Czy sklonowano czlowieka ???

[pretorianstalker]

Przy dzisiejszym stanie techniki i wiedzy z zakresu genetyki człowiek skolonawć pomyślnie się jeszcze nie da - oczywiście można otrzymać coś co człowiek przypominać będzie, ale będzie to conajwyżej biedny upośledzony i chory stwór człekokształtny
Musimy jeszcze trochę poczekać.

[Sajuuk']

Może się jednak da sklonować człowieka - któraś próba musi w końcu zaowocować pełnym efektem. Nie trzeba wspomniać jakie to niemoralne w stosunku do istoty ludzkiej.

Ukoronowaniem klonowania jest dokładna replika człowieka. Ale po drodzę otrzymuję się wyniki jakie będą pchać naszą cywilizację do przodu.
Ujarzmienie komórek macierzystych i laboratoryjna ich syntaza, a używająć popularnonaukowego żargonu: drukowanie narządów wewnętrznych. Krok milowy dla biotechnologii.

Zgadzam się, badania nad klonowaniem nie są ukierunkowane wyłącznie na uzyskanie kopii człowieka, ale na potencjalne odkrycia temu towarzyszące. Sklonowanie istoty ludzkiej będzie miało również polityczny sukces, coś w stylu lądowania na Księżycu.

[Jagódka]

Przy dzisiejszym stanie techniki i wiedzy z zakresu genetyki człowiek skolonawć pomyślnie się jeszcze nie da - oczywiście można otrzymać coś co człowiek przypominać będzie, ale będzie to conajwyżej biedny upośledzony i chory stwór człekokształtny  
Musimy jeszcze trochę poczekać.

Dlaczego? Sklonowano już owcę, psa, małpę i diabli wiedzą co jeszcze. Dlaczego akurat człowieka nie?

Dinki napisał:

Ukoronowaniem klonowania jest dokładna replika człowieka. Ale po drodzę otrzymuję się wyniki jakie będą pchać naszą cywilizację do przodu.
Ujarzmienie komórek macierzystych i laboratoryjna ich syntaza, a używająć popularnonaukowego żargonu: drukowanie narządów wewnętrznych. Krok milowy dla biotechnologii.  


Zgadzam się, badania nad klonowaniem nie są ukierunkowane wyłącznie na uzyskanie kopii człowieka, ale na potencjalne odkrycia temu towarzyszące. Sklonowanie istoty ludzkiej będzie miało również polityczny sukces, coś w stylu lądowania na Księżycu.

Oczywiście. Zgadzam się z tym stuprocentowo.
I tym bardziej po co to ukrywać? No bo co zrobił ten koreański doktorek? Ogłosił publicznie że klonuje ludzi i ma bóg wie jakie sukcesy i natychmiast został bohaterem narodowym i międzynarodowym.
Chociaż, właściwie... Czy w USA, dla przykładu, w ogóle wolno prowdzić badania na ludzkich embrionach? Może to mógłby być powód, żeby się nie przyznawać...?

[pretorianstalker]

Niestety nie pamiętam już dokładnie dlaczego akurat człowieka nie mozna skolonować, ale postaram się tego dowiedzieć - podobno jest jeszcze kilka barier do przełamania (słyszałem to na jakimś wykładzie z genetyki ale już nie pamiętam o co konkretnie chodziło )

[szczurek]

sklonowanie czlowieka (skoro to takie trudne) byloby naukowym osiagnieciem ,pchnelo by nauke dalej .
Bylo by to osiagniecie bez precedensu .
Dla np: USA ,a wlasciwie odpowiednich sluzb tez byly by wymierne korzysci np: klon waznej osobistosci zamiast soboftóra ,dla agenci wywiadowczych klony roznych przestepcow itp.  
Mozna podawac wiele wymiernych korzysci dla ktorych takja agencja mialaby wydawac sporo $$$ na takie badania .

[szczurek]

sorry za 2 posta
Tak nawiasem ,jezeli mowimy o etycznosci i tego typu sprawach to wystarczy przytoczyc badania Leonarda da Vinci .
Jego sekcje zwlok i co sadzono o tym procederze w jego czasach.
Badz co badz przyczynilo sie to do poznania czlowieka ,jego budowy itp.

