Autor Wątek: Hellsing  (Przeczytany 71637 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Hunter Killer

Hellsing
« Odpowiedź #300 dnia: Marzec 13, 2008, 10:23:22 pm »
Z tego co wiem to 'the Dawn wyszło 6 chapterów w magazynie "Young King OURs", ale to jak pisałem jest raczej odskocznia od Hella i nie sądzę by powstał więcej jak 1-2 tomy...ale nigdy nic nie wiadomo.
JPF nie wyda bo nie wyszedł nawet tomik tego, ale jeśli kiedyś wyjdzie to pewnie JPF się zainteresuje.
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Syber

Hellsing
« Odpowiedź #301 dnia: Marzec 17, 2008, 02:17:48 pm »
Ja jeszcze nie oglądałem i nie wiem czy warto... może zostawię sobie ta pozycję na inny czas...
Trzeba mieć do siebie jakiś dystans...

Offline Hunter Killer

Hellsing
« Odpowiedź #302 dnia: Marzec 17, 2008, 04:12:09 pm »
Jeśli czytałeś mangę, to oglądając OAV poczujesz się jak w domu, historia ta sama tylko w wersji ruchomej.
Jeśli myślisz o serialu TV, też można zobaczyć, ale radziłbym podejść z dystansem, fabuły jakaś powalającej nie wymyślili (zresztą oryginalny Hell też nie ma skomplikowanej fabuły), a serial z mangą zgadza się do 3, czy 4 odcinka.

Polecam zacząć od mangi, potem pooglądać OAV, a na koniec, tak żeby dopełnić formalności, zapuścić serial TV.  ;)
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Syber

Hellsing
« Odpowiedź #303 dnia: Marzec 17, 2008, 07:44:21 pm »
Czytałem Hell'a i ogladałem - ino mi te ova zostały ale jak już mówiłem zostawię sobie to na inny termin... teraz łyknę coś większego :)
Trzeba mieć do siebie jakiś dystans...

Offline Konował

Hellsing
« Odpowiedź #304 dnia: Marzec 17, 2008, 08:16:15 pm »
OAVki Hellsinga są dużo lepsze od serii TV.


"...zeznając prawdę i tylko prawdę nie pamiętając nic z tego co jest mu wiadome"

Offline Miyamoto Hachimaro

Hellsing
« Odpowiedź #305 dnia: Marzec 24, 2008, 02:50:40 am »
Cytat: "Evangelion01"
Hellsing The Down

Ja Ci dam The Down! : O

Hellsing? Hmm, jedna z moich ulubionych mang (obok Yami no Matsuei, przy którym śmiałem się tak obsesyjnie, że rodzice spytali, czy dobrze się czuję). O dziwo, gdyż w teorii jest zlepkiem niezbyt ciekawych elementów. Fabuła mało ambitna, postacie dość schematyczne, ograny motyw wampirów oraz grupy, która je zwalcza i wciska kit opinii publicznej... Okazuje się jednak, że klimat dzieła jest  (ja chcę M42 Greatcoat!) wyjątkowy, a główny bohater – mimo bycia Mary Sue – skonstruowany nadzwyczaj interesująco. Obrazu dopełnia znakomite polskie tłumaczenie ("Brytol zrobił swoje, Brytol może odejść" – mój ulubiony tekst z mangi).

Zaczynałem od serii TV, polecanej mi przez wielu znajomych, i srodze się zawiodłem. Anime mnie nie wciągnęło, do tego fabuła urwała się w połowie... Gówny zły wydał mi się dziwaczny. Gdy w te wakacje byłem u M., sięgnąłem po mangę. I, ku własnemu zdziwieniu, wchłonąłem ją jednym tchem, nie mogąc się odeń oderwać.

OAV-ki oglądam w porcjach po dwie. W wakacje obejrzałem pierwszą i drugą, zaraz po premierze czwartej – trzecią i czwartą. Wrażenie jak najbardziej pozytywne, choć parę drobnych zmian w stosunku do mangi (nazwa sterowca Majora, miejsce, w którym stoi Alucard w swym pokoju w Hotelu Rio, sposób zjedzenia Tubalcaina, brak omake...) odrobinę mnie drażniło. Niemniej, z ogólnego efektu jestem więcej niż zadowolony. W ostatniej części brak co prawda tego smaczku, gdy Rip z coraz większym ożywieniem krzyczy "Spadnij!", ale śpiewy tejże pani z nawiązką nadrabiają ten drobny mankament.

Bardziej niż na kolejne OAV-ki czekam na polskie wydania mangi. Po angielsku przeczytałem tylko walkę z Andersonem w wersji turbo, resztą wolę rozkoszować się w naszym języku (podobnie jak YnM czy GTO np.). Niemniej, zdążyłem się już zaspoilerować i przyznaję, iż ciekawi mnie dalszy los Alu po spotkaniu ze Schrödingerem.

Pozdrawiam serdecznie.
A.


