Autor Wątek: Marilyn Manson  (Przeczytany 39855 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline CaveSoundMaster

Marilyn Manson
« dnia: Marzec 06, 2003, 03:32:32 pm »
Gówniarz, lalka, komercja-man, clown, geniusz muzyczny, fajny muzyk, ściemnia, ale muzę ma fajną, czy może Bóg?

A pod spodem parę fajnych jego obrazów i jeden tekst:


"Putting Holes Into Happiness."
Kneel down humble men and become the height of our children. Let your heart crawl into your knee and realize that all knowledge lives through imagination. This is the nursery business, always get a photocopy.

Our cultures may continue to disintegrate but we just rebuild with abusement parks, filming the process and replaying it as situation comedy. We wear ribbons, hold hands, celebrate and concentrate on camps that train our kindergartens to shout out "star-spangled" banter.

We will medicate the lunacy of "degenerate" art with heavy doses of old-fashioned (original recipe) family virtues.

"Let's make sure all of these offensive forms of entertainment are shown publicly, and burned immediately as a warning to us all!"

In the meantime, try to stay conscious. We are sitting in the EMERGENCY ROOM waiting for the doctor, a newly elected aesthetician, to come and pronounce his diagnosis. The grotesque, malignant cancer that is our expressions and our views is no longer the disease. We are being told that the sounds and images of art are now the symptoms of the creator. We as the artists, are now considered unhealthy and incurable.

Let me remind you that the deformed scar of one man, is "love's pretty dimple" to me. The generation that lived through WWII accepted the concept of "total violence" as a solution to the world's problems. The mathematics of creative suffering and the milk of human violence are the formulas that our grandparents bottled and passed down to our parents.

These are the "traditional" values that have built "protective," moral walls around our children's world. And it is, indeed, a small world after all.

MM
AD

 


FAUNADESTIA



LILY WHITE



THE DEATH OF ART



CROP FAILURE



Harlequin Jack and the Absinthe bunny
url=http://www.last.fm/user/CaveSoundMaster]Last FM[/url]

Offline Kormak

Marilyn Manson
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 06, 2003, 03:46:36 pm »
Możesz wypisać te nazwiska wymieniane w "Long hard road out of hell", o których pisałeś? Jestem ciekaw...

Offline CaveSoundMaster

Marilyn Manson
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 06, 2003, 04:10:57 pm »
Aktualnie nie - porzyczyłem ją kumplowi (BTW bardzo dobra książka, kierowana do młodych artystów). Ale jak zwróci to może...

Ale nie były one tak "wypisane". Po prostu co jakieś zdanie:

"Jeśli to był udany odjazd to Timothy Leary ma mi wiele do wyjaśnienia"

Albo

"Przypominał mi ..."

"Powiem to jak..."

Itd.

Chodzi o to, że ja sam nie jestem zorientowany w nazwiskach (BTW nie potrafię nigdy ich spamiętać - nie pamiętam głównych bohaterów filmów, książek, nawet swoich własnych powieści czasami!), więc nie mogłbym ci podać kogo gdzie i jak cytuje (o ile cytuje).

(Też lubię ściemnać, no nie?)
url=http://www.last.fm/user/CaveSoundMaster]Last FM[/url]

Offline CaveSoundMaster

Pan Marilyn Manson mówi...
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 15, 2003, 08:27:33 pm »
"Ludzie postrzegają to, co robimy jako zdegenerowaną sztukę, ale nas nie ocenzurują. W latach 30. niektóre rzeczy były traktowane podobnie. Jeśli powiedzą, że nie mogą tego dać do sklepów, postawimy to ludziom przed oknami... Staramy się sprawić, że ludzie zaczną coś odczuwać. Czasem jest to coś dobrego, a czasem coś złego, ale na pewno tego nie zapomnicie. I to właśnie jest najważniejsze"

MM
url=http://www.last.fm/user/CaveSoundMaster]Last FM[/url]

Offline Kormak

Marilyn Manson
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 16, 2003, 09:45:19 am »
słowa... słowa... słowa...  puste.

obietnice bez pokrycia...

Offline CaveSoundMaster

Marilyn Manson
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 18, 2003, 03:46:10 pm »
"Anti-people now you've gone to far
Here's your Antichrist Superstar"

To czy obietnica "nigdy nas nie zapomnicie" pokryje się, dopiero się okaże.

Oni się starają, żebyście coś odczuli. Ale wy nie chcecie czuć.


Cytuj
Machina:Krytykujesz kult śmierci i przemocy, a sam używasz podobnych metod, co znienawidzone przez ciebie media, by przyciągnąć uwagę ludzi. To trochę niekonsekwentne...
Marilyn Manson:Właśnie dlatego postrzegany jestem jako "artysta kontrowersyjny" (dość upiorny śmiech). Prawie wszystko, co robię, oparte jest na sprzecznościach. Na ich styku następuje iskrzenie, które skłania część ludzi do myślenia. Czasem jednak trzeba ich chwycić za gardło i mocno nimi potrząsnąć. Niestety, zdecydowana większość społeczeństwa to kretyni, którzy dostrzegają zło i negatywny przekaz tam, gdzie niosę nadzieję. Są tak przesyceni wszelkimi bodźcami, atakującymi ich ze wszystkich stron, że żyją jak ogłupiałe, mechaniczne zwierzęta ("Mechanical Animals" to tytuł poprzedniego krążka Marilyn Manson - przyp. autora), budzące się z letargu tylko wtedy, gdy czują krew. Dużo krwi. W wymarzonym przeze mnie społeczeństwie Marilyn Manson i jego zabawki nigdy nie byłyby potrzebne.


