Przyszłość ras w świecie Warhammera

[Grant]

Bez wątpienia nie! W Bestiariuszu do WFRP, który jest obecnie całkowice zbieżny z WFB, jest jasno powiedziane, że rozmanażają się płciowo, tak samo jak ludzie.
Zresztą rozmnażanie się zielonoskórych jest problemem w większości światów fantasy, a rozwiązanie z W40k jest najgłupsze o jakim słyszałem.

[Xarthias]

Tekst który Eman zacytował, o ile dobrze pamiętam, jest z jednego ze staaaarych podręczników do WFRP (chyba Realms of Chaos, ale głowy nie dam), albo nawet z pierwszego wydania głównego podręcznika WFRP.

Co do interakcji WFB/WH40k to skłaniam się ku wersji odciętej przez warp stormy planetki, gdzieś na obrzeżach Oka Terroru. Zresztą były kiedyś zasady dotyczące gry armi z wfb (5ed) kontra armi wh40k (2ed - znaczy ta po Rogue Traderze). Nawet kiedyś grałem taką bitewkę Wszystko było ok póki się nie używało zbyt dużej ilości pojazdów. Generalnie zasady dla śmiechu na jakiś event były robione, więc zbyt dopracowane nie były

Co do przyszłości wfb... To będzie dalej to samo, tylko imiona herosów/nazwy kampanii się będą zmieniały... Może przy okazji kolejnej edycji dorzucą jakąś nową armię... Może wreszcie te biedne Chaos Dwarfy... Albo jakieś kitajskie ninja
W sumie dobrze maskowana, ale stagnacja. Chyba, że jakaś armia na tyle mało popularna się stanie, zeby wprowadzono jakieś drastyczne zmiany w linii historycznej.

[Xarthias]

Bez wątpienia nie! W Bestiariuszu do WFRP, który jest obecnie całkowice zbieżny z WFB, jest jasno powiedziane, że rozmanażają się płciowo, tak samo jak ludzie.
Zresztą rozmnażanie się zielonoskórych jest problemem w większości światów fantasy, a rozwiązanie z W40k jest najgłupsze o jakim słyszałem.

Czemu zaraz najgłupsze??? Przynajmniej tłumaczy dlaczego nigdzie nie ma orczych czy goblińskich samic      bo bez nich raczej ciężko "rozmnażać się płciowo" :P
Chyba, że sprawa wygląda podobnie jak z krasnoludami :P u których kobiety są tak podobne do mężczyzn, że wszelkie flirty i podrywy trzeba przeprowadzać nad wyraz ostrożnie...      

[ibn Erales]

Bez wątpienia nie! W Bestiariuszu do WFRP, który jest obecnie całkowice zbieżny z WFB, jest jasno powiedziane, że rozmanażają się płciowo, tak samo jak ludzie.

O! Musiałem przegapić...
A nawet jak jest to tylko dlatego, ze lduzie nie sa w stanie udźwignąć całości tej przerażającej prawdy...

Zresztą rozmnażanie się zielonoskórych jest problemem w większości światów fantasy, a rozwiązanie z W40k jest najgłupsze o jakim słyszałem.

Ale przynajmniej zabawne...
No i wiemy, ze nie przychodza gwałcić naszych samic...

[Wojtek_Krz]

Nom, Orki rosna z grzybków. Dla ciekawostki gdzies, chyba w codexie do armii orków  do 40stki jest nawet to opisane i zobrazowane:D

[Kota]

Co Wy Chcecie?? Helga to nawet fajna dupa Ale wole nie wiedziec jakie ma owlosienie ee łonowe

[Shino]

grzybek ma x lat-> wychodza squigi
jak podrosnie do xx lat->snoty
xxx lat-> gobasy
xxxx lat -orasy
xxxxx lat czarnychy (cos takiego)?

[Inkwizytor83]

Yyyyyyyyyyyy... nie. Wszystko mogłoby być ok, tylko że squigi to zwierzątka jaskiniowe, na które polują, łapią i tresują Nocniki. Ale reszta dla mnie ok

[Possessed]

Squigi to połączenie mięsa, kłów oraz grzybów - nie mieszajcie ich w sprawy rozwoju orków, polecam lekture podręcznika W40k na temat ich rozwoju..

[Manfred]

te grzybki rosną tylko w cieniu imo beznadziejne rozwiązanie
a w battlu może terradony je przynoszą

[Lunn]

ładnych rzeczy się dowaduję...
orki z grzybów? no to nocne gobliny są kanibalami! piją piwo z grzybów! brrrr.  
ostatecznie może tylko w 40-tym milenium rodzą się z grzybów, bo się zmutowały czy coś... nie wiem co o tym myśleć....

[Manfred]

nie w battlu chyba normalnie się rozmnażają tylko w 40stce im od**bało

[Inkwizytor83]

NIe im  tylko fluffgościom

[qwer]

grzybek ma x lat-> wychodza squigi
jak podrosnie do xx lat->snoty
xxx lat-> gobasy
xxxx lat -orasy
xxxxx lat czarnychy (cos takiego)?

nie do końca z tymi czarnuchami, bo w końcu oni zostali stwozoni przez Chaos Dwarfy. moze ta partia grzybków była jakos napromienowana      

[Marco]

Dlamnie te kampanie typu chaos atakuje imperium, imperium atakuje chaos są denne...... . Moze jestem staro swiecki ale gdy miałem poraz pierwszy w reku WFRP I(a potem oczywiscie battel) to ten świat mi sie spodobał bo był mroczny(dark fantazy)i pełen tajamnic.

To co teraz widze to mnie dobija ludzie w imperim(a pod imperim skaveny graja w karty ) zyja sobie spokojnie bo kolejny raz powstrzymali fale Chaosu, Krasnoludki pieka sobie gobliny  HW nawalaja sie z DE itp. i itd.

Ja bym chciał zobaczyc cos typu(przetrzymam kazda nawet bolesną krytyke) Zjednoczenie sie  WF HE DE  w wspulnej misji czy cos tego typu a po wszystkim DE robia rozpierdu..... albo cos tego typu bo dlamnie WFRP jaest prawie jak BIBLIA gdyz spedziłem z tym wiele wspaniałych sesji(WFRP II miałem jeszcze sie nie przekonałemj)

PS. Za wszelkie błędy ortograficzne porzepraszam ale to nie moja wina