Autor Wątek: Strefa przy overrunie  (Przeczytany 7356 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline szafa

Strefa przy overrunie
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 19, 2005, 12:49:22 pm »
No wlasnie nie moge sie zgodzic.

To co tam stoi namazane wlasnie mowi o tym ze nie wpadasz na pale, tylko masz prawo (i obowiazek) manewru zeby zachowac legalnosc szarzy wedlug zwyklych zasad.

Skoro powiedzialem A to i powiem B; w drugiej sytuacji sytuacji kierunek overruna wskazal oddzial w ktory sie nie mozna sie wbic.
Wiem ze to kontrowersyjne, ale na podstwie tego co stoi w BRB nie jestem w pelni przekonany ani o tym ze mam racje, ani o tym ze sie myle.
Po prostu tak to interpretuje, podrecznik opisuje zapewne najprostszy przypadek, przy nieco bardziej skomplikowanej geometrii trza to zalatac samemu, to co powiedzialem wydawalo mi sie najbardziej sprawiedliwe.
url=http://pl.youtube.com/watch?v=Kdc0x5dX1N4][/url]

Offline mlepkows

Strefa przy overrunie
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 19, 2005, 01:14:17 pm »
Cytuj
Przestań - jak szarża jest niemożliwa to co robisz? Nie dekjlarujesz jej prawda?
A co zrobisz z overunem?
NIe wykonasz go?

Myślę, że zatrzymanie się o cal od wroga jest raczej sensowne, nie?
Pytanie do zwolenników opcji "szarża jeśli dotknie, walić strefy":
Co się dzieje, jeżeli dochodzę overrunem do rogu wrogiego regimentu tak, że ~1/2 mojego frontu może się alignować do flanki a reszta może do frontu wroga? Wybieram sobie na co szarżuję? Przecież skoro stref nie muszę pilnować to chyba tak? Przecież to częsta sytuacja.

Maciek
igmar, Kaiser und Averland!

szafa@poznań

  • Gość
Strefa przy overrunie
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 19, 2005, 05:41:20 pm »
Cytat: "GoluS"
Cytat: "szafa"
Jak nie mozesz sie dostawic legalnie to przesuwasz laleczki o tyle ile mozesz.
Szafa, a co sie dzieje w przypadku sytuacji drugiej (moj pierwszy post)?

jestem wzrokowcem, musze zobaczyc rysuneczek w piancie przynajmniej by obczaic kto wpada z boku, i o co w goole biega. Z znaczków, myslników i i literko g***no widze :]

Cytuj

All rules govering charges - wg mnie dotyczy takich rzeczy jak to, ze ci szarzujacy pierwsi atakuja i lance im daja +2 do sily... Nie dotyczy samego przesuwania szarzujacego, bo to jest opisane wczesniej i jest inaczej niz w szarzy.


Nie ma takiej opcji "wg mnie to dotyczy". Albo dotyczy wszystkiego albo niczego. Albo rybka albo pipka. Nie mozna odpornosci na psychologie wyalczac na czas zdawania stuborna, podobnie jak nie mozna z szarzy wpasc z boku jesli zaczyna sie szarze z frontu...

Offline GoluS

Strefa przy overrunie
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 19, 2005, 07:26:45 pm »
Cytat: "mlepkows"
Cytuj
Przestań - jak szarża jest niemożliwa to co robisz? Nie dekjlarujesz jej prawda?
A co zrobisz z overunem?
NIe wykonasz go?

Myślę, że zatrzymanie się o cal od wroga jest raczej sensowne, nie?
Pytanie do zwolenników opcji "szarża jeśli dotknie, walić strefy":
Co się dzieje, jeżeli dochodzę overrunem do rogu wrogiego regimentu tak, że ~1/2 mojego frontu może się alignować do flanki a reszta może do frontu wroga? Wybieram sobie na co szarżuję? Przecież skoro stref nie muszę pilnować to chyba tak? Przecież to częsta sytuacja.