Cytuj
"Ja nie mam dla nich (fanów) gotowych odpowiedzi, zachęcam tylko do zadawania pytań. Każdy musi znaleźć odpowiedź na własny użytek. Przesłanie "Antichrist Superstar" było takie, że w efekcie najczęściej i tak stajesz się tym, przeciwko czemu występujesz. Jesteś tym, czego nienawidzisz. Czasami dokładnie tak się czuję..."


Cytuj
"Jestem szczęśliwy, że nie stałem się kolejną głupią owcą w stadzie. Uzmysławiam to sobie każdego dnia i to daje mi siłę, by oddychać. Cieszy mnie to, że ludzie kupują moje płyty - to znaczy, że jestem im potrzebny. Największym szczęściem jest dla mnie to, że mogę tworzyć. Lubię sztukę, lubię malować. Lubię wino. Lubię swoje protezy (artysta jest kolekcjonerem sztucznych kończyn - przyp. autora). A najbardziej wkurza mnie to, że w Ameryce obowiązuje zasada: "Ignorancja jest cnotą". Im mniej wiesz, tym jesteś szczęśliwszy. W tym kraju ludzie niczego nie kwestionują, nie zadają pytań, tylko głupio się uśmiechają. Jestem pewien, że nawet gdyby spadły na nas arabskie rakiety, "beautiful people" (tytuł jednego z utworów Marilyn Manson - przyp. autora) umieraliby z tym samym, idiotycznym grymasem: "Wszystko OK!"."
url=http://www.last.fm/user/CaveSoundMaster]Last FM[/url]

Offline Kormak

Marilyn Manson
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 18, 2003, 03:50:42 pm »
ehehehehehehehehehe :D

Offline CaveSoundMaster

Marilyn Manson
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 18, 2003, 04:16:10 pm »
Ignorant.

Wiem, forsa też się liczy. I to bardzo. Nikt nie jest taki szlachetny, tym bardziej Manson. A, co ja będę się wysilać - zacytuję:

"Przestańcie się zajmować robieniem kasy, myśleniem o kasie, tylko zacznijcie myśleć. O tym, co kasa robi z ludzi, o tym co myślenie o kasie robi z ludzi. Jeśli te dzieciaki wam już nie będą mogły wierzyć, to komu?"

"Ale wy, podejrzewam, macie głęboko w sobie wrośniętego burżuja. Nie mam wątpliwości, że tak naprawdę chodzi wam tylko o kasę i seks. Chcecie sobie zarobić, nachlać się i podupczyć, jesteście tacy sami jak wszyscy inni, a wasze pseudozaangażowane teksty to zwykła ściema".

(Fragmenty wypowiedzi grouppies z "Tequili" K. Vargi)
url=http://www.last.fm/user/CaveSoundMaster]Last FM[/url]

Offline Man Without Future

Marilyn Manson - The Golden Age Of Grotesque
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 25, 2003, 02:17:55 pm »
W maju wychodzi nowa płyta Mansona.
Jest świetna : )

Offline Man Without Future

Marilyn Manson - The Golden Age Of Grotesque
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 25, 2003, 03:44:53 pm »
wiem bo słuchałem

Offline Dinki

Marilyn Manson - The Golden Age Of Grotesque
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 25, 2003, 06:48:45 pm »
Po co tworzysz nowy temat jak zostały już utworzone o  Marilyn Mansonie dwa inne temty.Tworzysz niepotrzebne tematy-duchu które wprowadzają zamieszanie na forum.Teraz cie skrzycze :x   :D

Offline Man Without Future

Marilyn Manson - The Golden Age Of Grotesque
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 25, 2003, 11:33:59 pm »
http://www.mansonpl.com

Dostępna cała płyta. :D

Offline Man Without Future

Marilyn Manson - The Golden Age Of Grotesque
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 25, 2003, 11:39:07 pm »
Ot co dinki chciałem powiedzieć. Płyta ma wyjść za kilka tygodni, a możesz sobie posłuchać teraz i zadecydować czy chcesz kupić. Ja chyba kupię. Jest genialna i lepsza niż poprzednie. Wg. mnie to coś jak Black Album dla Metalliki. Zdaża się raz w życiu... Chyba, że nas jeszcze czymś zaskoczy.

Offline Clayman_

Marilyn Manson - The Golden Age Of Grotesque
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 26, 2003, 12:58:38 am »
fakt,takiego suchara jak czarny album metallica nie nagrala ani wczesniej ani pozniej
:<Życie bez rzadów Tuska jest dla mnie niczym...>:.

Anonymous

  • Gość
Marilyn Manson - The Golden Age Of Grotesque
« Odpowiedź #14 dnia: Marzec 26, 2003, 04:18:01 pm »
A ja was zaprosze do przeczytania felietonu o MM - i prosze o konentarze...http://muzyka.gildia.com/felietony/marylin_manson

 

anything