Autor Wątek: Nowy komiks internetowy  (Przeczytany 34070 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Juhas

Nowy komiks internetowy
« dnia: Listopad 05, 2005, 02:52:29 pm »
...
Człowieka zawsze można nabrać ...
Jak kupkę na szufelkę."

http://www.crawling.za.pl/

N.N.

  • Gość
Re: Crawling
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 05, 2005, 04:55:29 pm »
Cytat: "Juhas"
Nowy e-komiks . Świeży :)

http://www.crawling.za.pl/


Może i nowy, ale na pewno nie świeży. Niestety - mizeria straszna.

Offline empro

Re: Crawling
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 05, 2005, 07:00:10 pm »
Cytat: "N.N."
Cytat: "Juhas"
Nowy e-komiks . Świeży :)

http://www.crawling.za.pl/


Może i nowy, ale na pewno nie świeży. Niestety - mizeria straszna.


widziałem gorsze :)
ale fakt nie jest dobrze, czyli jak zwykle, pracowac, pracowac, pracowac, i może jeszcze..... pracowac :)

Offline Fenrir

Nowy komiks internetowy
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 05, 2005, 07:53:52 pm »
o tak, odezwali sie wszyscy znawcy i teoretycy komiksu, ktorzy skreslaja calosc po przeczytaniu 2 stron. Ciekaw jestem dlaczego takie marne, nic nie wnoszace do dyskucji posty, nie sa z miejsca usowane. Komiks zapowiada sie calkiem niezle, z tym, ze ja wolalbym to widziec w czerni i bieli.

N.N.

  • Gość
Nowy komiks internetowy
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 05, 2005, 08:10:52 pm »
Cytat: "Fenrir"
o tak, odezwali sie wszyscy znawcy i teoretycy komiksu, ktorzy skreslaja calosc po przeczytaniu 2 stron. Ciekaw jestem dlaczego takie marne, nic nie wnoszace do dyskucji posty, nie sa z miejsca usowane. Komiks zapowiada sie calkiem niezle, z tym, ze ja wolalbym to widziec w czerni i bieli.


Przeczytałem dwie strony, bo autor uznał, że dwie strony wystarczą, by dać świadectwo jego umiejętności. I tu się pomylił, bo rysunki grzeszą błedami anatomicznymi, kolor kladziony komputerowo świadczy o tym, że autor z komputera korzystać nie potrafi, a historyjka nie ma ani początka, ani środka, ani końca, co świadczy o tym, że autor opowiadać nie umie.
W związku z tym, ja autora skreślam, przynajmniej do czasu, aż pokaże że coś potrafi - cokolwiek. Naprawdę nie żądam wiele, ale nie chciałbym, żeby ktoś kazał mi się zachwycać nad byle g....

Offline Fenrir

Nowy komiks internetowy
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 05, 2005, 09:05:23 pm »
dwie strony, bo to pewnie komiks internetowy, ktory ukazuje sie stopniowo. Bledy anatomiczne to te niby z dalszych planow kadry ? myslalem ze to raczej taka stylisyka mangi, super deformed, ale co ja wiem. Chyba ze gdzie indziej sie dopatrzyles, ale ja jakos ich nie widze (nie wiem, moze nie znam sie na anatomi). Historyjka nie ma poczatku i konca ? z doswiadczenia wiem, ze najlepsze historie zaczynaja sie nietypowo (ot chocby od przemarszu przez pustynie, niby dlaczego nie zaczynac od pelnej akcji ?), a zakonczenia brak pewnie dlatego ze to nie koniec, tylko poczatek. Zgodze sie tylko do kolorow, ale poza tym komiks jest czytelny (co jest moim najwazniejszym warunkiem pod wzgledem kadrowania, niestety bardzo czesto zlewanym przez tworcow) i dobrze narysowany. Czepianie sie braku umiejetnosci opowiadania histori, kiedy ta na dobra sprawe sie jeszcze nie rozpoczela, to jedna z najglupszych rzeczy, jakie czytalem ostatnio.

