Przeczytawszy wasze wypociny dochodze do następujących wniosków:
1.Sprawa palenia rozwiązałem już wcześniej (środa) podczas rozmowy z derektorem MDK. Nie istnieje tzw palarnia lecz umówiłem się że zostanie do tego celu wyznaczona odpowiednia łazienka.
2.Systemu karteczkowego niewprowadzę z faktu iż czym bardziej bedziemy komplikwać zasady tym częściej pojawiać się bedą niejasne sytuacje.. co powoduje potrzebę jeszcze wiekszych uściśleń.. a to tworzy jeszcze więcej niejasych sytuacji .. itd.. itd.
3.Rok temu turniej był w wymiarze 2 X 400 gc i sprawdziło sie to doskonale.
4. Strzleanie? Powiem tyle że podobne moze być w przypadku band strzeleckich kiedy jedna banda bedzie blokowała szarże drugiej. Mało tego czasami błąd jednego gracza może spowodować (spalone szarże) nie wykonanie szarż całej pary. Dlatego podobne argumenty do mnie nie przemawiają
. Turniej ten jest prawdziwym sprawdzianem (jak zauważył to Naz) dla urodzonych taktyków. Gracze nie tylko musza brać odpowiedzialność za własne ruchy lecz równierz sa odpowiedzialnością partnera.
Ja sie nie boje takiej odpowiedzialności! A wy?
5.Sprawe "ucieczki" partnera mam zamiar rozwiązać w następujacy sposób..
A). pomysł numer 1 taki jak zastosowałem "na goraco" w poprzednim turnieju: dowódcy muszą cały czas być złączeni.. A ponadto Para otrzymuje za każda tak prowadzona bitwe 2WP
B) Pomysł nr 2 (bardziej bym się ku niemu skłaniał) Przeciwnicy mogą porozymiewć się bez wymogu zmowy (pełna konwersacja bez ograniczeń).. A ponadto Para otrzymuje 2WP.
Lecz to musze jeszcze przedyskutowąć z Pawłem.
A TERAZ WAŻNE OGŁOSZENIE!!!
NA PROŚBĘ DYREKTORA MDK-u NASTAPI PRZESUNIĘCIE IMPREZY SOBOTNIEJ O 1 GODZ.
Czyli np. Pierwsza gra odbedzie się o 13 a nie o 12!Uwzglednie to oczywiście w regulaminie