Wasi ulubieni / znienawidzeni bohaterowie komiksów ?

[pookie]

Nie lubisz kobiet z cybernetycznymi wężami na ramieniu ?

[Perfect Strangler]

Poczytasz #2 i 3 to zobaczysz

[drmuto]

Rank Xerox
Major
Lobo
Batman

ci panowie maja plusa

[Macias]

the best:
-apocalypse - no po porstu maxiarski kolo, niezly mieszacz, ale potrafiacy isc na kompromisy ( piesn egzekutora)
-jubilee lubie,choc wkurzala m,nie keidys ta poza "wrednej gowniary"
-cassidy, jesse, wilqloksztalt pracy tworczej
-punisher malo originalnie,ale nie oszukujmy sie, koles ma plusa, bo robi to, co kazdy chcialby czasem zrobic
-cannonball ale juz z czasow x-force
-wolvie fakt,ze ostatnio dosc mocno wyexploatowany temat,ale dalej rxzadzi
-cajgoj taki europejski gambito-punishero-wolverine
-maly sprytek,kretek,titeuf wiadomo
-Kaji,Misato,Ritsuko z NGE bo to najbardziej "charakterne" bestie z NGE
oj moglbym tak dlugo.........
teraz the worst:
-tu bede zgodny:cioty-bishoneny,yaoiowcy,uzalajacy sie bohaterowi mang
-lobo za ogolne przynudzanie i nudne epatowanie przemoca
-inteligent z apokalipsomanii za idealnosc- nienawidze takich bohaterow
-czasem magneto za dlugie gledzenie.
-storm- glupia dupa, nie mowiaca nic sensownego
i tu tez moglbym dlugo

[wilk]

Mam duzo ulubiencow i kazdego za cos innego. W przewazajacej wiekszosci bez bohaterow nie byloby komiksu.
Rork - za to ze jest pacyfista, nikogo nie bije, do nikogo nie strzela, jest myslicielem i ogolnie tajemnicza postacia.
Z Marvem zawsze trudno mi bylo sie utozsamiac, wole Dwighta.
Camille i Draco bardzo lubie za pozerstwo  :twisted:
Thorgala, Yansa i Funkiego za sentyment
Hellboya za luzackie podejscie i fajne teksty
Cygana za to ze potrafi zrobic rozpierduche jak sie patrzy z poczuciem humoru
i wiele innych...
jakos nie przypominam sobie kogo nie lubie

Duzo racji ma perf ze to kwestia wlasnie jak scenarzysta wykreuje dana postac ale w koncu o tym chyba w tym temacie dyskutujemy. Jakie kreacje najbardziej nam przypadly do gustu

[Kurczaczek]

+Hellboy- za poczucie humoru i luz
+Rork - za tajemniczośc, która mnie wciąż fascynuje
+Błękitnooka- najciekawsza postać Miasta Grzechów, piękna i niebanalna
+Sandman i jego śliczna siostra- bo ich po prosotu kocham
+Graves- bo to niesamowicie sprytny sukinsyn

-Teraz to tylko przychodzi mi jedna postać do głowy:
LIKWIDATOR- za chamstwo i mało śmieszne podejście do niektórych kwesti- sorry, ale wkurzył mnie kilka razy i przestał już śmieszyć

[An-Nah]

Lubię postaci tajemnicze, sympatycznych drani, postaci nadnaturalne, silne kobiety z niebanalnym charakterem...

Lubię Rorka - za niewatpliwy urok osobisty (a może to tylko moje wykolejone poczucie estetyki...) i aurę tajemniczości, lubię Wolverina chyba za to, za co i wszyscy , lubię Morfeusza, lubię Seishirou Sakurazukę i Subaru Sumeragi z "X" (bo są śliczni, kochani i nie mieli dużo sczęscia w zyciu ), Gally z "Gunnum" (bo jest sympatyczna, mimo obcisłych wdzianek zachowuje się sensownie i ma milutki pyszczek ), Batmana (bo jest bardziej skomplikowany od większości swoich kolegów, a pozatym lubię czarny kolor...), Cagoja z "Cygana" (za podejście do życia), Marva z "Sin City" (za dobre serce), Navis z "Armady" (bo przypomina wiele postaci, któe sama wymyślam),  Motoko Kusanagi (ale tą filmową!) (za refleksyjną naturę) i Batou (tu nieważne) (za humor) z GitS, Gattsa, Grifitha i Caskę z "Berserka" (za ciekawe osobowości), Narcyza z "Hugo" (chumor, chumor i jeszcze raz chumor...), Kriss de Valnor (najciekawsza postać kobieca w Thorgalu) i pewnie wielu innych, któych nie pamiętam...

