a mi by sie podobało takie coś-straszny gigant niszczy jakąs wioche bretońska, przylatuje Louren na gryfie zeby zabić giganta ale ten najpierw zjada bretońskiego Króla a potem dyma gryfa wykorzystujac wszystie pozycje kamasutry(jeżeli coś takiego wogóle istnije w młotku choć watpie
)następnie przybywa ekipa napalonych troli i robią różne świnstwa z wieśniakami,przybywają erranci aby wyzwolić swoich buraków ale ich ładne twarze bardziej odpowiadaja gigantowi niz wykończony,spocony gryw i rusza ku nim
CDN