c) Magiczne bronie traktujemy jako lance, hand weapon lub morning star stosownie do ich nazwy.
uscislenia sedziowskie pazdziernik 2005 ptk 11 bretonnia
Czytałem te uściślenia i się z tym zgadzam, chociaż gdy zadałem to pytanko w temacie "gdy bretońska jazda szarżuje..." to ktoś stwierdził, że Wyrmlance to nie lanca bo tego nie napisano w odpowiednim miejscu. Chyba chodzi też o odpowiednią czcionkę bo fluff jest drukowany kursywą.
Może zapytam inaczej co by uzyskać pełną odpowiedź:
Czy jak pojadę np. na Krakon to pozwolą mi wziąć magiczną tarczę/lancę na BSB?
Albo na odwrót:
Czy jeśli mój przeciwnik weźmie BSB z Wyrmlance a ja zawołam sędziego bo się nie zgadzam z czymś takim to jakie argumenty może sędzia przywołać za tym że Wyrmlance to nie lanca?
Christos: Sorry że zadałem pytnie z serii "niekończąca się opowieść" ale nie myślałem że to aż taki problem. U nas w Opolu zawsze graliśmy tak że BSB nie może mieć niczego magicznego czego nie mógłby wziąć jako non-magic equipment, zastosowaliśmy wykładnię systemową czyli porównaliśmy ten jeden przepis z całością Army Booka i stwierdziliśmy że dawanie BSB magicznej lancy czy tarczy kłóciłoby się z całością.
Brak lancy dla BSB jest bardziej logiczny i klimatyczny (chociaż co do tarczy bym się kłócił - porównaj model Repanse de Lyonesse z V ed.)