Brace of pistol to zeczywiscie dobra broń do walki. Lecz sprawdza sie w przypadku nierozwiniętych stronników.
Najgorsze co mozna spotkać u brodatych to rozwinietych stronników z A i S. Takie kwadraty z toporem w łapie przedeptuja sie słownie przez wszystko.
Zaś jesli chodzi o startowa rozpiske to nie ma jak 9 krasiów. A dokładnie 8 + najemnik. Taka liczba pokurczów mozan sie mierzyć z każdym. 6 to o wiele za mało. Nie bedziesz mial czym kontr szarzować, a zapewniam Cie że to właśnie Ciebie bedą szrzowali pierwszego.
Dlatego nici z twoich pistoletów jesli dostaniesz po głowie i padniesz trupem.
Za thunderer z pistoletami wystawiasz 2 brodatych z młotakimi i jeszcze zostaje Ci prawie 15 gc na najemnego halfinga.
Zwaz sobie teraz w rękę mozliwiści tych 3 panów przeciw jednemu thunderer. Nie dośc ze łuk ma wiekszy zasieg to w starciu nie masz najmniejszch szans.
Tak.. tak.. tym systemie masa tez sie liczy. Dopiero kiedy mamy ta choćby 9 mozna myśleć o drogim ekwipunku.
Pistolety też trzeba umieć docenić. Taka parka na noblu działa wyśmienicie. Po ruchy jeśli tylko przeciwnik sie nie skitrał trafiamy wroga na 5+ (ruch, zasięg..) i mamy całkiem spora sznase przy S 4 że go poturbujemy. Do tego dodajmy halfasa lub warlocka z strzałakmi, fire bolem i zyskujemy całkiem niezały mobilny ostrzał