trawa

Autor Wątek: HP w ustach cyli 4 cześć Pottera  (Przeczytany 11565 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Sydney_Kmin

HP w ustach cyli 4 cześć Pottera
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 15, 2005, 08:40:22 pm »
Widziałem 1 2 i 3. Trzecią ledwo wytrzymałem do końca :roll: Moze to będzie lepsze to sie wybiore ze względu na to że będzie Turniej ;) No i beda chyba te takie kobitki ze srebrnymi włosami co to niby takie piekne ;)
img]http://i34.photobucket.com/albums/d139/Sydney_Kmin/superball6tt.gif[/img]


Offline Dinki

HP w ustach cyli 4 cześć Pottera
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 16, 2005, 12:16:21 pm »
Zraziłem się do HP po dwóch pierwszych częściach. Dlatego 3 część dopiero 2 dni temu obejrzałem i okazała się wielkim zaskoczeniem.
W końcu jakaś trzymająca się kupy fabuła, a nie powyrywane kartki przeniesione z bólem na ekran.
Lepsza gra młodych aktorów, poprawił się polski dubing. Zmieniono scenografie całego Hogwartu (czy jak to się tam pisze), który w poprzednich częściach nie wywoływał żadnych pozytywnych uczuć.

Film o klase wyżej niż dwie poprzednie części.

Więc na 4 część nastawiam się pozytywnie. Jeżeli będzie tak samo dobra jak część 3 to z przyjemnością pójde do kina.

Offline Sydney_Kmin

HP w ustach cyli 4 cześć Pottera
« Odpowiedź #17 dnia: Listopad 24, 2005, 07:10:51 pm »
Dobra.

Oglądałem, nawet fajne trzeba powiedzieć, ale dziewczyny ze srebrnymi włosami nie były takie ładne jak to oddawała książka :D Efekty bajeranckie, ale smuci mnie to, że pominięto finał quiditha czy coś. Twarz Syriusza w kominku zaskoczyła mnie, zupełnie inaczej ją sobie wyobrażałem. Statek wynużający się z wody robił wrażenie :D Voldemord miał strasznie płaską twarz :lol: Ogólnie film bardzo fajny i polecam go :D
img]http://i34.photobucket.com/albums/d139/Sydney_Kmin/superball6tt.gif[/img]


Offline CZys

HP w ustach cyli 4 cześć Pottera
« Odpowiedź #18 dnia: Listopad 25, 2005, 04:21:45 pm »
no cóż, ja też już dzisiaj go widziałem i też mi się podobał :)  chociaż muszę przyznać, że troche przesadzili z tymi magicznymi pokazami, jak  np statek  (nie wiem jak to w książce było, ale tutaj były one aż zaaaabardzo cukierkowe/przesadzone) też na tych mistrzostwach quiditcha to atak był trochę taki naciągany.

Ale ogólnie uważam film za naprawdę udany i polecam ;) aha i jeszcze jedno- to naprawdę jest najmroczniejsza jak dotąd część Pottera
ylko martwe ryby płyną pod prąd.

Offline elzabbul

HP w ustach cyli 4 cześć Pottera
« Odpowiedź #19 dnia: Listopad 25, 2005, 06:27:05 pm »
Parę wątków pominiętych  :? , ale reszta świetna. Naprawdę wspaniałe efekty, najlepszy dotychczasowo film o Potterze. Jeśli chodzi o te efekty, to może nawet Oscara dostanie... hmmm?

Ogólna tendencja filmów (każdy następny IMHO coraz lepszy) podtrzymana. Nastepne części jeśli też będą coraz lepsze to można naprawdę pozytywnie się na przyszłość nastawiać.
url]http://www.bardasznikow.prv.pl[/url] Amatorska wytwórnia filmowa Bardasznikow - fajne filmy :)

Offline potworek

HP w ustach cyli 4 cześć Pottera
« Odpowiedź #20 dnia: Listopad 26, 2005, 09:51:11 pm »
Wróciłem właśnie z nowego Pottera i muszę przyznać, że zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Nie widziałem części trzeciej, więc miałem porównanie tylko z pierwszą i drugą. Na ich tle film wypadł świetnie. Świetne efekty, ciekawe dowcipy, fabuła
o Ty wiesz o Mitrilu?

Offline Vallarr

HP w ustach cyli 4 cześć Pottera
« Odpowiedź #21 dnia: Listopad 27, 2005, 09:17:34 am »
heh... pewnie nawet daloby sie ogladac gdyby nie ten dubbing... nie pamietam kiedy bylem ostatnio na filmie z polskim dubbingiem ... pewnie shrek 2 , ale glowy nie dam...

reszta poprawnie , ale bez rewelacji , takie dziwne i na sile... a brak finalu quidditcha to juz chamstwo  :x
I was born of a scorpion's mind"
Tony Iommi - "Flame On"

Offline Radagajs

HP w ustach cyli 4 cześć Pottera
« Odpowiedź #22 dnia: Listopad 27, 2005, 01:17:32 pm »
Cytat: "Vallarr"
a brak finalu quidditcha to juz chamstwo  :x


Jakiego finału quidditcha? Litości. Przecież nie było czegoś takiego w książce.

