Gildia Tajemnic (www.magia.gildia.pl) > Forum Tajemnic

Sen po raz drugi - trochę inaczej (bez kaplicy)

(1/1)

drmuto:
Sen często wykorzystywany jest 'technologicznie' jako element roznych systemow tajemnych. Ciekawi mnie o jakich systemach slyszeliscie wykorzystujacych swiadomie sen jako narzedzie uzyskania wiedzy wladzy wtajemniczenia badz oswiecenia.

Mi w tej chwili przychodza do glowy:

- tybetanska joga snu - czyli zbior praktyk otwierajacyhc umysl, przygotowujacych do swiadomego snu dzieki ktoremu bedzie mozna kontynuowac praktyke rowniez w nocy

- szamanizm - czeste poszukiwanie odpowiedzi w snie

- lucient dreaming - wspolczesna metoda prowadzaca do rozwinieia umiejtenosci swiadomoego snienia; w sieci można znaleźć kilka szczegółowych podręczników świadomego śnienia - hasła do wyszukiwarki: 'lucient dreaming' 'świadome śnienie' 'świadomy sen'

- sny inicjacyjne u Amerykanow

- cala koncepcja Wielkiego Snu Aborygenow

Kto dorzuci tu cos jeszcze? Bo dorzucic sie da chyba niemalo

Aves:
A o co chodzi z tym snem inicjacyjnym?

Pozdrawiam

Aves

drmuto:
Z mojej pobieżnej wiedzy wynika że kandydat do dorosłości udawał się na odosobnienie - musaił się tam sam utrzymać przy życiu w niegościnnym miejscu powstrzymywac sie od snu, az w kncu nadchodził moment w którym zapadał w swoisty letarg i wtedy śniło mu się jego totemiczne zwierzę.
Pewnie jest ktos kto sie bardziej interesowal zwyczajami Indian i moze napisze wiecej i przede wszystkim sensowniej

Kormak:
Czy to przypadkiem nie chodzi o coś co nazywane jest "vision quest" (poszukiwanie wizji)?

Polecam książki Ediego Pyrka, niesamowity człowiek, zwiedził prawie cały świat. U Indian przeszedł wiele inicjacji.

drmuto:
z taką nazwą sie nie spotkałem. Rytuał zapewne różni się w zależności od tego o jakich plemionach mówimy - w takiej formie jak go opisałem występuje się zdaje u Indian prerii.
No i oczywiscie to mniej wiecej ten sam mechanizm w którym bohaterowi 'Podziemnego kręg' objawiło się jego zwierzę mocy - pingwin :>

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

Idź do wersji pełnej