Słabe, słabe - wkurza mnie takie gadanie. Ty i 90% fanów powiecie o Strike Witches "słabe", a ja powiem "świetne". Czy to oznacza że wy macie rację, bo jest was więcej, a ja jestem głupi? Nie, ponieważ anime są częścią kultury, a kultura nie jest stopniowalna. Nie ma lepszej i gorszej kultury - każdy dobry kulturoznawca ci to powie. Chodzi tylko o to, że każdy z nas jest podatny na inne jej rodzaje. Dlatego moim zdaniem lepiej już mówić "nie podoba mi się". I o to właśnie w tym wszystkim chodzi. To czy chce mi się dooglądać serię do końca czy nie, to kwestia mojego gustu. Oglądam anime od ładnych nastu lat i przez ten czas wyrobił mi się jakiś gust - po prostu wiem czego oczekuję. Jeśli dany tytuł nie zapewnia mi tego, to posiada dla mnie małą wartość rozrywkową. Szukam wtedy takiego, który dostarczy mi bodźców jakich potrzebuję, gdyż nie jestem masochistą i nie zamieniam rozrywki w torturę. A jako że mam dosyć specyficzne wymagania, to i niewiele serii ostatnio trafia w mój gust. I nie uważam że jest ze mną coś nie tak z tego powodu. Myślałbym że jestem chory, gdybym z jakichś powodów zmuszał się do oglądania serii, które mi się nie podobają.