trawa

Autor Wątek: Komiks w PRL'u - magisterka  (Przeczytany 10467 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

N.N.

  • Gość
Re: Komiks w PRL'u - magisterka
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 27, 2006, 09:52:51 am »
Cytat: "tranway"


Siódmy semestr studiów już prawie na ukończeniu (niestety), czas więc powoli zabrać się za szukanie materiałów do pracy magisterskiej. Temat jaki sobie wybrałem to "Komiks w PRL'u" - oczywiście to tylko robocza nazwa i ogólny zarys problemu.

jeszcze w tym roku powinien się ukazać leksykon polskich bohaterów komiksowych napisany przez Adama Ruska - znajdziesz tam mnostwo informacji o komiksach w PRL-u. Obawiam się, że znajdziesz ich nawet aż za dużo, bo praca jest rzetelna i obejmuje także to, co ukazywalo się w prasie lokalnej i o czym wiele osób nie ma zielonego pojęcia.

Offline Łamignat

......
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 27, 2006, 10:12:12 am »
bardzo ciekawa propozycja, na pewno zakupię, zatem patrząc na ilość bohaterów , będzie to raczej dość obszerny wolumin.
A ma już jakąś przybliżoną cenę ???

Offline krasnyludek

Komiks w PRL'u - magisterka
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 28, 2006, 10:42:54 pm »
Niestety ma pamięc choć dobra, krótka jest więc nie wskaże na 100 %, lecz w którymś z filmów S.Barei (prawdopodobnie "Misiu") występuje kapitan "Ryś"/ Wujek Dobra Rada, który jako żywo parodiuje kapitana Żbika.Tu znów nie mam 100 % pewności, ale odtwarza go chyba Stanisław Mikulski (ten od kapitana Klossa).

W tym roku mija 110 lat od umowniej daty powstania komiksu(podobno :)). 10 lat temu na okazję 100 lecia "przetoczyła" się przez nasza rodzimą prasę,kawalkada różnej wartości artykułów , esejów itd. na temat historyjek obrazkowych. Na ten moment mogę wspomnieć o dwóch  tekstach, które można by ewentualnie wcisnąć do bibliografii:) traktujących w całości lub wspominających o "Żbiku":
-Gazeta krakowska-magazyn (29.11.1996) str 6-7"Komiks zestarzał sie i zdechł?"Beata Komand
-Gazeta wyborcza (11.02.1996) str 12 "Żbik wraca"Rozmowa z Bogusławem Polchem
Moge jeszcze poszperać(ale już nie w pamięci tylko w podręcznej biblioteczce) jeśli uznasz, że taki info są warte zachodu.

Pozdrawiam i trzymam kciuki za udaną obronę!

Anonymous

  • Gość
Komiks w PRL'u - magisterka
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 01, 2006, 08:58:28 am »
mam przekazac wiec przekazuje

przekaż tu info ode mnie dla kolesia
timof (27-02-2006 10:34)
1. kolega timof od dawna nie jest bywalcem forum więc nie mógł ci sam napisać
timof (27-02-2006 10:38)
2. jakbyś nie miał stwardnienia rozsianego to byś przeszukał tematy na forum i znalazł wiele informacji od wielu kolegów, którzy się tu nie udzielili. m.in. cały temat z wykazem lektur o komiksie w języku polskim (dziwnym trafem zrobiony przez "kolegę timofa").
 timof (27-02-2006 10:41)
3. twój "kolega timof" (choc sobie nie przypomina żadnej zażyłości z tobą) zna parę prac o żbiku i dlatego wątpi w możliwości wyciągnięcia na pracę magisterską w tym temacie. no chyba że akceptowane są prace 50-60-stronicowe z dodatkami.
timof (27-02-2006 10:42)
4. materiał na magisterkę będzie, jak zbadasz poza komiksem też książki i serial o 007. wtedy to nawet będzie bardzo ciekawy pomysł.

Offline tranway

Komiks w PRL'u - magisterka
« Odpowiedź #19 dnia: Marzec 08, 2006, 09:15:59 am »
Dzięki N.N. za informację.... będę bacznie szukał tej pozycji - może się przydać, zobaczymy.

Co do Twojej propozycji Krasnyludek to będę wdzięczny za każdą informację, ponieważ czasem jakiś tekst warto zawrzeć w pracy ze względu na jedno zdanie ;)

Jeśli chodzi o Timofa to kimkolwiek jesteś - gdyż nie znam Cię - pisząc w cudzysłowiu "kolega timof" słowa te jak najbardziej nie miały jakiegokolwiek znaczenia zażyłości, tylko cytowanie słów osoby, której "ustami" się wypowiadałeś. Zażyłość nastąpiłaby dopiero wtedy, kiedy napisałbym bez cudzysłowów "kolega timof" lub gdybym choć raz napisał <mój "kolega timof"> czego nie zrobiłem. Proszę więc najpierw o dokładne czytanie, a następnie stwierdzanie jakichkolwiek faktów - to naprawdę ułatwi komunikację. Jeżeli stać Cię prawie wyłącznie na złośliwości pokroju "stwardnienia rozsianego" to odpuść sobie, ponieważ nie zwyczajny jestem wyzywać się z ludźmi ani na żywo, ani również na forach etc.  - nikt nie każe Ci pisać w tym temacie, więc nie widzę problemu. Jeżeli masz jakąś kreatywną uwagę to będę wdzięczny, a jeżeli masz ochotę "się powyzywać" to źle trafiłeś - ja nie z tych.

