witam
mialem juz przyjemnosc grac 2 razy nowymi krasiami - 1 potyczka byla z lizakami a 2 dzis z bretonczykiem i powiem tak :
niewiem sam ... jakos niemoge sie do konca w czuc
zawsze praktykowalem ofensywne krasie i latalem z lordem
teraz 1 na 2k bitwa z lordem choc pokazala ze morderca z niego straszny
jakos nei wyszla maksymalnie
z bretonczykiem na kowadle bylo znacznie lepiej [na 2,5k] i przegralem tylko 200ptk z tego popelniajac jeden tragiczny blad
ogolnie sam niewiem co sadzic
jakos nie moge sie z punktami z miescic patrzac na ta roznorodnosc co teraz jest mozliwe
ale patrzac obiektywnie :
- dobrze uzbrojony lordzik na tarczy wymiata strasznie
- kowaldo jest super
- dlugobrodzi wymiataja
- mlotki staly sie solidnym oparciem armii, mogac godnie zastepowac slayerow na flance
- ld na d6 rzadzi
- milo zaszarzowac gyrosem
- thane jako glowny woj armii w opcji kowadlo calkiem spoko sprawa