trawa

Autor Wątek: Turniej Par 2005  (Przeczytany 32786 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Rigor Mortis

Turniej Par 2005
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 09, 2005, 06:14:55 pm »
Panowie jakby co to czasu troche jest proponuje wycieczke piesza :D ...
Ja na falcon wyruszma jutro :D
P.
ho dares wins

Offline RafiK

Turniej Par 2005
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 09, 2005, 06:29:32 pm »
No zdecydowanie Agnieszka i RafiK pojawią się: dwudniowy turniej par, 6 bitew! Nie może nas zabraknąć.
Intensywnie trenujemy zestaw Skaveni i O&G. Mam nadzieję, że coś miłego z tego wyjdzie. Tzn. miłego dla nas ;)

Z Jastrzębia możliwe, że przywieziemy ze sobą jeszcze mały (2 osobowy) desant chłopaków, którzy wstępnie są nawet zainteresowani. No ale że do grudnia jeszcze jest sporo czasu to dadzą znać pewno tuż przed turniejem :P
Ech ta dzisiejsza młodzież!

Offline Nazroth

Turniej Par 2005
« Odpowiedź #17 dnia: Listopad 09, 2005, 07:14:00 pm »
Chłopaki - wiem, że zgłaszanie chęci wzięcia udziału jest poniekąd w temacie - ale odchodzimy od spraw najwazniejszych - samego turnieju i zasad na nim, regulaminu:)...

Kamil (za zasady oyu got large K from me)... a pamiętasz nasze rozmowy o karteczkowych podpowiedziach?... wiesz - zmowa zmową... ale jak zasugerować przeciwnikowi, ze chcę się z nim zetknąć aby była zmowa?... lub czasem, gdy zmowa jest niemożliwa do wykonania?...

Przykłąd: ginie kapitan mojego kolegi... a flagellant z 10siątka jest na drugim końcu stołu... to juz do końca nie powiem - "wracaj że tutaj buroku bo mnie zaraz zarżną"...

Proponuję jak kiedyś: każda para na bitwę posiada 3 karteczki (wspólne)... musimy jakies maluszki zrobić... ja mam takie fajne z papieru czerpanego - mogę je pociąć... proponuję wymiary: 2/7.5cm - na takiej kartce NIE IDZIE zamieścić starannych instrukcji... co najwyżej 2/3 krótkie zdania (a musimy sieliczyć z tym, ze sprzymierzeniec powinien miec możliwość odcztania informacji)... No i powinno to działać tak: w dowolnym momencie gry piszemy info na kartce i podajemy ją sprzymierzeńcowi... i wtedy on MA PRAWO odpowiedzieć na drugiej stronei kartki i KONIEC...
przykłąd:
"zajmiesz sie tym ogrem, czy ja mam to zrobić z dachu?"
"zaszarżuję pit fighterem i psem, ty ostrzelaj skavenów"

No i nie powinniśmy ograniczać tych kartek do "gotowców" jak kiedyś dywagowaliśmy - bo wtedy po prostu to będzie o wiele mneij użyteczne...a tak to jest to "koło ratunkowe" ... zamiast chrząkac i pod stołem się kopac - po prostu zgodnie z zasadami podamy sobie kartkę i po kłopocie...

Rozwiązanie klimatyczne (można to podpiąc pod umówione znaki, okrzyki w zgiełku bitwy (które tak żadko dochodzą do uszu sprzymierzeńca) albo po prostu sygnały typu machniecie ręką (to w kwestii fluffowej) a w mechanice gry takie urozmaicenie się zda...

Ja mogę tych karteczek zrobić powiedzmy (liczmy 20 parx 6 bitew = 120sztuk)... cos koło tego... ewentualnei jak bym papieru tego nie znalazł to na zwykłym, ale wytnę równiutko - luzik:)

Co ty na to?...

Co na to inni?...
'Jedynym sposobem by zmądrzeć jest grać z mądrzejszym przeciwnikiem'

Offline MiSiO

Turniej Par 2005
« Odpowiedź #18 dnia: Listopad 09, 2005, 07:43:02 pm »
Im bardziej udziwnione beda zasady komunikacji tym bardziej będą przeszkadzaly... zeszloroczne zasady byly dosc niedopracowane. Zresztą nie podoba mi sięcośzupełnie innego. 400gc... choć to ograniczy 13ki wszelakie, to i tak 500gc zostało ustawione POD punktację jednostek, ekwipunku itp.