Absolutnie kocham całą obsadę serialu animowanego "Gargoyles", z Goliathem, Elisą, Demoną i Xanatosem na czele!

Nie lubię większości bohaterek shojo-mangi, nadmiernie heroicznych superherosów.

Nienawidze Kotori z "X" bo jest za słodka. Nienawidzę Victori z "Hellsinga" bo jest idiotką. Nienawidze Murakiego (zwanego tez Burakiem) z "Yami no Matsuei", nienawidzę Supermana i Spidermana, nie przepdam za Jean Gray, nienawidzę bohaterek, które mają minimalną objętośc muzgu przy makszymalnej - klatki piersiowej.

[Clayman_]

chunor,chumor i jeszcze raz chumor:))

do + dorucam titeufa oraz humbuga,mojego ulubionego superlotra(dlaczego przestal sie pojawiac,to on powinien byc glownym bohaterem a nie ten harcerzykowaty spiderman:))

[Cujo]

Cygana Cagoja - za to ze jest wredny, uparty, prostolinijny i holduje cyganskiej kulturze i tradycji, ktora zawsze mnie fascynowala.

El Borbah - za bezkompromisowosc, za bezbledny i chirurgicznie trafiony dowcip. Za podobne gusta, co do kuchni meksykanskiej, niezdrowego zarcia w duzych ilosciach i szluga-za-szlugiem

Hellboya - za to co wszyscy - za luz. Za prostote podejscia do zagadnien. Za jego "aw, crap", ktory to tekst tak pieknie oddaje wiekszosc sytuacji, w ktore Ejcz Bi sie pakuje.

Lobstera Johnsona (jednego z bohaterow Hellboya) - za tajemniczosc, pulpowe teksciory, pompatycznosc i generalnie za design postaci.

Metabarona (bezimiennego, ostatniego, tego lysego z "cyber-nausznikiem") - za jego chlod, ten koles jest zimny jak ciekly azot. Za surowosc, odwage i caly ten kodeks rodu Kastakow.

Calvina (Calvin & Hobbes) - za humor i bezpretensjonalne podejscie do zycia

[wilk]

-Teraz to tylko przychodzi mi jedna postać do głowy:
LIKWIDATOR- za chamstwo i mało śmieszne podejście do niektórych kwesti- sorry, ale wkurzył mnie kilka razy i przestał już śmieszyć

Jak moglem zapomniec - dzieki Kurczak za przypomnienie. Nie znosze Likwidatora. Mnie nigdy nie smieszyl. Jakies pseudointeligenckie teksty, pokretna etyka, wypruwanie flakow - po prostu b e z n a d z i e j a

[Błendny Komboj]

Lubię najbardziej: Sandmana, Batmana, Jokera, Rorchacha, dr Gulla, Spider-Mana, Tetsuo, Daredevila, Godzillę, Usagiego, Kajka i Kokosza oraz Komedianta (choć tego ostatniego włąściwie nie ma za co lubić).

Nie lubię natomiast Slaina, Lobo, Albino, Thorgala, Lanfeusta de Troy, Anomalii.

Likwidatora lubię ale do końca nie popieram.

[Anonymous]

Funky'ego za wredny usmiech

nie wiem, czemu jeszcze nie ma tu posta myku o Constantine

[DevilRed]

na + :
wolvie- za wszystko(podobają mu się te same kobitki co mi )
cyclops
gambit
apocalypse - całokształt  :twisted:
sabretooth - za ostre pazurki
sisnister - za mrok
kaneda(z akiry) - za przebojowość i poczucie humoru
thorgal i yans- z sentymentu
kajko i kokosz - jw.  
daredevil - kolega po fachu )
batman
rogue, jean grey - za ładne oczy hehe
pająk jerusalem - za klimatyczne texty i humor
punisher
spider man
na - :
qrcze miłosierny jestem ... co by tu wrzucić...
ano tak - te wszystkie wspomniane przez Was cioty hehe
na razie nic więcej... nad - zastanowię się poważnie

[Kurczaczek]

No kurde zapomniałem w + wymienić Pająka Jeruzalem, a on, że tak powiem kicks ass!

[KoM@R]

lubie
x-men -wszyscy oprócz cyklopa
spider mana po przeczytaniu nowego amezinga
punishera-"dlaczego" ,"bo zasłużyliście"blam ,blam
hulk-hulk crash!!!!!!!!
wilq-za fajne teksty

nielubie
thorgala-za nabyty przez lata debilizm
tytusa-to mnie nie śmieszy