Maciek
Wg mnie zatrzymanie sie cal od wroga, jest niezgodne z zasadami. Nie mozna zatrzymac overruna nie wbijajac sie.

Sytuacja, gdy pol oddzialu moze allignowac do frontu i boku jest mniej wiecej tak samo czesta jak to, ze strefa widoku przebiega mniej wiecej przez polowe overrunujacego regimentu. Mam racje ;)?

Co do Szafa84. Rysunek specjalnie dla Ciebie :).


Zieloni robia overruna po rozowych i wpadaja w niebieskich. Czerwoni pokazuja jak bardzo sie mylicie :). Szare to jakies strefy.
alo

szafa@poznań

  • Gość
Strefa przy overrunie
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 19, 2005, 08:06:06 pm »
wielkie dzieki, od razu widac co i jak :] IMHO - jadą i badz to zatrzymuja sie cal od wroga, badz to lekko nawracaja i jada full pursuit obok niebieskich :]

JJ

  • Gość
Strefa przy overrunie
« Odpowiedź #20 dnia: Grudzień 19, 2005, 08:10:01 pm »
Cytat: "szafa@poznań"
wielkie dzieki, od razu widac co i jak :] IMHO - jadą i badz to zatrzymuja sie cal od wroga, badz to lekko nawracaja i jada full pursuit obok niebieskich :]


Bezprawie!!! :p  ;)

Trochę poważniej;
Jaki nawrót? Jaki pursuit?

szafa@poznań

  • Gość
Strefa przy overrunie
« Odpowiedź #21 dnia: Grudzień 19, 2005, 08:39:48 pm »
a pewnie ze bezpraiwe i zmyślam i nie podam ci czemu tak sadze! Bo wpasc nie mozesz z boku IMHO ("All charge restrictions apply"). Poza oczywistymi (responsy, testy psycholi). Wiec jakim prawem chcesz wpaść mi w bok?

Jankiel

  • Gość
Strefa przy overrunie
« Odpowiedź #22 dnia: Grudzień 19, 2005, 09:43:16 pm »
A takim, że jedziesz i w co wpadasz, w tym jesteś. No i nie prowadzi to do rozmaitych niepoważnych sytuacji.
I druga sprawa, bardziej ogólna:
Otoż kieruję się tym, że czasem zbyt literalna interpretacja przepisów prowadzi do strasznych absurdów. Przy interpretacji wszelkiej maści aktów prawnych posługujemy się zarówno konkretnym przepisem, jak i innymi przepisami, intencjami ustawodawcy oraz zdrowym rozsądkiem. Mnie taka procedura przekonuje. Literalne trzymanie się rulebooka, bez wzgledu na wszystko, jest moim zdaniem wynaturzeniem.

Offline mlepkows

Strefa przy overrunie
« Odpowiedź #23 dnia: Grudzień 19, 2005, 10:43:54 pm »
Ponawiam pytanie do "wpadaczy":
Cytuj
Co się dzieje, jeżeli dochodzę overrunem do rogu wrogiego regimentu tak, że ~1/2 mojego frontu może się alignować do flanki a reszta może do frontu wroga? Wybieram sobie na co szarżuję? Przecież skoro stref nie muszę pilnować to chyba tak? Przecież to częsta sytuacja.

To jak? Olewamy strefy i wpadamy gdzie chcemy? Przecież bzdurą byłoby sformułowanie: jak możesz zachować strefę to zrób to, jak nie to trudno. Gav podkreślał, że zasada ze strefami musi być ABSOLUNIE zachowana. Olewanie jej to tak, jak olewanie tego, że zasięg musi być  8) .

Maciek
igmar, Kaiser und Averland!

Offline GoluS

Strefa przy overrunie
« Odpowiedź #24 dnia: Grudzień 19, 2005, 10:48:33 pm »
Cytat: "mlepkows"
Ponawiam pytanie do "wpadaczy":
Cytuj
Co się dzieje, jeżeli dochodzę overrunem do rogu wrogiego regimentu tak, że ~1/2 mojego frontu może się alignować do flanki a reszta może do frontu wroga? Wybieram sobie na co szarżuję? Przecież skoro stref nie muszę pilnować to chyba tak? Przecież to częsta sytuacja.