N.N.

  • Gość
Nowy komiks internetowy
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 05, 2005, 09:13:20 pm »
Cytat: "Fenrir"
dwie strony, bo to pewnie komiks internetowy, ktory ukazuje sie stopniowo. Bledy anatomiczne to te niby z dalszych planow kadry ? myslalem ze to raczej taka stylisyka mangi, super deformed, ale co ja wiem. Chyba ze gdzie indziej sie dopatrzyles, ale ja jakos ich nie widze (nie wiem, moze nie znam sie na anatomi). Historyjka nie ma poczatku i konca ? z doswiadczenia wiem, ze najlepsze historie zaczynaja sie nietypowo (ot chocby od przemarszu przez pustynie, niby dlaczego nie zaczynac od pelnej akcji ?), a zakonczenia brak pewnie dlatego ze to nie koniec, tylko poczatek. Zgodze sie tylko do kolorow, ale poza tym komiks jest czytelny (co jest moim najwazniejszym warunkiem pod wzgledem kadrowania, niestety bardzo czesto zlewanym przez tworcow) i dobrze narysowany. Czepianie sie braku umiejetnosci opowiadania historii, kiedy ta na dobra sprawe sie jeszcze nie rozpoczela, to jedna z najglupszych rzeczy, jakie czytalem ostatnio.


Ktoś, kto pokazuje w internecie komiks i mówi: "zachwycajcie się" jest osobą, która zasługuje na kubeł zimnej wody, jesli to, co pokazuje nie jest niczym, czym mozna się zachwycać. A twierdzenie, że czepianie się człowieka, który nic konkretnego nie pokazał i każe to oceniać, jest głupotą, uważam za głupotę wyjątkową. Bo autor tej historii powinien wiedzieć, ze trzeba pokazać COŚ, a nie NIC. A to, co można obejrzeć, to jest właśnie NIC. Wielkie NIC.

Offline Fenrir

Nowy komiks internetowy
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 05, 2005, 10:15:54 pm »
w takim razie prosze o narysowanie czegos na poziomie tego kompletnego dna. Poziom rysunku jest tak niski, ze pewnie nie zajmie to panu wiecej niz dwa dni. czekam na probki.
BTW autor tematu napisal raczej ze komiks jest swiezy, czyli nowy, czyli w prostych slowach zakomunikowal, ze komiks dopiero wystartowal. No ale pewnie lepiej cala sprawe obrocic w zart i zjebac debiutanta na starcie, jak to na "zawodowca" przystalo. czekam na te plansze.

N.N.

  • Gość
Nowy komiks internetowy
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 05, 2005, 10:46:43 pm »
Cytat: "Fenrir"
w takim razie prosze o narysowanie czegos na poziomie tego kompletnego dna. Poziom rysunku jest tak niski, ze pewnie nie zajmie to panu wiecej niz dwa dni. czekam na probki.

Ależ proszę bardzo. Nie muszę niczego rysować, bo próbki mam już narysowane -niektóre od dziesięciu lat. Uważam je za słabe na tyle, żeby się z nimi nie afiszować w sieci, ale chętnie pokażę osobie zainteresowanej. Zapraszam do mnie do domu (adres podam na priv, po potwierdzeniu chęci odwiedzenia mnie).
 
Cytuj
BTW autor tematu napisal raczej ze komiks jest swiezy, czyli nowy, czyli w prostych slowach zakomunikowal, ze komiks dopiero wystartowal.


