Krispos muszę Cię rozczarować. CP2020 jes już zrobiony na mechanicye D20. I to w kilku systemach. Pierwszy to darmowy dodatek CYD20 - zawierający sporo zmian w oryginalnej D20. Między innymi zmieniono pancerz, nie daje premi do AC tylko podobnie jak w CP redukuje obrażenia. CYD20 zawiera komplet, jest tam bio i cyber technologia, zasady netrunningu - zresztą 100 razy lepsze niż w oryginale.
Rzecz do dostania na sieci.
Kolejny to D20 FUTURE oraz CYBERSCAPE - oba to podręczniki Wizardów. Nie są ściśle cyber punkowe ale zawierają wszystko co potrzebujemy do CP i nie tylko. Wszczepy, Nano i Bio technologię, bronie, roboty, mutację i całą resztę. Całość jest podzielona na Poziomy Rozwoju (Progress Level) i nie dochodzi do absurdów jak w CP, gdzie z jednej strony mamy pełną wirtualną rzeczywistość, pełne konwersje, a z drugiej strony nie potrafimy skonstrłować sensownej broni energetycznej, a statki korzystają z silników chemicznych. Zupełnie jak by rozwijano tylko jedną gałąź nauki. D20 FUTURE pozwala nam nie tylko na CP, równie dobrze możemy się zabawić w Żołnierzy Kosmosu, czy np. Ukryty Wymiar. Równie dobrze mozemy zrobić Mechy i Mechwariior gotowy. Jeśli zaś kupimy Urban Arcana to mamy Shadowruna. I najciekawsze jest to, że Urban Arcana jak i D20 Future jest za DARMO - wpostaci SRD
Nie długo skończę pisać artykuł o D20 Future, a na Krakonie będe miał prezentację całej Lini D20 Modern i Future.
Grim & Gritty - kompleksowa konwersja D20, która załatwia nam ogólna śmiertelnośc w D&D.
I jeszcze jedno, na podstawowej mechanice D&D, pardoksalnie łatwiej przeżyć na początkowych etapach. Mnogość taktycznych opcji z podręczników serii Complete, Book of The Exalted Deeds, i paru innych, powoduje, że wysoko poziomowe postaci są wstanie generować straszne ilości obrażeń. I dotyczy to wszystkich, nie tylko magów. Jeśli na poczatku walki trwały po kilka - kilkanaście rund, to w okolicach 10 - 12 poziomu trwają góra trzy rundy. Ponieważ ja prowadząc staram się aby świat reagował na posunięcia graczy i aby przeciwnicy byli sensowni (na terenie miasta nie spotkamy raczej hydry czy smoka w piwniczce na wino
). Zwykli humanoidzi odpowiednio "zrobieni" i współdziałający wystarczą. Pamiętajmy, że Stopnień Wyzwania - określa nam, to że 4 osobowa drużyna na takim samym poziomie straci 20% zasobów (HP, czarów itd.) Czyli nasłanie na 4 osobową 10 poziomową drużynę, 10 poziomowego NPC'a nie jest strasznie grożne. Ale jeśli tego samego NPC'a wuturlamy jak postać gracza i damy mu trzech kumpli - to sytuacja robi się wesoła.
Bez zmian w mechanice, taka drużyna napastników, która na dodatek przeprowadziła wywiad o taktykach graczy, staje się śmiertelnym
zagrożeniem. W końcu NPC'e też myślą.
Standardowy SW jaki napotykamy w pdręcznikach ma takie założenie. Dlatego wystarczy odpowiednio "zrobić" przeciwników, najprostrzym sposobem jest właśnie nasłanie silniejszych. Bo NPC zrobiony jak gracz jest dużo silniejszy, niż standardowy, chodźby po cechach.
I na koniec ciekawostka - kumpel prowadzi Warhammera posługując się podręcznikami D&D. Równocześnie prowadzi iiną kampanię na oryginalnym Młotku. I co ciekawe klimat jest TAKI SAM. Nie ma rzadnych problemów, wysoka śmiertelność i cała Młotkowa nędza. Czyli da się, czyli można. Podobnie jest z np. L5K grałen na R&K i na D20 - na R&K sesja była dla mnie denna, a prowadziła ją osoba klasy Rzadka. A na D20 u zupełnie nieznanego MG klimat wbijał w podłogę. I co ciekawe na obu sesjach były dwie walki. Czy natej podstawie powinienem napisać, że oryginalna mechanika psuje klimat L5K? A co z sesją w Warhammerze, w którą na Krakonie 2002 grałem? MG prowadził CZYSTY storytelling i była to najlepsza sesja w jaką grałem. Minęło 4 lata i nic jej nie przebiło.
Prawda jest taka, że dobry MG sobie zawsze poradzi.
Ja osobiście uważam, że w przypadku nowej edycji Warhammera popełniono błąd. Wystarczyło naprawić buraki w mechanice i ją zostawić. Lub przebudować od nowa - tak jak w przypadku nWOD czy AD&D i D&D. A tu zatrzymano się w półdrogi. Trochę tego, trochę tamtego i wyszło ni pies, ni wydra, coś na kształt świdra.
Przynajmniej obcięto Krasnoludy i Elfy
już nie będzie Elfów z Zręcznością 90 i Krasnali z Tafem 7 na początku jeszcze przed pierwszą grą.