To jak? Olewamy strefy i wpadamy gdzie chcemy? Przecież bzdurą byłoby sformułowanie: jak możesz zachować strefę to zrób to, jak nie to trudno. Gav podkreślał, że zasada ze strefami musi być ABSOLUNIE zachowana. Olewanie jej to tak, jak olewanie tego, że zasięg musi być  8) .

Maciek
wpada sie tam, gdzie ma sie wiekszosc regimentu, jak z flanki to z flanki, jak z przodu to z przodu. Wydaje mi sie to proste...

Jezeli jest po rowno, to dziala sie dokladnie tak, jak przy okreslaniu strefy, gdy granica strefy przebiega dokladnie przez srodek regimentu.
alo

JJ

  • Gość
Strefa przy overrunie
« Odpowiedź #25 dnia: Grudzień 19, 2005, 10:55:57 pm »
Panowie - mamy pewnien problem. Mam wrażenie, że nie zwracamy uwagi na argumenty "wrogów" tylko powtarzamy swoje. NIkt nikomu NIE ODPOWIADA. W naszym towarzystwie - TO NIEDOPUSZCZALNE ;)

Czy ja mógłbym sie doprosić o odpowiedź na mój argument?
Pleeeze. :)


Cytat: "JaceK Jedynak"


Zasady szarży zaczynają obowiązywać przy overrunie w momencie kiedy overrun dochodzi do wroga.


Poza tym - To co napisał Trocki.

Offline Niedziel

Strefa przy overrunie
« Odpowiedź #26 dnia: Grudzień 20, 2005, 01:43:29 am »
Papieram zdanie Legionowsko-Golkowsko-Katowickie:)
Prawdziwy Legionista nigdy nie ma kaca!
Prawdziwy Legionista budzi sie pijany!
Je sniadanie i oglada TeleEkspres!

Offline Marcin Galoch

Strefa przy overrunie
« Odpowiedź #27 dnia: Grudzień 20, 2005, 07:56:46 am »
Cieszy mnie postawa Niedziela, ze wymienia Legionowo na pierwszym miejscu :)
A tak na powaznie, najwazniejsze w overrunie jest to, ze leci sie po prostej i jak sie wpada, to sie wpada.
Bo, gdyby stosowac pokretna logike jaka prezentuja zwolennicy przyrownywania overruna do szarzy, to taki stary powergamer jak ja wymyslil by sobie, ze skoro "all the rules governing charges apply" i jest to wazniejsze od lecenia na wprost (bo tak rozumiem zastrzezenie, ze lecac na wprost i wpadajac we flanke nie mozna sie dostawic), to znaczy to, ze robiac overruna moge zrobic weela aby wpasc we wroga, jesli nie wpadne w niego lecac na wprost.
To sie po prostu kupy nie trzyma.
Nie chce takiego gniota jak z szarzami na skirmish, wiec stanowczo popieram Marka i jego zwolennikow.
Hough !
ttp://www.earthshaker.homepages.pl/download.php

Offline Niedziel

Strefa przy overrunie
« Odpowiedź #28 dnia: Grudzień 20, 2005, 08:21:51 am »
Cytat: "Marcin Galoch"
Cieszy mnie postawa Niedziela, ze wymienia Legionowo na pierwszym miejscu :)

Tempora mutan tur et nos mutamus in illos:)!
Chyba tak sie pisalo!
Prawdziwy Legionista nigdy nie ma kaca!
Prawdziwy Legionista budzi sie pijany!
Je sniadanie i oglada TeleEkspres!

szafa@poznań

  • Gość
Strefa przy overrunie
« Odpowiedź #29 dnia: Grudzień 20, 2005, 08:29:43 am »
a ja bardzo chetnie przyjme taka interpretacje, mimo ze nie jestem do konca do niej przekonany :/ ale zazwyczaj to ja robie overruny wiec ;)

 

anything