Autor Wątek: Karteczkowo  (Przeczytany 5433 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

JJ

  • Gość
Karteczkowo
« dnia: Styczeń 03, 2006, 03:23:11 pm »
Świeżutki cytacik z wojny o mierzenie LOS karteczkami....


Cytat: "Gav Thorpe"
We tend to check – in fact, if we think it may be up for debate we tend to resolve it during the previous movement phase. For example, I move a unit to a place where I think it has a flank charge and declare this to my opponent so it's clear what I think the situation is. Similarly, he may position his unit in such a way that I can only charge his front with two units, and again declares that's the intent. If there's doubt, we check.

This eliminates argument at the point of contention and therefore makes for a more enjoyable game, which is the whole point isn't it? Worrying about half a degree of position of thousandths of an inch. As the rulebook says on p47:

"The nature of the game, the varied terrain it is fought over and the stability of the models themselves means [sic!] that it is impossible to be absolutely accurate about the movement of troops […] On the whole, this need not cause concern during play as it is better to keep the game flowing rather than worrying about unavoidable imprecision. It is recommended that where a move is especially important or an exact measurement is critical, it is good practice to agree what you are doing with your opponent before moving troops."



GAV


http://warhammer.org.uk/PhP/viewtopic.php?t=12236&start=78

Jankiel

  • Gość
Karteczkowo
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 03, 2006, 05:58:37 pm »
Ale co on tu nowego napisał? Poza tym, jak on stara się grać z przeciwnikiem? U nas tez się to praktykuje, nie jest to obowiązej co prawda, ale ułatwia i przyspiesza grę.

Offline jagal

Karteczkowo
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 03, 2006, 09:41:09 pm »
Nic nowego :P wiekszość graczy tak robi ;)  ;)
quote="RoMaN Lord of the Druchii"]siema chce byc PG



 Według mnie nigdy nie kozacze ale ok.[/quote]

Pzdr

jagal

szafa@poznań

  • Gość
Karteczkowo
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 03, 2006, 09:48:09 pm »
alosochozi?

Ze najwieksza (stek niecenzuralnych slow) w Gównianym Warsztacie wypisuje jakies glupoty, ktore akurat pokrywaja sie z naszymi zwyczajami ("ustawiam tak bys nie widzial)...zadnech konkretnych zasad, wymogów ani nic nie widze to co mialo by zmienic nasz styl grania...

JJ

  • Gość
Karteczkowo
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 03, 2006, 09:55:08 pm »
A to ja sie cieszę, że to jakieś nieporozumienie. Wydawało mi sie, że była jakas wojna o zakazywanie mierzenia LOS karteczkami, nawet jakieś uściślenie podobno wprowadzono zakazujące tego nikczemnego procederu. (Pewnie w oparciu o jakieś zasady - jak to z uściśleniami bywa). To chciałem podsumować dyskusję w innym, zagranicznym temacie - z której wynikało, że nie ma żadnych podstaw do zakazywania mierzenia LOS.
Ale skoro Gav & company to debile, pewnie zakaz stosowania karteczek się ostoi... Chyba, że już go usunięto... Nie sprawdzałem.
W końcu zasady to zasady.

szafa@poznań

  • Gość
Karteczkowo
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 03, 2006, 09:59:23 pm »
Moge byc szczery jacku?

Od jakiegos czasu czytam twoje posty (niektore oczywiscie)...i nie rozumiem. To znaczy rozumiem poszczegolne zdania o co w nich chodzilo itp, ale nie rozumiem ani mysli przwdoniej, ani nie wiem jakiej idei bronisz, ani jaka ma byc implikaacja tegoż :]

mierzenie karteczkami - wszyscy sie zgadzaja ze jest okej

mierzenie w ogole - tu sa watpliwosci bo book nic o tym nie wspomina - wiec usicslania mowia co gdzie i jak - tylko swoi - ale jak grasz z przeciwnikiem ktory nie ma nic przeciwko to i tak gracie jak chcecie.

i chetnie dowiem sie o co chodzilo
Cytuj
Ale skoro Gav & company to debile, pewnie zakaz stosowania karteczek się ostoi... Chyba, że już go usunięto... Nie sprawdzałem.
W końcu zasady to zasady.
tutaj :D

pozdrawiam

JJ

  • Gość
Karteczkowo
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 03, 2006, 10:20:43 pm »
Cytat: "szafa@poznań"
Moge byc szczery jacku?

