Cosik mi sie zdaje że po okresie boomu zachodnim towarem odżywa w nas patrotyzm. Teraz niech Egmont wyda w TPB wszystkie Żbiki i Binio Billa
Git chłopaki byli super, szczególnie z tym anonimem do nauczycielki
Mam nawet taką teorię że te kropki które mieli na twarzy to po prostu syfy których sobie nie wyciskali.
To ciekawe że po latach negatywne postacie polskiego komiksu budzą sympatię.