Swiat realny ma podstawową ontyczną przewagę nad światem nierealnym - istnienie (świat nierealny tez istnieje, ale jako idea, a nie jako rzeczywistość, mi chodzi o istnienie rzeczywiste). To jest główna i podstawowa zaleta, tak samo jak lepiej jest kochać swoją kobitę, a nie elfkę, czy syrenę. Bo kobieta istnieje, a elfka (choć bardziej wyidealizowana) nie.
Dlaczego uważasz że jest głupi, tylko dlatego że się zabija?? ( jesli tak to chyba tez jesteś głupi, ciemny jak tabak, pusty jak wydmuszka(niepotrzebne skreślić))
Po pierwsze, to proszę bez wycieczek osobistych.Ja uważam, że samobójstwo jest głupotą (co innego śmierć w obronie ojczyzny, czy rodziny, ale nie o tym mówimy, tylko o samobójstwie). Jest to ekstremalnie głupie, poniewaz jest odbieraniem sobie szansy - to tak jakby iść na egzamin z zamiarem oblania - czy to nie jest głupie? A jeszcze do tego porównać, egzamin a własne życie?
Ale czy nie jest to spowodowane ich częściową winą?
Kazda sprawę trzeba przeanalizować indywidualnie, generalizowanie nic nie da. Kogoś bili rodzice i się powiesił, a kto inny wyrósł na twardziela. Kogoś koledzy namawiali do złego i stał się złodziejem, a kto inny swoją postawą sprawił, że się poprawili. Kogoś laska rzuciła, to wpadł w depresję, a drugi w tej samej sytuacji wyciągnął wnioski, by więcej nie pakować się w "toksyczne związki". Wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji. Jam mawiają tybetańscy mnisi - "Różni ludzie, różne fazy".
Ja dopuszczałem, i ta myśl nie jest mi obca.
Ja też. I daltego właśnie uważam to za największą głupotę w moim życiu.
Co was tak mocno trzyma tu na tym swiecie?
Browar z kumplem podczas gry w NFS?
Że nie widziałem jeszcze piątego odcinka Elfen Lied?
Koleżanka, co niedługo wraca z wakacji?
Urlop we wrześniu?
Wypłata, co będzie po dziesiątym?
Wszyskie fajne dziewczyny, z którymi jeszcze nie gadałem?
Że jeszcze nie rozgryzłem wszystkiego w NGE?
Marzenia o czerwonej Hondzie CBR600? (ewentualnie biało niebieski Suzuki GSX750)
Syn, którego kiedyś spłodzę?
Wódka stojąca w szafce, czekajaca na lepsze czasy?
Mama?
Wszystkie nieprzeczytane jeszcze książki?
Poprawki kumpli, których we wrześniu trzeba douczyć?
Moderacja forum numer 14 i 53?
Sto tysięcy bzdur, na które nie zwraczasz uwagi na codzień. Jak zabierzecie mi to, co wymieniłem, to znajdę sobie coś innego.