Od jakiegos czasu czytam twoje posty (niektore oczywiscie)...i nie rozumiem. To znaczy rozumiem poszczegolne zdania o co w nich chodzilo itp, ale nie rozumiem ani mysli przwdoniej, ani nie wiem jakiej idei bronisz, ani jaka ma byc implikaacja tegoż :]

mierzenie karteczkami - wszyscy sie zgadzaja ze jest okej

mierzenie w ogole - tu sa watpliwosci bo book nic o tym nie wspomina - wiec usicslania mowia co gdzie i jak - tylko swoi - ale jak grasz z przeciwnikiem ktory nie ma nic przeciwko to i tak gracie jak chcecie.

i chetnie dowiem sie o co chodzilo
Cytuj
Ale skoro Gav & company to debile, pewnie zakaz stosowania karteczek się ostoi... Chyba, że już go usunięto... Nie sprawdzałem.
W końcu zasady to zasady.
tutaj :D

pozdrawiam




Tutaj;

Dwa nowe bezpodstawne uściślenia.

14) Różne

a) Line of Sight można mierzyć zawsze, ale tylko swoich własnych oddziałów.
b) To, czy oddział znajduje się w bocznej/tylnej/przedniej strefie innego regimentu można mierzyć tylko po deklaracji szarży.

I tutaj.

http://www.forum.gildia.pl/viewtopic.php?t=11745&start=0


Proszę, dalej zwracaj mi uwagę na niejasność wypowiedzi. Ciągle spieszę cię ...  Ale jeśli nie wiadomo o co mi chodzi - to źle.

Podsumowując.
Była u nas dyskusja. Była ankieta. Wynik dyskusji jak i ankiety jednoznaczny. Wprowadzono uściślenie sędziowskie sprzeczne w powyższymi wynikami i z tyłka wzięte, co dyskusja na tamtym forum też wykazuje.
Uprzejmie proszę o przeanalizowanie sytuacji, a nie pisanie, że atakuję LS czy wącham jak pierdzi Gav.
Uprzejmie proszę o zastanowienie się nad zdjęciem tych uściśleń.
Uprzejmie podkreślam, że atakowanie LS i wąchanie "wiatrów" z Zachodu mnie nie interesuje. Mam nadzieję, że wyraziłem się jasno.
Ale oczywiście mogę się mylić.

szafa@poznań

  • Gość
Karteczkowo
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 03, 2006, 10:24:52 pm »
Cytuj
była ankieta bla bla


od kiedy wiekszosc decyduje o zasadach? Zawsze mi sie zdawalo ze w tym przypadku decydowania o zasadach przyjmujemy wersje merytokratyczną - decyduja najbardziej kompetentni...

JJ

  • Gość
Karteczkowo
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 03, 2006, 10:33:47 pm »
Cytat: "szafa@poznań"
Cytuj
była ankieta bla bla


od kiedy wiekszosc decyduje o zasadach? Zawsze mi sie zdawalo ze w tym przypadku decydowania o zasadach przyjmujemy wersje merytokratyczną - decyduja najbardziej kompetentni...