Cytuj
2.Strzelanie – tak jak w poprzedniej sekwencjach gracze wykonuję strzału po sobie. Tzn. najpierw wszystkie strzały wykonuje gracz nr 1. i w momencie dopiero kiedy zadeklaruje „skończyłem moja fazę strzelecką” może wykonać swoja sekwencje gracz nr.2


Od zeszłego roku nic się nie zmieniło. Taki sam bezsens... sprawa prosta. Bandy mają modele o różnorodnym zasięgu. Co oznacza, że ta "sekwencja" często będzie powodem marnowania strzałów. Zresztą... im bardziej "oddzialimy" od siebie polączone tury tym bardziej gra będzie przypominać pilnowanie zasad.

Kolejna sprawa... rozumiem, żę organizator ma już gotową rozpiskę i ujawni swój rating ZANIM zbierze zgłoszenia.

Czy nadal będzie można grać samemu 2 bandami jak np. partner zatrzaśnie się w toalecie?

BRAKUJE najemników z FO. Od zaszłego roku ich przybyło.

Offline Nazroth

Turniej Par 2005
« Odpowiedź #19 dnia: Listopad 09, 2005, 08:13:01 pm »
Ze strzelaniem też miałem podobne odczucia, ale moim zdaniem powinno zostać... "marnowanie" strzałów nie istnieje... albo się je wykonuje, albo nie:) tyle... sprzymierzeniec INTELIGENTNY nie zabije TWOICH celów, tylko inne, zostawijąc to co wie, że ściagniesz ty:)... to jużkwestia umiejętnosci taktycznych - gra parami jest bliższa taktyce, niż wpojedynkę:) i mi sie to akurat podoba... JA na tym nie stracę:D...

"Kolejna sprawa... rozumiem, żę organizator ma już gotową rozpiskę i ujawni swój rating ZANIM zbierze zgłoszenia. " <---- TAK...jestem za - to podstawa... najpierw Kamil - potem reszta... w końcu ma "Pierwszeństwo"

400gc mi sie bardzo podoba - można grać na dowolne ilości kasy - ja grywałem już na 800gc i 1250gc:D... a także na 350gc...i 400gc to SUPER POMYSŁ...ja mam gotowe rozpy... oto rating mój i Ani: 206 :) ale nie sądzę, aby którakolwiek para układała się pod to, aby z nami zagrać:D hehe

PS: ciężka zbroja powinna do wysiwyg się liczyć - to już jest poważna sprawa...nagi koleś w samych szmatach z H.armour:)?...

EWENTUALNA ZMIANA NASZEGO RATINGU MOŻE POJAWIĆ SIĘ PO OPUBLIKOWANIU SCENARIUSZY... WIĘC CZEKAM ZEZGOSZENIEM I LICZE ŻE SCENARIUSZE POJAWIĄ SIĘ NAJPUŹNIEJ 10 DNI PRZED TERMINEM ODDAWANIA ZGŁOSZEŃ!!
'Jedynym sposobem by zmądrzeć jest grać z mądrzejszym przeciwnikiem'

Offline Wercyngetoryks

Turniej Par 2005
« Odpowiedź #20 dnia: Listopad 09, 2005, 08:14:12 pm »
Regulami jest w porządku ja bym tam nic nie zmieniał...

400gc to super urozmaicenie...

strzelanie moze i czasem mogło by być krzywdzące,ale jak się ma wyraźny różnice,że np. jedna banda raczej krótki zasięg, druga dłuższy to przed grą wystarczy ustalić, ze ten z większym zasięgiem jest Graczem nr 1;) Poza tym to kolejna rzecz do kombinowania,zrobić tak zeby bandy się uzupełniały i wspierały...