Autor napisał, a ja odpisałem. Tak właśnie dzieje się na forum: ktoś pisze, ktoś odpisuje, a ktoś trzeci uważa, że ma prawo przypier**lić się albo do jednego, albo do drugiego. Tyle, że to Przypier**lanie się nie zmienia faktu, że Juhas rysować nie umie (może się kiedyś nauczy, ale o tym, że musi się jeszcze sporo uczyć, trzeba mu powiedzieć, bo on wierzy, że już umie (a to nieprawda). Mi o tym, że muszę się jeszcze sporo uczyć, powiedział Andrzej Mleczko w 1987 roku i dziś jestem mu za to wdzięczny, choć wtedy byłem bardzo na niego wkur***ny.
Cytat: "Fenrir"

 No ale pewnie lepiej cala sprawe obrocic w zart i zjebac debiutanta na starcie, jak to na "zawodowca" przystalo.

Nie zjebałem, tylko wyraziłem swoją opinię. Tym samym zrobilem to, czego Juhas oczekiwał, prezentując swoją pracę na forum. A zrobiłem to z obawy, że biedak zostanie przez forumowiczów zupełnie olany (na co w pełni zasługuje).
Cytat: "Fenrir"

 czekam na te plansze.

Jak już pisałem: zapraszam do mnie. Plansz do pokazania mam wielokrotnie więcej niż dwie, ale uważam, że ich poziom (choć wyższy od prac Juhasa) jest zbyt niski, by zaśmiecać nimi internet.

Robert Zaręba

  • Gość
Nowy komiks internetowy
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 05, 2005, 11:07:24 pm »
Fernir napisał:
Cytuj
No ale pewnie lepiej cala sprawe obrocic w zart i zjebac debiutanta na starcie

Spoko! Co go nie zabije, to go wzmocni!
Zobaczysz, jeszcze się będzie z tego śmiał...

Offline Fenrir

Nowy komiks internetowy
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 05, 2005, 11:53:28 pm »
Cytuj

Ależ proszę bardzo. Nie muszę niczego rysować, bo próbki mam już narysowane -niektóre od dziesięciu lat. Uważam je za słabe na tyle, żeby się z nimi nie afiszować w sieci, ale chętnie pokażę osobie zainteresowanej. Zapraszam do mnie do domu (adres podam na priv, po potwierdzeniu chęci odwiedzenia mnie).

Jesli mieszkasz w okolicach Katowic to poprosze na priva, z checia sie przejde. Jesli nie, bardzo bym prosil o chocby najmniejsza zeskanowana probke.

Cytuj
Autor napisał, a ja odpisałem. Tak właśnie dzieje się na forum: ktoś pisze, ktoś odpisuje, a ktoś trzeci uważa, że ma prawo przypier**lić się albo do jednego, albo do drugiego. Tyle, że to Przypier**lanie się nie zmienia faktu, że Juhas rysować nie umie (może się kiedyś nauczy, ale o tym, że musi się jeszcze sporo uczyć, trzeba mu powiedzieć, bo on wierzy, że już umie (a to nieprawda). Mi o tym, że muszę się jeszcze sporo uczyć, powiedział Andrzej Mleczko w 1987 roku i dziś jestem mu za to wdzięczny, choć wtedy byłem bardzo na niego wkur***ny.


Juhas zareklamowal swoj komiks, piszac ze jest to nowa rzecz. Wg. Ciebie autor jawi sie tutaj jako Bog wie kto, oczekujacy jedynie slusznych pochwal i majacy czelnosc pokazania tylko dwoch plansz. NO JAK MOZNA ? PRZECIEZ ON NIE OPOWIEDZIAL ZADNEJ HISTORI!!! Ja rozumiem, ze smieci powinno sie krytykowac, ale trzeba byc kompletnym slepcem, zeby nie zauwazyc, ze prace Juhasa duzo soba prezentuja i nie zasluguja  na takie gnojenie, jakie tutaj uskuteczniasz. Piszesz ze rysunki maja jakies kolosalne bledy anatomiczne, ale ja ich jakos nie widze (poza juz przezemnie wspomnianymi elementami SD). Widze za to, ze z twoich postow bije niespotykana wrecz zazdrosc. Prosze o zeskanowanie dowolnej pracy (mozna zrobic w wiekszosci kafejek internetowych), bo az mnie ciekawosc zzera nad czym sie tak masturbujesz.

