Autor Wątek: Wynalazki 2  (Przeczytany 44143 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Sajuuk'

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 018
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • z'; DROP TABLE profile; --
    • sireliah.com
Wynalazki 2
« Odpowiedź #60 dnia: Grudzień 17, 2005, 04:09:30 pm »
Ludzie są z natury leniwi, różne wynalazki na prawdę potrafią ułatwić życie, ale jak wspomniał pimpek, oddalają przeciętnego człowieka od wysiłku fizycznego. Cóż, chyba taki los ludzi, że chcą sobie ułatwiać jak najbardziej życie. Na przykład zamiast zatrudniać tysiące pracowników fizycznych można zamówić dwie koparki i wszystko załatwić szybciej, bezpieczniej i wydajniej.

Cytuj
Rano przed wyjściem do pracy czy to dobra gimnastyka na świeżym powietrzutym bardziej jeśli ktoś jeżdzi samochodem albo pracę ma siedzacą.


Ja jeżdżę codziennnie do szkoły samochodem i szczerze mówiąc nie mam najmniejszej ochoty ganiać z łopatą. Ponadto nie mam zazwyczaj czasu na takie rzeczy, najlepiej było by zastać podjazd suchy i odśnieżony.  :)

Cytuj

A to trochę zbędny wynalazek bo pokręcenie gałką przynajmniej rozrusza nasze mieśnie w ręce.


W sumie automatyczne szyby nie tak dawno były symbolem luksusu. Każdy chciał mieć taki bajer, gadżet, ale nawet przydatny - nie trzeba męczyć się z korbką i osłabiać czujności na drodze tylko nacisnąć guzik.
Teraz elekrycznie opuszczane szyby nie są czymś wyjątkowym, a chyba nie dużo tracimy trenningu na automatyzacji. To tak jakby przeliczać ilość kroków na spalone kalorie.  ;)

Co zaś się tyczy lodu na podjeździe - włączamy emiter promieniowania cieplnego i lodu nie ma.  ;) Taki lód może bardzo przeszkadzać, nawet jeśli się jedzie prosto, zawsze trzeba wykonywać drobne korekty trajektorii i głupio było by uderzć w drzewo przy własnym garażu...
"Był to chłopak tak piękny, że nie musiał się nawet myć" - T. Konwicki, "Dziura w niebie"

Yax

  • Gość
Wynalazki 2
« Odpowiedź #61 dnia: Grudzień 17, 2005, 05:52:56 pm »
Cytuj
włączamy emiter promieniowania cieplnego i lodu nie ma.

Sąsiadka jedna ma wstawioną instalację grzewczą pod wjazdem. Taki niby grzejnik podłogowy, na noc włącza i rano suchutki podjazd ;) Nie wiem jak z kosztami tego, ale na pewno nie małe...

pimpek

  • Gość
Wynalazki 2
« Odpowiedź #62 dnia: Grudzień 17, 2005, 06:04:16 pm »
Dzieki Yax.Już myślałem że będziesz na mnie zły że ci tyle nawypisywałem.
A ty Sajuuk'Khar niewiem jak daleko masz do szkoły.Ale jeśli niewięcej niż 30 minut pieszo to czy nielepiej sie przejsć?Dotlenisz sie rano przed szkołą, dobrze ci zrobi.Będziesz zdrowszy rzadziej chorował.dzisiaj ludzie zimą często niewystawiają nosa na mróz,niemaja kontaktu z zimnem i pózniej chorują często.Wsiada się w samochód, pózniej cały dizień w biurze czy w szkole ,pózniej znowu w samochód i do domu.
Jak bedziesz tak dalej mało sie ruszał nawet śniegu nieodgarniesz to będziesz coraz słabszej kondycji, za kilka lat wszystko wyjdzie.
A w samochodach to wszystko teraz jest tak zautomatyzowane ze człowiek prawie żadnych mięśni nieużywa nielicząc nóg.
A mi to sie podoba jak nasypie nawet duuuuuuuuużo śniegu.Przez to przeciez nasze życie jest ciekawsze.Nieraz trzeba komus popchac samochód.Tak samo jak w lecie kosimy trawę tak w zimie odgarniamy śnieg.Takto byśmy juz całkiem zgniuśnieli w domu przed telewizorem.
A co do tej kosiarki do trawy to można by ja zastąpić tanim "wynalazkiem".
Jesli ktoś mieszka trochę poza miastem ,ma wiekszy ogród mógłby sobie hodować kozę.........Koszty mniejsze niż użytkowanie kosiarki spalinowej.
Taką kózke wystarczy przywiązać i moze sobie skubać trawę cały dzień.
W sumie na trawie i wodzie moze żyć,czasem  jakieś resztki warzyw z kuchni można jej dorzucić.No i oczywiście mamy mleko za darmo praktycznie.Wystarzy mieć koło domu jakieś pomieszczenie nieduże i można ją trzymać.W porównaniu do kasiarki jest ekologiczna,sama kosi,niewydaje hałasu.
Nieśmiejcie sie ze mnie ale ten "wynalazek"wcale niejest głupi.Oczywiscie jeśli ktoś mieszka w mieście miedzy luksusowymi domkami to moze troche niepsuje.Ale troche dalej od zgiełku miasta i jak jest większy ogród to czemu nie.