A co do najemników ja tam nic nie mam, ale nigdy za nimi nie przepadałem...i jestem za wprowadzeniem nawet ograniczeń na czas całego turnieju góra 3-4 na pare!
No i wzmianki,że jenda para nie moze posiadac dwóch takich samych najemników:P
Jak i że w pary nie mogą tworzyć te same bandy...2xOstland i 6 Ogrów:P


A co do karteczek to jakoś średnio to za mną przemawia, dobry plan przed bitwą i wszystko da sie zrobić...bo niech każdy napisze, ile razy w ciagu turnieju korzystał ze zmowy:P

Offline Rigor Mortis

Turniej Par 2005
« Odpowiedź #21 dnia: Listopad 09, 2005, 08:14:19 pm »
Własnie wydaje mi się że pomysł z połaczonymi fazami jest duuużo lepszy...
To raz system karteczkowy jest imho oki..brak możliwości dogadanią się bedzie powodowal nie tylko problemy, ale skrajnych sytuacjach scysje, a to nie wplynie na klimat turnieju dodatnie...
P.
ho dares wins

Offline Wercyngetoryks

Turniej Par 2005
« Odpowiedź #22 dnia: Listopad 09, 2005, 08:24:06 pm »
Cytat: "Rigor Mortis"
Własnie wydaje mi się że pomysł z połaczonymi fazami jest duuużo lepszy...
To raz system karteczkowy jest imho oki..brak możliwości dogadanią się bedzie powodowal nie tylko problemy, ale skrajnych sytuacjach scysje, a to nie wplynie na klimat turnieju dodatnie...
P.


Jest możliwośc porozumienia zasada "zmowy"...poza tym to juz drugi Turniej Par i uwierz mi jeden z najsympatyczniejszych:P

Fazy muszą być połączone, najpierw jedna para, a później druga...ruch na zmiane to za dużo zamieszanie.

Czekam tez na miejsce gdzie będą zamieszczane zgłoszone pary...ale bez żadnych szopek z ratingami, od razu wszystko powinno być wiadome, zwłaszcza ratingi grajacych organizatorów:P



p.s. Naz co do strzelania to Misiek miał na myśli fakt,że trzeba strzelać do najbliższego celu...:P

Offline Nazroth

Turniej Par 2005
« Odpowiedź #23 dnia: Listopad 09, 2005, 08:29:51 pm »
"Jest możliwośc porozumienia zasada "zmowy"..."

Sebastian - wytłumaczyłem ten problem wyżej... ponadto niektóre bandy mają dowudców mało klucozwych, a inne BARDZO kluczowych... ale to mniej istotne... problem polega na tym, że nie jesteśmyw stanie się zkumac na zmowę, po tym - jak nam się rozdzielą kapitanowie... nie można mówić, puszczać oka, machać głową (rto nie fair) i nie można zasugerowac (będąc drugim playerem) aby pierwszy powstrzymał w miejscu kapitana, lub podszedł!!

Jeśłi chodzi o strzelanie... kij z najbliższym celem - kwestia rozstawienia...

Kamil: mam jeszcze nadzieję, ze będą lepsze tereny niż na o'MTH2...bo tam niestety było MEGA KIEPSKO na ostatnich stołach (na których na szczęście nie grałem ani razu - znalazłem na to receptę...)
'Jedynym sposobem by zmądrzeć jest grać z mądrzejszym przeciwnikiem'

Offline nahar

Turniej Par 2005
« Odpowiedź #24 dnia: Listopad 09, 2005, 09:47:40 pm »
Coż - w tym tygodniu ja i Kamil przedstawiny swoje RT - bandy to Łowcy i Middenheim (jak sądzę).

Co do grania jak jedna osoba pójdzie (widzę że to co zrobiłem rok temu przeszkadza niektórym do dziś - mimo że nic na tym nie stracili, a przeciwnicy zgodzili się na to). Przedyskutowliśmy to i są pewne wnioski.
Jutro dodamy je do regulaminu.

Trzeba zachować możliwość grania gdy jeden gracz wyjdzie - czasem po prostu się inaczej nie da - różnie bywa. Oczywiście nie na równych zasadach.


Cieszę się że tak dużo osób ma zamiar przyjechać. Ja - jak Seba również uważam poprzedni TP za jeden z najlepszych (najsympatyczniejszych) turniejów.