Offline Raven

HP w ustach cyli 4 cześć Pottera
« Odpowiedź #23 dnia: Listopad 27, 2005, 08:00:40 pm »
jak to nie było???? Był!
A film fajny. Bez rewelacji, ale miło popatrzeć. Z Narnią raczej nie ma szans.
Support Denmark!
Kupię Beastmenów:
http://www.forum.gildia.pl/viewtopic.php?t=25874

Offline Vallarr

HP w ustach cyli 4 cześć Pottera
« Odpowiedź #24 dnia: Listopad 27, 2005, 11:04:09 pm »
Cytat: "Radagajs"
Cytat: "Vallarr"
a brak finalu quidditcha to juz chamstwo  :x


Jakiego finału quidditcha? Litości. Przecież nie było czegoś takiego w książce.


O cholera ... najwidoczniej te strony 105-127 , słowem - cały rozdział ósmy polskiego wydania - mi sie po prostu przysnily  :shock:
I was born of a scorpion's mind"
Tony Iommi - "Flame On"

Offline Zibi

HP w ustach cyli 4 cześć Pottera
« Odpowiedź #25 dnia: Listopad 27, 2005, 11:19:33 pm »
Jeden z Was mowi o finale Quidditcha w Hogwarcie, a drugi o finale Mistrzostw Swiata...

Offline Vallarr

HP w ustach cyli 4 cześć Pottera
« Odpowiedź #26 dnia: Listopad 27, 2005, 11:25:21 pm »
w hogwarcie nie moglo byc finalu , bo byla liga...  :roll:

a i tak nie w tej czesci...  :roll:
I was born of a scorpion's mind"
Tony Iommi - "Flame On"

Offline Beryl

HP w ustach cyli 4 cześć Pottera
« Odpowiedź #27 dnia: Listopad 28, 2005, 07:14:28 am »
I tam, po co komu ten finał i kwadrans facetów na miotle uganiających się za piłeczkami? Było to, co najbardziej lubię w imprezach sportowych, czyli prezentacja drużyn, powiedzieli, kto wygrał, wystarczy. Już w dwójce podczas meczu miałam nerwy...

Fajny film, bardzo zabawny, rozsądnie wybrnęli z koniecznych skrótów, aktorzy coraz lepsi. Mimo długości ani na moment nie czułam się znużona. Choć zniesmaczona owszem ( duch w wannie i fretka w gaciach...)
awsze mierz wysoko. Być może nie trafisz w cel, ale też nie odstrzelisz sobie stóp.

Offline Kormak

HP w ustach cyli 4 cześć Pottera
« Odpowiedź #28 dnia: Listopad 28, 2005, 09:42:09 am »
Quidditch już był we wszystkich poprzednich filmach. A w tej części i tak musiano wyciąć tyle wątków...

Bardzo dobry film, nie wiem czy lepszy od części trzeciej, ale na pewno na tym samym poziomie. Co mnie najbardziej zachwyciło, to zdjęcia, szczególnie w scenie kiedy cała ekipa idzie do Świstoklika na wzgórzu.
Bardzo dobrze reżyserowi wyszła też gra nastrojem, np. nagłe zmiany z atmosfery zabawy w grozę (podczas turnieju na początku przed atakiem Śmierciożerców albo kiedy Harry teleportuje się z powrotem z cmentarza, a wszyscy wiwatują, nie wiedząc co się stało).

Scena w wannie i fretka to chybione pomysły, ale nadal są świetne momenty humorystyczne (wystrzały z armaty Filcha czy kapitalny Snape podczas lekcji). Nawet w jednej scenie dubbing był zaletą (Hermiona: Jak ja mam mu to powiedzieć? Ron: Po polsku!)
No i kapitalny moment, kiedy widać i słychać The Weird Sisters.

Aktorzy dają radę, jedyne co mnie męczyło to długie kudły większości bohaterów, wyglądali jak członkowie The Strokes.

Offline graves

HP w ustach cyli 4 cześć Pottera
« Odpowiedź #29 dnia: Listopad 28, 2005, 12:37:47 pm »
Wczoraj byłem i obejrzałem, mam mieszane po tym uczucia.
Fajne efekty i  w sumie tyle.
Scenariuszowo to... chaos straszny. Nie udało się w tak krótkim czasie upchnąć wszystkiego co byc powinno (wizyta Wesleyów w domu Harrego :roll: i masę innych fajnych scen). Film strasznie pocięty. Czekam na jakąś wersję rozszerzoną :lol:
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

 

anything