Klasyka to to, co wszyscy chcieliby przeczytać i czego nikt nie czyta. – Mark Twain

Offline Frey Ikari

Hellsing
« Odpowiedź #306 dnia: Marzec 24, 2008, 05:17:30 pm »
Jak dla mnie to Hellsing był fajny ale nie kusi mnie by zobaczyc go jeszcze raz... Takie anime na raz.

Offline Hunter Killer

Hellsing
« Odpowiedź #307 dnia: Marzec 24, 2008, 07:00:26 pm »
Cytat: "Frey Ikari"
Takie anime na raz.


Fakt seria TV nie powala i raczej nie "wymusza" na widzu chęci oglądania tego ponownie, mnie mniej OAV są już dużo, dużo lepsze.
No ale to głównie zależy co komu się podoba.  ;)
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Adria

Odp: Hellsing
« Odpowiedź #308 dnia: Maj 22, 2008, 10:29:17 pm »
Nie chciało mi się czytać całego tematu :p
Te kilka wypowiedzi które znalazłam pokazuje, że Hellsing, od którego właśnie zaczynam moją obsesyjkę na punkcie mangi, to nic wybitnego, ale ja Wam powiem, że niewiele mnie to obchodzi, gdyż absolutnie pokochałam Alucarda i sir Integrę. A Andersen to wypisz wymaluj mój szkolny katecheta ;p
Anime jeszcze nie widziałam, chociaż nie omieszkam, natomiast komiks w wersji komiksowej mnie totalnie powalił.
To tyle.
Wracam do lektury :D
Kiedy człowiek spogląda w otchłań, otchłań nie powinna do niego machać.

Offline obik

Odp: Hellsing
« Odpowiedź #309 dnia: Maj 23, 2008, 08:52:29 am »
OO
nie o to nam chodzilo xD
Hellsing manga jest fajna nawet bardzo
chodzilo nam o pierwsza serie anime ktora puscili:P

Offline Hollow

Odp: Hellsing
« Odpowiedź #310 dnia: Maj 23, 2008, 12:08:49 pm »
A Andersen to wypisz wymaluj mój szkolny katecheta ;p

Niech zgadnę. Gania z wielkimi nożami i obłąkanym uśmiechem na ustach ;-)

Offline Adria

Odp: Hellsing
« Odpowiedź #311 dnia: Maj 24, 2008, 08:37:04 pm »
A Andersen to wypisz wymaluj mój szkolny katecheta ;p

Niech zgadnę. Gania z wielkimi nożami i obłąkanym uśmiechem na ustach ;-)

No jasne! nawet okularki ma takie same! :D
Kiedy człowiek spogląda w otchłań, otchłań nie powinna do niego machać.

Offline Max

Odp: Hellsing
« Odpowiedź #312 dnia: Lipiec 14, 2009, 12:56:38 pm »
Nom, klimat oryginalnego Hellsinga naprawdę wymiata. Krew, brutalność, i ten piękny sadyzm! coś co na zawsze będzie ikoną tej mangi i anime. Ultimate version jest dla mnie bardziej takie... "fantastyczne". Jednak broń borze, nie twierdze że jest złe. Ale oryginał to oryginał i już. Ciągle czytam mangę i oglądam anime bo zabrałem się za przygody Alucarda, dość nie dawno.

Offline Dino

Odp: Hellsing
« Odpowiedź #313 dnia: Lipiec 14, 2009, 01:06:40 pm »
Nie wiem, skąd stwierdzenie że Ultimate jest bardziej fantastyczny od mangi. Przecież Ultimate to praktycznie czysta kopia mangi, ja tam nie widzę między nimi różnic. Chyba że pisząc oryginał masz na myśli serię TV ale w takim wypadku jest to pomyłka, to manga jest oryginałem a serial tylko na niej bazuje za to Ultimate ją odwzorowuje.

broń borze
Jakiś zamach na prezydenta się szykuje?  ;-)

Offline Hunter Killer

Odp: Hellsing
« Odpowiedź #314 dnia: Lipiec 14, 2009, 02:53:25 pm »
Tak jak pisze Dino, seria TV Hellsinga kończy się gdzieś na 5-6 odcinku co do zgodnosci z mangą, reszta to już czyste wymysły by zapchać te 7 epów.
Zaś Ultimate opowiada dokładnie (pomijając parę mniej istotnych momentów) to co jest w mandze, czyli Ultimate jest bliższe oryginałowi. Jeśli chodzi zaś o to "fantastyczne", możliwe że chodzi iż kolory i styl rysownia (są odmienne od tego z serii TV) ale jak dla mnie tak właśnie Hellsing powinien wyglądać od początku.
Tak czy inaczej czekam na kolejny tomik, który pewnie wyjdzie w 2010 przy szybkości rysowania Kouta Hirano.

Dino, bor)owiki) nie tylko bonzokurduplo ochraniają, inne koty i donaldy też. :D
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau