Właśnie obejrzałem to anime. Muszę powiedzieć iż jak patrzyłem na zwiastuny spodziewałem się szybkiej, zwariowanej akcji i taką tez otrzymałem. Historia może nie powala, ale cóż można zmieścić w 24 minutach. A wg. mnie i tak udało im się stworzyć dobrą, tylko lekko szablonową fabułę.
Nie było tutaj powiedziane wprost o ratowaniu świata, nie było wielkiego bohatera i tragicznego poświęcenia. Nie ma jedynego złego, planującego masę zbrodni i sekretów. Jest za to masa komedii na tradycyjnym, ale dobrym poziomie oraz lekko zakręcona i dynamiczna animacja, co tylko dodaje smaku.
Słowem, taki Harry Portki w wersji damskiej skompresowany w 24 minuty z dynamiczną kreską, bez całej otoczki Voldermordów itp. Jak dla mnie bomba, oglądałem 2 razy, bo nie mogłem się skupić na czytaniu subów nie oglądając animacji. Sama zaś animacja jest płynna, lekko komiksowa, co daje bardzo fajny efekt. Można powiedzieć iż kreska mnie urzekła od pierwszego spojrzenia.
Postacie są ciekawe, bez tragicznych przeszłości (cóż jeden odcinek formatu TV nie daje pola do popisu) i dość wyraziste jak na tak krótka animację. Szczególnie urokliwa i najciekawsza jest Sucy, która tak wyglądem jak i magią (mikstury) kojarzy mi się od początku z nekromancją i czarną magią. Potwierdza to w pewnym sensie walka z minotaurem, która moim zdaniem bije na głowę wszelkie pojedynki bohaterów z potworami z ostatnich kilku produkcji.
Zatem, czy warto? Owszem, to raptem 24 minuty, kto lubi takie klimaty zapewne się uśmieje, kto woli bardziej poważną magię/historię może znajdzie w tym oderwanie od "sztywnych standardów" i poszuka podobnych tytułów.
Na pewno seria nie łamie aż tak mocno "zachodniej" magii jak niektóre produkcje które widziałem.
Podobnie zresztą jak Skrzydlaty, z chęcią obejrzałbym tą serię w dłuższym formacie (13-24 odcinki). A jeśli historia pokazywała by coś więcej niż oklepane schematy oraz dobrana w ten specyficzny humor i kreskę oprawa to tytuł znalazłby się całkiem wysoko na mojej liście.