Autor Wątek: Śmierć mangowej fanki (Przeczytany 66871 razy)

@ · « **Odpowiedź #105 dnia:** Sierpień 02, 2006, 09:32:45 pm »

tyle ze jak naprzyklad piszec cos długiego na kompie a prąd wysiada, to wtedy myslisz - Live Sucks...

niestety, głownym powodem braków prądu w moim przypadku jest moj tata i jego hmm zabawa z korkami...

Żyć warto, chociażby po to, żeby czytać o oszołomoach co ich niby manga anime zabila, żeby posłuchać co się w Polsce odwala [

] żeby posłuchać Metallicy, żeby obejrzeć ten sam film po raz n-ty bo net siadł i nie mogłeś sciągn... przepraszam, zamowić nowego

Jest takie powiedzenie że życie jest jak papier toaletowy - szare długe i do du**, ale wystarczy troche bawnika i masz już jabłkową swierzość

Snake · « **Odpowiedź #106 dnia:** Sierpień 02, 2006, 09:33:26 pm »

Zgadzam sie. Życie dostalismy "w prezencie" i jest to najpiekniejszy prezent jaki czlowiek moze otrzymac, rezygnowania z niego nie mozna nazwac czyms normalnym.

B@rteK · « **Odpowiedź #107 dnia:** Sierpień 02, 2006, 09:38:50 pm »

Jak dla mnie to wyzej wymienionee powody sa za ... błache :\
Zycie to najwiekszy dar... hmmm szkoda ze mnie nikt wczesniej nie zapytal...

Snake · « **Odpowiedź #108 dnia:** Sierpień 02, 2006, 09:41:26 pm »

Jak to sa blache powody, to naprawde nie mam pojecia dlaczego warto zyc

@ · « **Odpowiedź #109 dnia:** Sierpień 02, 2006, 09:42:46 pm »

A ty wszyskie decyzje podejmujesz pytając kogoś?

Ijon Tichy · « **Odpowiedź #110 dnia:** Sierpień 02, 2006, 09:56:19 pm »

Cytat: "B@rteK"

Jak dla mnie to wyzej wymienionee powody sa za ... błache :\

Zaraz zacznę kląć...
To są normalne powody, dla których ktoś chce żyć. O co Ci chodzi?!

B@rteK · « **Odpowiedź #111 dnia:** Sierpień 02, 2006, 10:03:26 pm »

No pewnie też dlatego niemam żadnej motywacji by żyć.
Poprostu nie wiem po co?
I widzac ze ten swiat nie jest wcale dobry to poprostu chce go opuscic.

Ijon Tichy · « **Odpowiedź #112 dnia:** Sierpień 02, 2006, 10:07:39 pm »

Bo świat jest za superasty bym miał go juz nie widzieć, ale w imię weselszego swiata: pomóc ci? może spakować? bilet kupić?

Louise · « **Odpowiedź #113 dnia:** Sierpień 02, 2006, 10:09:59 pm »

Cytat: "Frey Ikari"

(np. anioł zaraz zaatakuje mnie fotrtepianem ale nie oda mu się mnie zabic nim)...

Naczytałeś się "48 Stron"?

Dereq · « **Odpowiedź #114 dnia:** Sierpień 02, 2006, 10:12:39 pm »

Cytat: "B@rteK"

Człowiek nigdy niczego nie może być pewny

a szczegolnie tego, ze niczego nie moze byc pewien

Cytuj

I widzac ze ten swiat nie jest wcale dobry to poprostu chce go opuscic.

no pewnie
po najmniejszej linii oporu
postawa wygodnicka

B@rteK · « **Odpowiedź #115 dnia:** Sierpień 02, 2006, 10:12:42 pm »

Nie martw sie o mnie Ijon Tichy Jak tylko bede wiedzial by podjac jakas konkterna decyzje napewno to uczynie.

@ · « **Odpowiedź #116 dnia:** Sierpień 02, 2006, 10:13:14 pm »

Jeżeli może to pomóc to może napisz [nie wiem czy nadal dziala ten numer] na GG 4956065, tam jest pani psycholog Eliza Cieślikowska, znam to z Faktów podajże, może ona pomoże ci znaleźć argumenty?

B@rteK · « **Odpowiedź #117 dnia:** Sierpień 02, 2006, 10:14:25 pm »

oczywiscie Dereq dlaczego nie ? O ile to mozliwe to czemu nie ? Niebyłoby mi tęskno.

B@rteK · « **Odpowiedź #118 dnia:** Sierpień 02, 2006, 10:18:25 pm »

Nieszukam pomocy psychologa. Niesadze by taka osoba moglaby mo "pomoc" (nie wiem w czym). Ewentualnie chcialbym pogadac z jakas inna osoba ktora bycmoze tez duzo myslala na ten temat.

Dereq · « **Odpowiedź #119 dnia:** Sierpień 02, 2006, 10:19:21 pm »

Cytat: "B@rteK"

oczywiscie Dereq dlaczego nie ? O ile to mozliwe to czemu nie ? Niebyłoby mi tęskno.

w sensie do tego swiata tak?
daruj sobie i poczekaj az dorosniesz.