Yax

  • Gość
Wynalazki 2
« Odpowiedź #63 dnia: Grudzień 17, 2005, 06:07:11 pm »
Ta koza to nie bardzo bo nie tnie równomiernie na całej powierzchni. A jak kozie spodoba się jeden konkretny kawałek trawnika to co? Aha, i życzę powodzenia w zbieraniu odchodów...

Offline Sajuuk'

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 018
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • z'; DROP TABLE profile; --
    • sireliah.com
Wynalazki 2
« Odpowiedź #64 dnia: Grudzień 17, 2005, 07:31:09 pm »
Do szkoły mam 5 kilometrów w jedną stronę. Chodzenie na piechotę wymagało by wstawania o 5.30 by dotrzeć na 8.00 do szkoły... Kiedyś jeździłem autobusem, ale duża odległość do przystanku jest raczej zniechęcająca. Najlepiej jeździć rowerem, to uniwersalne rozwiązanie, jednak miasto, w którym jest moje liceum nie toleruje samotnych rowerów lepszej klasy. Od razu znajdują sobie nowych właścicieli... no cóż takie miejsce.  ;)

Cytuj
A mi to sie podoba jak nasypie nawet duuuuuuuuużo śniegu.Przez to przeciez nasze życie jest ciekawsze.Nieraz trzeba komus popchac samochód.Tak samo jak w lecie kosimy trawę tak w zimie odgarniamy śnieg.Takto byśmy juz całkiem zgniuśnieli w domu przed telewizorem.


Ja też bardzo lubię śnieg, dla mnie mógło by go napadać ze trzy metry - zdala od mojego podjazdu i dróg. Nie ma nic gorszego niż zaśnieżona i oblodzona droga. No chyba, że chce się trenować zakręty na ręcznym.

Btw. dziś pobiłem nowy rekord, 170° poślizg samochodem. Czasem dziwię się swojej lekkomyślności, a przecież ostatnio w innym temacie mówiłem o bezmyślności polskich kierowców.
:roll:

Koza jakoś nie pasuje do gospodarstwa domowego w mieście. To zwierzę jest raczej kłopotliwe.. mi wystarczą zwykłe psy, które nie pozwalają w ogóle trawie wyrosnąć. Pozostawmy takie pomysły ekstrawagantom, a zainwestujmy w urządzenia przeznaczone tylko do koszenia trawy.
"Był to chłopak tak piękny, że nie musiał się nawet myć" - T. Konwicki, "Dziura w niebie"

pimpek

  • Gość
Wynalazki 2
« Odpowiedź #65 dnia: Grudzień 17, 2005, 08:13:22 pm »
A co za różnica między dużym psem a kozą???
Pies to nawet większe koszty bo trzeba mu kupować jedzenie.A kozie wystarczy woda i trawa.

Offline Sajuuk'

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 018
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • z'; DROP TABLE profile; --
    • sireliah.com
Wynalazki 2
« Odpowiedź #66 dnia: Grudzień 17, 2005, 08:26:56 pm »
Koza to większe zwierzę, nie potrafi się tak podporządkować właścicielowi jak pies, wcina różne rzeczy i jest nadmiernie ciekawska. Kiedyś moi ziomkowie mieli kozę, która zobaczyła swoje odbicie w lustrze i oczywiście je zaatakowała. Nawet mam jeszcze trochę z tego lustra w charakterze pamiątki.