Słuchaj Wojtku - decyzja o zakazie mierzenia LOS w pewnych sytuacjach nie jest umocowana ani w przepisach, ani w praktyce turniejowej, ani praktyce partii towarzyskich. Dałem link do dyskusji założonej w tej sprawie przez gości z Direwolf, z podsumowaniem Gava.
Oczywiście można przyjąć, że ani praktyka Polska, ani światowa, ani Gav, ani Direwolf nie mają znaczenia, a kompetentna jest LS, Ty albo ja.
Ja w tym temacie nie mam nic więcej do dodania - zasygnalizowałem sprawę i nie zamierzam się kłócić. Nie dlatego, że boję się przegrać - po prostu nie mam nic do dodania.
EOT.

Jankiel

  • Gość
Karteczkowo
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 03, 2006, 10:46:48 pm »
Cytuj
Wprowadzono uściślenie sędziowskie sprzeczne w powyższymi wynikami i z tyłka wzięte, co dyskusja na tamtym forum też wykazuje

Jest umocowana w duchu fair play i wyprowadzana z zasady nie mierzenia zasięgów. Uważasz, że wszystko jest w porządku, gdy przeciwnik przykłada Ci kartki do regimentów i układa swój skirmish tak, by zaden z Twoich oddziałów go nie zauważył? Gav podał propozycję, nic więcej. Nie wyciągaj z tej wypowiedzi zbyt daleko idących wniosków.
Poza tym, Polacy grają inaczej, Angole inaczej. My dopasowujemy uściślenia do realiów polskich, nie angielskich. Sądzisz, że na GT w Anglii powszechne są sytuacje, gdzie na stole leży kilka kartek oznaczających pola widzenia konkretnych oddziałów? To, co zaprezentował Gav, to tzw "gentlemens agreement". Mile widziane, ale niekonieczne.

JJ

  • Gość
Karteczkowo
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 03, 2006, 10:59:11 pm »
At Trocki.
Ja karteczek nie potrzebuję i lekko mnie wkurzają. Ale jak wróg chce nimi wymachiwać - proszę bardzo.
IMHO uściślenia nie mają żadnego umocowania w zasadach. Jedyne pomiary jakie są zakazane - to pomiary odległości.
Nie mają umocowania ani w praktyce naszej - ani zachodniej - a jedynie w poczuciu części elity turniejowej, że mierzenie LOS okiem wymaga więcej inteligencji niż mierzenie LOS karteczką i jest częścią umiejętności generała.
Prawdą natomiast jest, że wypowiedź Gava nie ma wartości "prawnej". Prawdą jest też, że czasem gada głupoty. W tym prypadku mówi jedynie, żeby się nie wygłupiać - i najwyraźniej ani on, ani nikt inny nie zna umocowania "prawnego" poglądu zakazującego mierzenia LOS.
Powtarzam - nie chcę się kłócić. Sygnalizuje sprawę.
Powyższe - to tylko moje zdanie.

Offline szafa

Karteczkowo
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 04, 2006, 12:56:54 am »
Z tego co rozkminilem to Gav niegdzie na napisal o jakimkolwiek przyzwoleniu mierzenia.

Jezeli gracze sie chca umowic to sie umowia, uscislenia i sedziowie wkraczaja w kwestii spornej.

Z tego co kumam sens tej gry to niemozliwe jest mierzenie przed deklaracjami, podkreslam ze rozumiem to nie tylko jako zakaz mierzenia zasiegow, ale rowniez katow.

Co za roznica co mierzymy jak ma to rownie krytyczny wplyw na gre?

Jezeli ktos nie rozumie ze polozenie obiektow na plaszczyznie mozna zdefiniowac za pomoca dwoch wspolrzednych, moga to byc dwie odleglosci, albo dwa katy, rownie dokladny bedzie pomiar.

Jezeli pozwolisz mierzyc kat 45 stopni to w jaki sposob zabronisz pomiaru katow posrednich?

Wyolbrzymiam, ale dzieki jasnemu postawieniu sprawy nie bedzie jakiegos popapranca ktory zamias karteczki przyniesie katomierz i kalkulator i powie ze przecierz mierzyc katy mozna.

