Uwagi ogólne:
1. Jak dla mnie za dużo w tej armii totemu Blood of the Stalker. Używam go góra na połowie oddziałów, a i tak ciężko jest wystawić się w normalnej infiltracji, a co dopiero z dorzutem D6". Skoro oddziały zwyklaków mają zajmować cele, to BotS nie jest im niezbędny, zwykła infiltracja powinna wystarczyć. Oszczędzisz na tym sporo punktów, które możesz (IMHO powinieneś) przeznaczyć na zwiększenie liczebności armii - przynajmniej docelowo, bo jak rozumiem, póki co masz mniej niż 2k.
Wizja zaczynania z całą armią wystawioną do szarży w I turze jest tyleż przyjemna, co nieprzyjemna jest I tura w takim samym wystawieniu, gdy się nie zacznie...
2. Cała armia musi mieć tą samą adaptację. Snajperzy zatem też muszą mieć Szybki Refleks, sorry.
3. Brak fragów. Wiem, że skoro na dietetykach masz same piły, to Ci fragi niepotrzebne, ale dałbym je przynajmniej jednemu - dwóm oddziałom Sępów, tak na wszelki wypadek. Inaczej wlatując w oddział w coverze możesz stracić podstawowy atut Krootkich - liczbę wypłacanych ataków.
4. Osobiście dorzuciłbym kilku dietetykom (np. tym w Sępach) Veneration Charm. Kosztuje sporo, ale naprawdę się przydaje.
1 Master Shaper (HQ) @ 151 Pts
Power Weapon (x1); Kroot Rifle; Hyperactive Nymune Organ; Signature
Evolution Adapt; Fast Reflexes
Surefoot Charm [10]
Blood of the Stalker [20]
Kroothawk Totem [25]
Mark of the Favoured Child [25]
2 Kroot Hounds @ [12] Pts
Brak mu fragów. Ponadto moim zdaniem zamiast krootkiej strzelby powinien mieć byle jaki pistolet, żeby wyciągać te 5A bez sejwa w szarży.
Nie testowałem wersji Mistrza z ogarami, ale wydaje mi się, że jest zbyt ryzykowna. To jest wciąż tylko 5 ran z T3, a do żadnego oddziału nie da się tego przyłączyć, gdyż Mistrz z ogarami tworzy odrębny oddział.
9 Headhunter Kindred (Elites) @ 206 Pts
Kroot Rifle; Hyperactive Nymune Organ; Signature Evolution Adapt; Fast
Reflexes
1 Shaper @ [89] Pts
Eviscerator; Hyperactive Nymune Organ; Signature Evolution Adapt;
Fast Reflexes
Blood of the Stalker [20]
Surefoot Charm [10]
Nie używałem Łowców Głów, więc się nie wypowiem. Inna sprawa, że z samego faktu, iż używa ich bardzo niewielu krootkich graczy, można wyciągnąć jakieś wnioski
Chętnie przeczytam jakiś raport z bitwy z ich udziałem, zwłaszcza w takiej ilości.
9 Kroot Carnivore Kindred (Troops) @ 156 Pts
Kroot Rifle; Signature Evolution Adapt; Fast Reflexes
1 Shaper @ [75] Pts
Eviscerator; Signature Evolution Adapt; Fast Reflexes
Blood of the Stalker [20]
Jeżeli oddziały zwyklaków mają służyć do zajmowania celów, to po co im piły? Oszczędniej dać im PW+pistolet lub nawet zostawić KR - to znowu jeden czy dwóch Krootkich więcej.
Osobiście gram minimum trzema oddziałami w różnej konfiguracji uzbrojenia dietetyków, ale raczej są to konfiguracje tanie, bezpiłowe. Kwestia gustu.
14 Vulture Kindred (Fast Attack) @ 261 Pts
Kroot Rifle; Signature Evolution Adapt; Fast Reflexes
1 Shaper @ [79] Pts
Eviscerator; Signature Evolution Adapt; Fast Reflexes
Blood of the Stalker [20]
Tak jak napisałem w uwagach ogólnych - warto dać dietetykowi Veneration Charm. Poza tym w porządku, nawet liczba modeli jak u mnie
9 Hunter Kindred (Heavy Support) @ 111 Pts
Kroot Hunting Rifle; Signature Evolution Adapt; Nocturnal
1 Shaper @ [30] Pts
Kroot Hunting Rifle; Signature Evolution Adapt; Nocturnal
Oddział podstawowy, prawie uniwersalny. Tylko zmienić adaptację i będzie git
Models in Army: 108
Moim zdaniem mało. Oczywiście nie wykluczam, że wystarczy w niektórych bitwach, ale na 2k widziałbym 120+.
Podsumowując, armia wydaje się być typu "wóz albo przewóz", może być bardzo skuteczna, ale przy zaakceptowaniu dużego ryzyka. Dla mnie osobiście za mało urozmaicona (wszędzie piły i takie same oddziały w poszczególnych slotach), ale to oczywiście kwestia indywidualnych preferencji. Nie namawiam Cię na oddziały poganiaczy z ogarami, bo wiem, jak wychodzą w relacji punkty - ko$zt, ale... może powoli dozbieraj sobie te 10 piesków, na pewno nie będziesz żałował.
Ostatnio do armii na 2k wstawiam także Radę Dietetyków. Choć droga i wrażliwa, to w konfiguracji 3 wypakowanych dietetyków + 6 ogarów sprawuje się całkiem nieźle - polecam poeksperymentowanie.
Używam także 5 Tropicieli, tych nieszczęsnych kawalerzystów ze snajperkami. Dietetykowi daję piłę i zaczajam się na coś, co potencjalnie może zadać Krootom największe straty w jednej turze, a jest zabijalne w jednej szarży - przeważnie ukryty na tyłach pojazd. Oddział spłaca się zazwyczaj na styk i ginie zaraz po szarży, ale w następnych turach już mi nie grozi np. jakiś duży placek, zmiatający całe oddziały ścierwojadów.
To chyba by było na tyle...