Nie, zaczął się nowy plot.
Pierwszy odcinek
Kodomo no Jikan 2nd Term już jest. Kurde, z tego się robi niemal dramat psychologiczny. Do tego brak jakichkolwiek scen, które wymagałyby cenzury. Jeśli taka tendencja się utrzyma, to będzie wreszcie mocny argument na wszystkich przeciwników tej serii, wyzywających ją od tandetnej pedofilskiej komedyjki.
Edit: w zasadzie to się już trochę pogubiłem. Nie wiem czy to naprawdę drugi sezon. ANN podaje że to tylko pierwsza z planowanych trzech OVA. Cóż - pożyjemy, zobaczymy.
Edit 2:
Kurokami faktycznie zaczyna posysać. Nie wiem, może wyrastam już z takich fantastycznych historyjek... Tak czy siak, nie podoba mi się idea robienia z tego mordoklepki, a wszystko zmierza w tym właśnie kierunku, choć zapowiadało się fajnie - krwawa, brutalna i mroczna historia podlana odrobiną walki. Poza tym pojawia sie coraz więcej absurdalnych scen wśród których prym wiedzie ta, w której
sensei siedzi sobie na lasce i tłucze ją pięściami po twarzy, a nasz główny bohater o wiecznie zaćpanych oczach spokojnie się temu przygląda kompletnie nic robiąc. A przepraszam, chwycił za gaśnicę. Ale bynajmniej nie po to żeby nią gościowi przyxxxxdolić. Pomijam już głupotki typu kilkumetrowa jazda na gołych pietach po asfalcie po mocnym ciosie bez żadnych efektów ubocznych.
No przecież żal.pl. I nawet Yukarin nic tutaj nie pomaga. Jeszcze jeden taki ep i podziękuję, bo chyba od dawna nie mieszczę się w grupie wiekowej do której adresowane jest to anime.