Co do terenów - na dole regulaminu jest adekwatna notka Naz - moze wezmiesz ją pod uwagę idąc na turniej (jak coś służe transportem).
paweł

Offline Rigor Mortis

Turniej Par 2005
« Odpowiedź #25 dnia: Listopad 09, 2005, 09:54:44 pm »
Chodzi mi o polaczeni facz w sensie traktiowania fazy strzalu obu graczy jako jednej... a gc...hmm mnie rybka nie widze róznicy, ale to daltego ze dopiero zaczynam...
P.
ho dares wins

Offline TheViking

Turniej Par 2005
« Odpowiedź #26 dnia: Listopad 09, 2005, 10:11:36 pm »
z tym porozumiewaniem sie graczy - fakt troche dziwna sprawa - turniej par, wiec zakladamy ze dowodcy band sie znaja, razem postanowili isc szukac szczescia w mordheim...
Po co jakies udziwnienia...moze powinnismy sie porozumiewac normalnie??
nastepna sprawa...400gc..moze 500??
Ja mam midenheim na teutonach, panowie w h. armour, wielkie mloty w lapach...na 400gc mam ich 3+ulrykanski priest i leader...suma sumarum 5 modeli...
Dobrze ze moja "para" ma jakis mlodzikow bo bylo by biednie :P
W kazdym razie nadal chetny jestem na turniej :)
#1043;ей, горiлко, бiла-бiла,
Я б тебе лижкою їла!

Offline MiSiO

Turniej Par 2005
« Odpowiedź #27 dnia: Listopad 09, 2005, 10:52:23 pm »
Z 500 niektóre bandy mają fatalne rozpiski. Skaveny na 9 modeli BEZ ro...? nieźle, nieźle...

Offline Nazroth

Turniej Par 2005
« Odpowiedź #28 dnia: Listopad 09, 2005, 11:03:52 pm »
Nahar napisał:
"""Trzeba zachować możliwość grania gdy jeden gracz wyjdzie - czasem po prostu się inaczej nie da - różnie bywa. Oczywiście nie na równych zasadach.

Co do terenów - na dole regulaminu jest adekwatna notka Naz - moze wezmiesz ją pod uwagę idąc na turniej (jak coś służe transportem)."""

1) Może gracz grający dwoma bandami będzie ruszał raz jedną w turze...raz drugą (nigdy obie)?... W przeciwnym razie obawiam się, że Ania będzie "musiałą" iść:( :P... (żartuję, ale założę się że znam osobę, która to wykorzysta i nie idzie tu o nikogo, kto sie wypowiedział na temacie)

2) Nahar - jestem niegodziwym kutwą i żyłą - ale nie dlatego NIE UDOSTĘPNIĘ WAM SWOICH TERENIKÓW!! Po prostu one nawet w najwygodniejszym transporcie się ZNISZCZĄ... miałem terenów wiadro (takich, które na turniej bym rzucił bez mrugnięcia okiem) obecnie nie został mi ANI JEDEN bo się sprzedały... teraz mam tylko tereny usiane szczegułąmi i delikatnymi elementami - niestety najdrobnieszy błąd (ruch ręki, zachaczenie rękawem) i coś IDZIE SIĘ WALIĆ a szkoda jest po prostu wbiciem noża w moje serce - bo to moja cięzka praca kreowała Miasto potępionych mojego domostwa... NIESTETY nie dam terenów na turniej i nie ma siły, która by mnie do tego skłoniła - nie z zawiści czy skąpstwa... stworzyłęm je z myśla o grze w domu i są bardziej usiane szczegułami a mniej wytrzymałe niż poprzednie dwie serie... niestety.


Viking napisał:
"z tym porozumiewaniem sie graczy - fakt troche dziwna sprawa - turniej par, wiec zakladamy ze dowodcy band sie znaja, razem postanowili isc szukac szczescia w mordheim...
Po co jakies udziwnienia...moze powinnismy sie porozumiewac normalnie??"

Słuchaj: Może to i udziwnienie, ale dzieki temu nie ma sytuacji, ze gra JEDEN gracz... po prostu grają obaj i słabszy i mocniejszy - tak to po prostu przyszedł bym na turniej podowodzić sobei dwoma bandami... "rusz 4 cale o TU i strzel wtego" ;]... chyba już czaisz...

"nastepna sprawa...400gc..moze 500??
Ja mam midenheim na teutonach, panowie w h. armour, wielkie mloty w lapach...na 400gc mam ich 3+ulrykanski priest i leader...suma sumarum 5 modeli..."