[dai9n]

sorry za 2 posta
Tak nawiasem ,jezeli mowimy o etycznosci i tego typu sprawach to wystarczy przytoczyc badania Leonarda da Vinci .
Jego sekcje zwlok i co sadzono o tym procederze w jego czasach.
Badz co badz przyczynilo sie to do poznania czlowieka ,jego budowy itp.

Więc sądzisz że jeśli udało się /uda się sklonowac człowieka to przyczyni sie to do rozwoju wiedzy na temat budowy człowieka,hmm niezła myśl w końcu jeszce wiele reczy w ludzkim ciele jest dla nas niejasne.Ale jeśli by sklonowano człowieka to dla mnie prace poszły by dalej stworzono by super-cyborga-żołnierza(fantastyka ).Dla mnie sklonowanie człowieka nie było by czymś dobrym w takim przypadku,ale jeśli miałoby to posłużyć do ratowania życia ludzi celem ich klonowania,to również stawiam tu wielkie
NIE.Dziękuję za chwilę uwagi.

[szczurek]

ale jeśli miałoby to posłużyć do ratowania życia ludzi celem ich klonowania,to również stawiam tu wielkie
NIE.

a gdyby dzieki klonowaniu mozna by "wychodowac" organy do przeszczepu ktore nie grozily by odrzuceniem (bo de facto bylyby to organy sklonowane czyli takie same jak osoba u ktorej robiono by przeszczep.)
Wiele jest mnozliwosci i nadziei zwiazanych z klonowaniem .

[Radan]

Przy dzisiejszym stanie techniki i wiedzy z zakresu genetyki człowiek skolonawć pomyślnie się jeszcze nie da - oczywiście można otrzymać coś co człowiek przypominać będzie, ale będzie to conajwyżej biedny upośledzony i chory stwór człekokształtny
Musimy jeszcze trochę poczekać.

Ktoś już napisał w Gildii Tajemnic (chyba Gollum w temacie o kozodoju), że nauka w wojskowych laboratoriach o ok. 25 lat wyprzedza tą "oficjalną". Osobiście stawiam na to, że wyprzedza ją o pół wieku.

A teraz pytanie trochę nie związane z tematem. Czemu tak nie lubicie teorii spiskowych ? Przecież niektóre się sprawdzają (jak chociażby afera Watergate)!

[szczurek]

A teraz pytanie trochę nie związane z tematem. Czemu tak nie lubicie teorii spiskowych ? Przecież niektóre się sprawdzają (jak chociażby afera Watergate)!
 
 

nie tyle nie lubia teori spiskowych tylko wala myslec racjonalnie i wykluczyc wszystko co wydaje sie niezrozumiale lub rodem wyjete z filmu

[Jagódka]

Uwielbiam teorie spiskowe! Tylko wolę jak opierają się na czymś więcej niż tylko "bo dlaczego by nie".

[Radan]

Ja tam myślę, że wiele z obecnych teorii spiskowych może się sprawdzić, a przynajmniej w wielu jest jakieś ziarenko prawdy.

[Radan]

A co do klonowania ludzi. Może Chupacabra jest efektem takich działań?

[pretorianstalker]

Osobiście stawiam na to, że wyprzedza ją o pół wieku.

Czemu tak uważasz?? Jakiś powód dla którego tak sądzisz? Ja uważam, że nauka w laboratoriach wojskowych wcale nie wyprzedza nauki "nie wojskowej", a poprostu podąża nieco inną ścieżką do innego celu. Wojskowi wymyślą coś ciekawego, ale cywile też czasem coś odkryją. Poza tym, nauka wojskowa nie zajmuje się wszystkimi gałęziami nauki bo i po co?? Wiele gałęzi nauki nie ma zadnego zastosowania w wojskowosci, a "wojskowi" zajmują się raczej tym co w jakikolwiek sposób może im być przydatne.

[Radan]

Osobiście stawiam na to, że wyprzedza ją o pół wieku.

Czemu tak uważasz?? Jakiś powód dla którego tak sądzisz?

Szczerze mówiąc to nie ma takiego powodu . Tak mi się po prostu wydaje. Dlatego napisałem "Osobiście" .