*Noli jest zły*
Zły z kilku powodu.
Po pierwsze Toradora idzie w tym kierunku jaki dało się przewidzieć od pierwszego odcinka!
Takasu powinien ominąć Taigę szerokim łukiem i skończyć z Ami (polubiłem ją po tym jak okazała słabość), a że Kushiete też lubię to ta pasuje idealnie to Kitamury. Aisaka może se popełnić sepuku nie będzie mi jej żal, nawet się ucieszę.
Drugi powód: Clannad After story. Nie wiem co z tymi ostatnimi odcinkami, ale są po prostu słabe. Ta historia z dwoma gangami jakoś do mnie nie przemawia. Pytanie nr.1. Gdzie jest FUKO!!?? Ta cudna bzdurna dziewczynka która wpadała w nieoczekiwanych momentach i rozdawała strugane rozgwiazdy!
33 odcinek Soul Eatera to kolejny nic nie znaczący ep, który ma podbudować relacje między przyjaciółmi. Ale Maka i Soul to cioty w porównaniu do Kid'a (a nie wspominam już Black Stara, który przerasta ich kilkukrotnie zdolnościami). Jeśli będą walczyć bez tej Czarnej Krwii i wygrywać w imię jakiś wiekszych ideałów. Uznam, że to kuciowe anime jednak.
To Aru Majutsushin no INDEX - dowód na to, że fajny pomysł można spartolić po kilku odcinkach ^^'
Mam tylko nadzieje, że Rosario zapewni mi spora dawkę niezasłanianego nietoperzem ecchi z idotycznym humorem. Bo chyba tylko to może uratować ten tydzień katastrof. (Chociaż z drugiej strony odcinek Naruto był całkiem całkiem
, a odcinek Blecha fajnie się skończył.. tylko skończył bo tak to ssał)