Hmm... 400 to taka sama dobra cyferka co 500... ja np: nie mam 13stki i nie mam 5 herosów w WH. Nic nie poradzę...zrobiłem 11stkę i do pełni szczęścia brakuje mi zealotów - ale po prostu sie nie zmieszczą, aby to miało ręce i nogi - w tak nielicznej (jak dla mnie) bandzie po prostu zealoci dojdą niebawem prowadzeni przez jednego łowcę (fajny klimat) i mam ekipę udeżeniową, która dopiero po pierwszej bitwie zacznie obierać kształt normalnej bandy. Natomiast moja Ania ma 9 modeli... i ma 5 herosek... za to mięsko ma biedne no i nic z tym fantem sie zrobić nie da...taka karma...

400pkt było w tamtym roku... złożeni eDOBREJ rozpy na takie punkty wymaga nie lada wysiłku, ostrego myślenia - jest to wyśmienite zadanie dla dobrego taktyka (taktyka nei tylko na stole)... ja jestem zachwycony... bo zabawy jest przy tym co niemiara...a ile łez i złości:P... szlag mnie trafiał - bo kocham miec RÓWNE punkty... 400/500 bez x99/x95...wiecie... no i narabałem sie jak idiota... MOJA jest gotowa... nad Anki jeszcze myślę, czy jej heroski nie zamienić na 2 siostry - bo tak to ma kilka MEGA modeli (jak to w SoS) ale brakuje czegos co ściagnie na klatę wrogie udeżenie... szkoda by było TRACIĆ heroski... bez obstawy...

No... to chyba tyle... 400gc zostanie (tego jestem pewien) niezależnie od apeli... było tak już i pomysł jest bardzo dobry, nietuzinkowy -coś co odróżnia TP od MTH (jeden z takich cosiów - bo jest ich sporo więcej)
'Jedynym sposobem by zmądrzeć jest grać z mądrzejszym przeciwnikiem'

Offline nahar

Turniej Par 2005
« Odpowiedź #29 dnia: Listopad 09, 2005, 11:04:47 pm »
Cytuj
z tym porozumiewaniem sie graczy - fakt troche dziwna sprawa - turniej par, wiec zakladamy ze dowodcy band sie znaja, razem postanowili isc szukac szczescia w mordheim...
Po co jakies udziwnienia...moze powinnismy sie porozumiewac normalnie??
nastepna sprawa...400gc..moze 500??
Ja mam midenheim na teutonach, panowie w h. armour, wielkie mloty w lapach...na 400gc mam ich 3+ulrykanski priest i leader...suma sumarum 5 modeli...


Poprzednia edycja pokazała że proponowane zasady (400 gc i zmowa) są ok.
Ograniczeni kasy ma zmniejszyć liczbę modeli na stole, a także zmusić do wysiłku graczy - żeby coś nowego wymyślili niż standartowe rozpiski na 500gc.
Zmowa: pozwalając na bezpośrednią komunikację powodujemy ze często lepszy gracz przejmuje de facto dowodzenie obiema bandami a nie o to przecież chodzi. Karteczki niestety są sporym utrudnieniem, co do problemów z zawołeniem kolegi - coż trzeba się umowić przed bitwą (np w 3 turze zmowa).


A co do rozpiski - proponuje zmianę. Bo priest jest niestety nieoficjalny. A HA - coż za długo nie pograsz, cięzka zbroja to kasa w błoto. Mordheim to nie Battle. Ale to już inny temat.

Naz fajnie ze sie zgadzamy - czasem ale jednak. A co do terenow - moze coś znajdziesz mniej podatnego na zniszczenia????

Cytuj
1) Może gracz grający dwoma bandami będzie ruszał raz jedną w turze...raz drugą (nigdy obie)?... W przeciwnym razie obawiam się, że Ania będzie "musiałą" iść:( :P... (żartuję, ale założę się że znam osobę, która to wykorzysta i nie idzie tu o nikogo, kto sie wypowiedział na temacie)


Raczej myśleliśmy o ostrym pojechaniu po punktach, tak żeby grający sam w razie wygranej miał mniej punktów za to. To nie eliminuje Pary z gry ale znacznie utrudnia zajęcie jakiegoś wysokiego miejsca.
Swego czasu juz był gotowy projekt jak to rozwiązać (staramy się wyeliminować coś co się nam z Kamilem z mojej winy zdarzyło, tak żeby inni gracze nie byli niezadowoleni). Nie bardzo pamiętam w tej chwili bo było to dawno. Jak tylko z Kamilem to omówimy to damy na Forum.
paweł

 

anything