Cytuj
A zrobiłem to z obawy, że biedak zostanie przez forumowiczów zupełnie olany (na co w pełni zasługuje).

jednym slowem - Juhas, za malo pornografi i spuszczania sie na lustra !

Cytuj
Spoko! Co go nie zabije, to go wzmocni!
Zobaczysz, jeszcze się będzie z tego śmiał...

Jestem za! Tylko robcie to, na Boga, konstruktywnie. Napiszcie chlopakowi co mu nie wyszlo, a nie piszcie ze straszna mizeria nie warta uwagi. Bo do takich prac na pewno sie te plansze nie zaliczaja i kolo takich chamskich zjebek ciezko mi przejsc obojetnie.

N.N.

  • Gość
Nowy komiks internetowy
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 06, 2005, 12:50:10 am »
Cytat: "Fenrir"
Prosze o zeskanowanie dowolnej pracy (mozna zrobic w wiekszosci kafejek internetowych), bo az mnie ciekawosc zzera nad czym sie tak masturbujesz..

Synku, z okresu, ktory wspominasz, wyrosłem wiele lat temu. A z nas dwóch, to jedynie Ty się tutaj masturbujesz, podniecony tym, że możesz się do mnie podopieprzać. Mi to specjalnie nie przeszkada, ale tobie takie intensywne walenie konia nie wyjdzie na zdrowie...

Offline Fenrir

Nowy komiks internetowy
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 06, 2005, 01:22:05 am »
Cytuj
Synku, z okresu, ktory wspominasz, wyrosłem wiele lat temu.


"Juhas rysować nie umie (może się kiedyś nauczy, ale o tym, że musi się jeszcze sporo uczyć, trzeba mu powiedzieć, bo on wierzy, że już umie (a to nieprawda). Mi o tym, że muszę się jeszcze sporo uczyć, powiedział Andrzej Mleczko w 1987 roku"
"biedak zostanie przez forumowiczów zupełnie olany (na co w pełni zasługuje). "
"Plansz do pokazania mam wielokrotnie więcej niż dwie, ale uważam, że ich poziom (choć wyższy od prac Juhasa)"
dostajesz przed oczy dobrze w moim czytelniczym mniemaniu narysowany komiks, bedacy preludium do fabuly - piszesz ze to nic nie warte gowno. Ja sie Ciebie pytam co Ci w tym nie pasuje, a Ty zaczynasz czepiac sie takich glupstw jak nierozwinieta fabula (w komiksie kontynuowanym, ktory zaczal istniec!) i jakichs kolosalnych bledow w anatomii, ktorych ja sie doszukac nie umiem. No napisz wreszcie gdzie masz te wielkie uchybienia, albo pokaz te swoje duzo lepsze od Juhasa plansze. Wyrazam chec ich zobaczenia, moge przyjac ksero na poczcie, moge sciagac z sieci, moge przyjechac w rejony  Katowic i Gliwic. PO prostu chce zobaczyc co jest tak duzo lepsze od tych prac i dlaczego jeszcze tego nie widzialem drukiem.
Panie starszy, bynajmniej nie mam zamiaru czepiac sie pana, ja tu tylko wysmiewam glupote.    
BTW na stronie sa odnosniki do innego komiksu autora, czyli plansz jest do oceny troche wiecej.

N.N.

  • Gość
Nowy komiks internetowy
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 06, 2005, 02:12:56 am »
Cytat: "Fenrir"

dostajesz przed oczy dobrze w moim czytelniczym mniemaniu narysowany komiks, bedacy preludium do fabuly - piszesz ze to nic nie warte gowno.