Taki zwierz gospodarski za przeproszeniem robi pod siebie gdzie popadnie i w ogóle się tym nie przejmuje. Dodatkowo nie potrafi aportować, uczyć się rozpoznawać słowa, chodzić na spacery i w ogóle jest na straconej pozycji w porównaniu z psem. Oczywiście posiadanie obu zwiarząt nie wchodzi w rachubę.
"Był to chłopak tak piękny, że nie musiał się nawet myć" - T. Konwicki, "Dziura w niebie"

Yax

  • Gość
Wynalazki 2
« Odpowiedź #67 dnia: Grudzień 18, 2005, 10:14:29 am »
Chyba mały offtop nam się zrobił ;P Zejdźmy z kozy na bardziej naukowe wynalazki może? ;)

pimpek

  • Gość
Wynalazki 2
« Odpowiedź #68 dnia: Grudzień 18, 2005, 10:21:02 am »
No a co by było gdyby sie cofnąć do niektórych wynalazków.
Gdyby niektórzy właściciele samochodów przesiadli sie na konie...........
Gdzieś w mniejszych miejscowościach czy poza miastem to by było dobre.
Wiecie jakie by było fajne tankowanie(za darmo).Jedziemy sobie na koniku, zatrzymujemy się ,konik poskubie sobie trawki trochę i jedziemy dalej.Albo gdyby niektórzy ludize jeżdzili do pracy powozem, takie cos jak dylizans czy klaroca.Dzisiaj po asfalcie to by było jeszcze lepiej i szybciej niz w dawnych czasach.

Ten wynalazek to oczywiście tak pół żartem pół serio.Ale niektóre dawne wynalazki możnaby uzywać do dzisiaj.Nie są takie złe.

Yax

  • Gość
Wynalazki 2
« Odpowiedź #69 dnia: Grudzień 18, 2005, 10:25:35 am »
Utrzymanie konia jest cholernie drogie i czasochłonne.
A co do koni po asfalcie to chyba nie bardzo, gdyż mogły by się nabawić chorób nóg. Zauważ że ludziom też wygodniej się biega po trawie, niż po, np.: betonowym chodniku...

***

  • Gość
Wynalazki 2
« Odpowiedź #70 dnia: Grudzień 18, 2005, 11:45:35 am »
Ciekawe czy w deszcz, gdy jest zimno i wieje wiatr ktoś wolałby jechać do pracy na koniu, zamiast swoim BMW z klimatyzacją, wygodnym fotelem, radiem etc. Poza tym na większe dystanse qń się nie sprawdza ;)

Yax

  • Gość
Wynalazki 2
« Odpowiedź #71 dnia: Grudzień 18, 2005, 01:54:43 pm »
Pimpku, a propos Twojego narzekania, że wynalazki powodują, że człowiek mniej pracuje. Takie chyba mają być z definicji?

Offline Dinki

Wynalazki 2
« Odpowiedź #72 dnia: Grudzień 18, 2005, 01:56:02 pm »
Nie gadajcie o wyższośći kozy nad psem i o możliwości zamiany samochoda na konia bo to nie "Gildia Historii" tylko Gildia Nauki.

pimpek

  • Gość
Wynalazki 2
« Odpowiedź #73 dnia: Grudzień 19, 2005, 10:34:37 am »
A taki wynalazek.
Można by ulepszyć transport.Gdyby zbudować długi tunel(na powierzchni)tak zeby był szczelny.Najlepiej zeby miał kilkaset kilometrów.No i w tym tunelu jeżdziłby pociag(towarowy) sterowany przez komputer.Wagony musiałyby być hermetycznie zamykane.
Chodzi mi o to żeby w takim tunelu była próznia(albo minimalne ciśnienie).
No i oczywiscie jakieś tory dla tego pociagu.
Podejrzewam ze gdyby niebyło oporu powietrza to po rozpędzeniu pociągu mozna by utrzymywać stała predkość przy niedużym nakaładzie energii.Kilkakilometrów przed "metą" można by wyłaczyć zasilanie i pociąg sam by dojechał do końca bo bez oporu powietrza tak szybko by sie niezatrzymał.
Koszty budowy na początku był by duze ale pózniej zato przy użytkowaniu był by małe koszty zużycia energii.Jeszcze gdyby taki tunel był lekko nachylony (z górki)z terenów wyżynnych do nizinnych to by jeszcze mniej energii trzeba było żeby jechał.
Możnaby w ten sposób przewozić towary zresztą pasażeró też.Oczywiście nietrzeba by było za każdym przejazdem pociagu wypompowywać powietrza.Po prostu na początku i końcu tunelu były by oddzielne hermetycznie zamykane pomieszczenia gdzie wjeżdzał by pociag.
Czym taki tunel byłby dłuższy tym bardziej opłacalny.
I co trafiłem z tym wynalazkiem?

Offline Jimmy

Wynalazki 2
« Odpowiedź #74 dnia: Grudzień 19, 2005, 10:42:43 am »
Cytat: "pimpek"
I co trafiłem z tym wynalazkiem?

A jak myślisz? :lol:

 

anything