Jesteś Dark czy Light Side???

[ibn Erales]

Zauważ, ze ciemna strona jest w duzej mierze pasożytem żerującym na Jedi - albo to pisarze regularnie popadają w sztampę dramatycznego przejscia na Ciemną stronę.
Zdarza się to Jedi regularnie, w drugą stronę nigdy (choć pamietam dwa przyapdki, a w jednym z nich chodzi o Łukasza Niebochóda, który nie jest reprezentatywny) - może po prostu jest tam ak dobrze, ze nikt nie wraca się poskarżyć?...

W każdym razie - sithów, co się wzięli z akademii jedi, jest na pęczki, więc?

[Rybb]

Jedi to przeszłość niejednego Sitha

[Abbadon]

JEDI NIE POTRAFIĄ WYKORZYSTAĆ W PEŁNI  MOCY, ADEPCI CIEMNEJ STRONY  SĄ SILNIEJSI I ICH WIEDZA NA TEMAT MOCY JEST WIĘKSZA, CIEMNA STRONA POMIMO TEGO ŻE JEST POTĘŻNA TO MA JEDEN MINUS ADEPCI CIEMNEJ STRONY ZBYT CZĘSTO WPADAJĄ W GNIEW I TO ICH GUBI POMIMO TEGO ŻE DODAJE IM W WALCE WIĘCEJ SIŁ .  DARK SIDE RULEZ

[Rybb]

DARKSIDE RULEZ
Wybacz, że spytam ( lekki off-top ) ale czy Twoją ulubioną postacią z książek Terryego Pratccheta nie jest przypadkiem ŚMIERĆ?

macie podobny akcent
Ciemna strona nazywa się ciemna bo są tam Ci którzy dali sobie naściemniać
A jasna to jasna sprawa jest. Dobro i tak zwycięży...
Założe się, że Obi wiele razy wpadał w gniew, ale rozumiał swoje emocje i wiedział, że ulegając im nie narobi nic dobrego.... napije się kawy bo opuszcza mnie moc

[Abbadon]

A więc tak, moją ulubioną postacią ze świata dysku jeś śmierć, ale ogłaszam  że przestaje pisać mówić itp. z podobnym akcentem . A i jeszcze jedno no i co z tego że dobro zawsze (niestety) zwycięża, ale zło i ciemna strona mocy jest bardzo pociągająca i jak powiedział mistrz Yoda łatwiejsza niż jasna strona mocy .

[Rybb]

Łatwiejsza, ale tylko na początku tak się zdaje. Pomyśl o tym, że Anakin ( na przykład ) żył w przeświadczeniu, że zabił swoją ukochaną i potomka ( bo nie wiedział, że to bliźniaki ) Uległ emocjom a jak wiemy emocje bywają zgubne nie tylko w świecie SW, ale i tutaj w naszej kochanej rzeczywistości. Zawsze znajdzie się ktoś kto wykorzysta takie osoby jak Anakin. W głębi duszy był bardzo zagubiony, starożytny zakon wiązał z nim jakieś przepowiednie i nadzieje, wszechświat stawał się coraz większy dla małego chłopca z Tatooine więc nie trzeba było długo czekać aż chłopiec uwolni frustracje i lęki, które w sobie dusił. Jaki był tego skutek wiemy wszyscy. Także Ciemna Strona może i zdaje się łatwiejsza, ale to tylko dlatego, że łatwo na nią zboczyć. Bardzo łatwo

[Abbadon]

Anakin bał się stracić Padme, i to przez miłość do niej przeszedł na ciemną stronę mocy (pomijając oczywiście zręczne intrygi Imperatora)
a to przeświadczenie, i świadomość zabicia Padme dodała mu sił, stał się dzięki temu bardziej bezwzględny, i mógł się zatracić w ciemnej stronie mocy .

Ps. Jeśli chodzi o losy Vadera ma być  gra Jedi Academy Darth Vader tale
co do tytułu moge się mylić ale wiem że coś takiego będzie. Będziemy kierować Vaderem, za czasów jego świetności w okresie między 3 a 4 epizodem SW

[Rybb]

Anakin bał się stracić Padme, i to przez miłość do niej przeszedł na ciemną stronę mocy (pomijając oczywiście zręczne intrygi Imperatora)
a to przeświadczenie, i świadomość zabicia Padme dodała mu sił, stał się dzięki temu bardziej bezwzględny, i mógł się zatracić w ciemnej stronie mocy .

Ps. Jeśli chodzi o losy Vadera ma być  gra Jedi Academy Darth Vader tale
co do tytułu moge się mylić ale wiem że coś takiego będzie. Będziemy kierować Vaderem, za czasów jego świetności w okresie między 3 a 4 epizodem SW

Przez miłość to kto by tam nie zaszedł? Albo:
kto tam nie zaszedł?

co do gry:
jak najbardziej. Czasy świetności Vadera... to już brzmi inspirująco. Ale tez z perspektywy całej SW mitologii: smutno

[Faenrir]

Ja wole Dark Side. Nieważne, że dobro zawsze zwycięży - Sithowie są lepsi   W grze Jedi Academy Sithowie mają genialne moce i lubię patrzeć, kiedy dusząc kogoś zpycham go w otchłań...  

[Christoffis]

W grze Jedi Academy Sithowie mają genialne moce i lubię patrzeć, kiedy dusząc kogoś zpycham go w otchłań...  

Ja równiesz wole Dark Side. Ale pro po Jedi Academy to nie tylko Sithowie maja genialne moce. Wiem że leczenie u Light Side nie jest zbyt efektowne ale za to bardzo przydatene

[Faith]

wwhshss...... COME TO DARK SIDE LOOOK.....whshhsh

[Frey Ikari]

No to ja nie jestem po żadnej stronie mocy, chociaż trafniejsze jest określenie że po obydwu... według mnie idealny rycerz powinien znać się na technikach jasnej jak i ciemnej strony Mocy gdyż tylko tak można utrzymać równowagę w niej istniejąca...

[Idaan]

według mnie idealny rycerz powinien znać się na technikach jasnej jak i ciemnej strony Mocy

Tak samo właśnie uważają Ciemni Jedi (w tej chwili przypominam sobie cytat z jakichś MRJ o tym) - Jaśni Jedi to dla nich ograniczeni głupcy, potrafiący korzystać tylko z jednego rodzaju emocji.

[Ribald]

Ha, tylko Jedi opowiadający się po jasnej stronie mocy jest w stanie zachować wewnętrzną równowagę. Kiedy sięga do ciemnej strony traci ją.

Bo jakiego koloru miecz miałby mieć Jedi, który służy zarówno jasnej jak i ciemnej stronie ?

[Gil-Galad]

Proste: czerwony :P
Nie można jednocześnie próbowac odrzucic wartości materialne, pożądanie, i jednocześnie dążyc do władzy, bogactwa, potęgi. Dochodzimy tu do paradoksu - nie można jednocześnie służyc Jasnej i Ciemnej stronie.

Ciemna strona jest swoją drogą bezsensowna, bo jak się okazuje, chociaż Mroczni Jedi próbują osiągnąc nieśmiertelnośc, podchodzą to tego problemu od złej strony. Nie można osiągnąc niesmiertelności drogą zdobywania potęgi, ale tylko poprzez oddanie swojego życia innym, odizolowanie się od pragnień, pożadań. Taką drogę obierają Jedi i im, jak wiemy nieśmiertelnośc udało się osiągnąc.  Co za tym idzie: Jasna strona Rulez