Dostałem przed oczy cztery duże i dwa małe obrazki, ktore autor przedstawił jako początek jakiejś historii. Fakt, że na planszach znalazła się tak mała ilość obrazków oceniam negatywnie.
Na obrazku numer jeden jest wojskowy pojazd i dwaj żołnierze. żołnierze ci nie mają dłoni, a to, co mają zamiast nich powinno zdyskwalifikować ich jako niezdolnych do służby wojskowej.
Na obrazku numer jeden jest ponadto pojazd, którego światła są narysowane w innym skrócie perspektywicznym niż przednia szyba pojazdu. Mówiąc wprost - są skierowane w inną stronę, co oznacza, że pojazd jest wygięty jak banan, albo że rysownik nie umiał go narysować.
Na stronie drugiej widzimy duży obrazek na ktorym znajduje się postać żołnierza i kilka małych na których są też postacie żołnierzy - głowa dużego żołnierza stanowi jedną siódmą sylwetki żołnierza - jest to postać narysowana poprawnie. Głowy małych żołnierzy stanowią jedną piątą ich postaci, co oznacza, ze to są dzieci (ich tułów jest tej samej długości, co nogi).
Ponadto pojazd z pierwszego obrazka nie pojawia potem na obrazkach ani razu. Ponadto nie pojawia się na nich nic, co wskazywałoby, gdzie toczy się akcja, jaki jest związek pomiędzy poszczególnymi obrazkami, do kogo mówi postać z drugiego kadru.
Autor rysuje żołnierzom zasłonięte twarze, co może miec uzasadnienie w tym, że akcja toczy się na pustyni, ale moim zdaniem robi to, ponieważ nie umie rysować twarzy (obejrzenie wcześniejszych prac utwierdza mnie w tym przekonaniu).
Na drugiej stronie jeden żołnierz (duży obrazek) trzyma w ręce dziwne coś, nie wiem, co to jest, nie wiem, do czego służy, wiem jednak, że nie miał tego w ręce żołnierz na poprzedniej stronie - oznacza to, że patrzę na innego żołnierza, ktory nie wiadomo skąd się wziąl.
Z kolei żołnierz na małym obrazku ma na hełmie okulary - na żadnym innym obrazku żaden żołnierz takich nie ma. Kim jest ta postać i jakie jest jej znaczenie dla fabuły.
Nie mogę powiedzieć, że akcja tego komiksu nie rozwija się z obrazka na obrazek, bo nie widzę żadnych związków między obrazkami. A nawet na kolejnych obrazkach widzę coś, co z poprzednimi nie ma żadnego związku.
Nie mogę powiedzieć, ze autor umie rysować, bo źle rysuje ręce, gubi perspektywę i proporcje, zostawia w kadrach mnóstwo pustego miejsca  i unika rysowania wielu elementów, ktore narysować powinen (twarze, ręce, pojazdy itp.)
Krótko mówiąc: mizeria.
Cytuj

Panie starszy, bynajmniej nie mam zamiaru czepiac sie pana, ja tu tylko wysmiewam glupote. .

Jedyną głupotą, z jaką mamy tu do czynienia, jest bronienie pseudokomiksu Juhasa, argumentem, że on się dopiero rozwija i w związku z tym, że ma tylko dwie strony ma prawo być o niczym. Na tych dwóch stronach widać wyraźnie, że ten komiks rozwija się w zła stronę.
A kto tego nie widzi, musi mieć osłabiony wzrok i powinien pohamować uprawianie praktyk, ktore owo osłabienie wzroku powodują...

Offline andruth

Nowy komiks internetowy
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 06, 2005, 06:28:24 am »
he, he.. fajne!


ja sie mogę właczyć?

bo ja to np. lepszymi rysunkami okna na zime uszczelniam, nie mówiąc i paleniu w piecu

BTW N.N. chce Ci sie wozić z jakimś nawiedzonym amatorem?Czy raczej jego przydupasem?

 

anything