....
Dotknęło Was do żywego, że akurat Wasze wypowiedzi zacytowałem?
Sorry, Wasza wina. Ja cenię sobie rzeczowość...
Istnieje bardzo niechlubne doświadczenie z zapodaniem sprzecznych informacji na forum i odniesieniem się do tego osoby pytajacej. Mówię tu o sprawie "Snotkon - ptasznikowy smok bistmeński". Ja wolałbym, aby podobna sytuacja się nie powtórzyła i dążę do wyeliminowania takich mozliwości, a Wy? Bagatelizujecie takie zdarzenia? Przesadzam? Marudzę?
Mam wizję tego podforum bardziej jako almanacha wiedzy niźli miejsca wymiany poglądów.
1 - Spokojnie.
2 - Ja też nie lubię bzdur.
3 - O Ptaszniku lepiej nie pisz - akurat na jego pytanie zarówno tempo jak i kompetencja odpowiedzi było TU porażające. A to gdzie jakie bzdury na ogólnym kto wypisuje - nie mogę ciąć, be jeszcze powiedzą, że wolność wypowiedzi tłumię.
4 - Wizje mamy podobną. Jest pewne "ale".
Ale:
Wysoko cenię swoja i paru innych osób kompetencję - Jankiela, Szaf, Legionowa, Maćka i jeszcze paru - choćby Barba który tylko RAZ tu był.
Nie wyobrażam sobie natomiast by KTOKOLWIEK mógł "na pniu" wycinać bzdury. Nawet nie tyle, że nie mam czasu - można znaleźć pomocników. Po prostu - niewiele jest "głupich pytań". Sporo głupich odpowiedzi... Każdy kto zacznie wymachiwać nożyczkami - zacznie w końcu popełniać błędy...
Sprawa jest imho do dyskusji - właśnie TU.
JEDEN topik - Q&A do sędziów LS - mógłbym tak poprowadzić. Wszystkich - nie podejmuję się i nie wiem czy jest sens.
Durne tematy zamykać - umiem. Oceniać merytorycznie i ciąć (poza ewidentnymi przypadkami) nie.
Co miałbym ciąć w temacie z którego dałeś cytaty - WSZYSTKO? Bo jeszcze pełna odpowiedź nie padła. (Z całym szacunkiem dla Jankiela itd...)