Jak smierzyc odleglosci miedzy obiektami za pomoca katomierza mozna poczytac w podreczniku do geometrii wykreslnej.
url=http://pl.youtube.com/watch?v=Kdc0x5dX1N4][/url]

JJ

  • Gość
Karteczkowo
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 04, 2006, 07:35:32 am »
Cytat: "szafa"
...Jak smierzyc odleglosci miedzy obiektami za pomoca katomierza mozna poczytac w podreczniku do geometrii wykreslnej.


No i udławiłem się owsianką na dobre.
Na szczęście dzięki kawie odżyłem...

Takiego popaprańca to bez uścisleń sędziowskich wyprowadza się z sali.
Na okoliczność okularów z dalmierzami laserowymi też uściśleń nie trzeba. Już pędzej wprowadź zakaz opisywania stołów na przyklejonych do niego karteczkach z calami.
Kiedyś chciałem by istniało gremium "Tych co wiedzą lepiej", Zauważam jednak, że jeśli ktoś "wie lepiej" to przekonać go nie sposób.  

Victory is Yours!

Jankiel

  • Gość
Karteczkowo
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 04, 2006, 08:35:55 am »
Cytuj
Kiedyś chciałem by istniało gremium "Tych co wiedzą lepiej", Zauważam jednak, że jeśli ktoś "wie lepiej" to przekonać go nie sposób.

Twoje odczucia wypływają pewnie z faktu, iż
a) masz inne zdanie niż ci, co wiedzą lepiej
b) sam jesteś jednym z tych co wiedzą lepiej i przekonać Cię nie sposób ;)
Nie wydaje Ci się ani trochę niesportowe mierzenie pola widzenia przed ruchem, w trakcie ruchu i po ruchu? i ustawianie jednostek co do milimetra poza polam widzenia przeciwnika? Nie jest to przejaw typowo polskiego powergamingu?

JJ

  • Gość
Karteczkowo
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 04, 2006, 09:12:40 am »
Cytat: "Trocki"
Cytuj
Kiedyś chciałem by istniało gremium "Tych co wiedzą lepiej", Zauważam jednak, że jeśli ktoś "wie lepiej" to przekonać go nie sposób.

Twoje odczucia wypływają pewnie z faktu, iż
a) masz inne zdanie niż ci, co wiedzą lepiej
b) sam jesteś jednym z tych co wiedzą lepiej i przekonać Cię nie sposób ;)
Nie wydaje Ci się ani trochę niesportowe mierzenie pola widzenia przed ruchem, w trakcie ruchu i po ruchu? i ustawianie jednostek co do milimetra poza polam widzenia przeciwnika? Nie jest to przejaw typowo polskiego powergamingu?


Zgadzam się z każdym słowem... Szczególnie z punktem b)... :lol:  :lol:  :lol:
No faktycznie, wkurza mnie takie mierzenie i ustawianie... Ale on TAK CZY INACZEJ USTAWI. Naprawdę. Tylko mu to jeszcze więcej czasu zajmie. Potem będzie przyśpieszanie, wrzaski... Nie chcę... Już niech mierzy... Mniej nudy w pierwszych rundach, mniej wrzasku w ostatnich... :(

Jest w tym temacie parę kwsestii.
1) - Umocowania w zasadach ..........
2) - Sensowności takiego uściślenia.
3) - Płynności gry.
4) - Obyczaju - praktyki turniejowej.

1) - Poza "kątologią" ........
3) - Tu nie ma dyskusji.
4) - Poza Duńczykami i Poznaniem \ Paraszczakiem - nikt nie zabrania, choć pewnie wielu, jak ja, nie przepada za wymachiwaniem karteczkami...

Pozostaje do dyskusji 2)...

I tu akurat nie chcę specjalnie dyskutować. Naprawdę tylko zasygnalizowałem sprawę. Słowo. Dopiero pod naciskiem Szafy Poznańskiej sprecyzowałem o co chodzi... :(