No i powtarzam, że Żbika chcę umieścić w perspektywie polskiej powieści milicyjnej, która zupełnie różni się od tradycyjnej powieści detektywistycznej i kryminalno-sensacyjnej, nie tylko ze względu na oczywistą perswazyjność, lecz również z powodu "wymieszanej konstrukcji" tych 2 typów powyżej. Tak więc w bibliografii nie będą znajdować się wyłącznie książki o komiksie, lecz także wspomniane prace Barańczaka, a nawet "Wzór osobowy funkcjonariusza Milicji Obywatelskiej" Niedziałka  ;)

PEACE  :!:

Offline krasnyludek

Komiks w PRL'u - magisterka
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 08, 2006, 11:01:31 am »
Co do Twojej propozycji Krasnyludek to będę wdzięczny za każdą informację, ponieważ czasem jakiś tekst warto zawrzeć w pracy ze względu na jedno zdanie ;)

tak,chyba rozumiem :D .

We wcześniejszych postach był wspomniany a niestety nieistniejący już magazyn AQQ, polecam również sięgnąć po (również nieistniejący) magazyn/antologię "Czas komiksu" . Ukazało sie tych antologii kilka , jakoś tak w latach 1996 -1997. Jest tam oprócz komiksów też trochę tekstów.

Jako, że jednym z autorów komiksu o Żbiku był Grzegorz Rosiński , myślę, że warto poszukać wywiadów z nim. Napewno coś wspomina o pracy nad tą serią i prawie na pewno o kłopotach z cenzurą. Bardzo obszerny wywiad z Rosińskim był w jednym z numerów AQQ(pożyczyłem wszystkie numery i nie pamiętam w którym).
Jeden z wywiadów z wspomnianym twórcą znalazłem (w też nie istniejącym) magazynie "Komiks - Fantastyka":

-M.Parowski: Malowałem tyłem do obrazu, mówi Grzegorz Rosiński "Komiks - Fantastyka" 1988 nr 3/4 s.I, 1-2

Inne adresy bibliograficzne znalezione na gorąco podaję poniżej:
-J.Dunin: Prolegomena do "komiksologii"."Literatura Ludowa" 1972 nr 6; 3-18 na 100% jest przynajmniej raz wymieniony kapitan Żbik! a po za tym artykuł długi i ładnie sie będzie prezentował w bibliografii   :lol:
-A. Rusek: Krótki kurs polityczny komiksu polskiego. "Forum czytelnicze: Ksiązka-Prasa-Video", Warszawa: 1995 s.27-37 -klasyka :lol: , jak dla mnie bardzo dobrze napisany, rówież zawiera kilka ładnych stron tekstu, na mur beton, ze Żbikiem również
-K. Szymeczko,Wpisane w kulturę "Póki komiks propagandę nosił...", "Guliwer" 1996, nr 4, s.4-10 - podobnie jak we wcześniejszych jest wstawka o Żbiku
-W.M. Darski, Kapitan Żbik na tropie Solidarności, "Tygodnik Solidarność" 1999, nr 14, s.18 -  wystarcza tytuł  :D

Póki co to tyle, jestem przekonany, że sie przyda  :lol:
Pozdrawiam [/i]

Offline xetras

  • Służący
  • **
  • Wiadomości: 84
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • A priori z zasady jak ?
Odp: Komiks w PRL'u - magisterka
« Odpowiedź #21 dnia: Listopad 03, 2016, 01:46:13 pm »

« dnia: Styczeń 05, 2006, 08:26:21 pm »
Temat jaki sobie wybrałem to "Komiks w PRL'u" - oczywiście to tylko robocza nazwa i ogólny zarys problemu.
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 26, 2006, 08:16:33 pm »
Roboczy tytuł brzmi "Komiksowa nowomowa w "Kapitanie Żbiku"" czyli w jaki sposób "Kapitan Żbik" ukazywał rzeczywistość postulowaną przez komunistyczne władze, która to rzeczywistość bardzo często szalenie (hmmm.... to chyba nawet dobre słowo ;) ) odbiegała od tej "szarej codzienności" PRL'u.
«  Odpowiedź #14 dnia: Luty 27, 2006, 09:01:43 am »
No i co do tematu (który nadal jest roboczy) to powtarzam zawsze sobie słowa mojego seminarzysty, który mówi, że wstęp pracy piszę się dlatego na końcu, gdyż dopiero po napisaniu praktycznie całej pracy będę wiedział o czym właściwie napisałem  :D
« Odpowiedź #19 dnia: Marzec 08, 2006, 09:15:59 am »
Żbika chcę umieścić w perspektywie polskiej powieści milicyjnej, która zupełnie różni się od tradycyjnej powieści detektywistycznej i kryminalno-sensacyjnej, nie tylko ze względu na oczywistą perswazyjność, lecz również z powodu "wymieszanej konstrukcji" tych 2 typów powyżej.

Ciekawe jaka puenta tego tematu.
To,że autor pracy zawęził obszar poszukiwań do lat 1968-1982 to przezorność z jego strony.
Ostrożniej jest skupić się na dostatniej Polsce Ludowej :)
Wtedy jeszcze wiara uskrzydlała i propaganda miała realny oddźwięk.
Harcerze z Fantomasem (taki analog mi się w głowie wykluł) to partnerski układ, ale tylko w idei.
Ale jednak skuteczny i obecnie obecny nadal- sądząc po ilości kontynuacji i parodii na kanwach pomysłów pana Władysława Krupki i współautorów projektu. Oraz chociażby wyczerpaniu nakładu opracowania "Portret pamięciowy" Mateusza Szlachtycza.
Pozdrawiam !
"Brzdęśniało już  ślimonne prztowie / Wyrło i warło się w gulbieży
[...]
Zmimszałe ćwiły borogowie / I rcie grdypały z mrzerzy."
[prz. wierszyka "Jabberwocky" z: "O tym co Alicja ujrzała po drugiej stronie lustra", Tłumacz - Stanisław Barańczak]