trawa

Autor Wątek: Szarza ,a dostawianie PRZECIWNIKA do walki !  (Przeczytany 2332 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline szczurek

Szarza ,a dostawianie PRZECIWNIKA do walki !
« dnia: Styczeń 08, 2006, 11:16:44 am »
Moje pytanie brzmi : w jakim przypadku mozna obrocic ,dostawic przeciwnika do mojego szarzujacego oddzialu ???
Bo juz sam nie wiem ,wielokrotnie widzialem, rozne interpretacje zasad w tej sprawie przez sedziow i troche jestem zdezorientowny :D ;)
/ \
HM
HM
oto przyklad (\ i / to dwa odzialy jezdzcow chaosu na konikach [piateczki zwroceone go srodka] ,a HH i MM to 2 wagony BK) gdy zaszarzuje oboma to po dostawieniu ogony jazd beda zachodzi na siebie .
wiec jak mozna wykonac szarze i jazda chaosu lekko sie obraca ,czy moge tylko zaszarzowac jednym wagonem ???
Co jest w przypadku gdy np: monolit uniemozliwia dostawienie ???
Niejasnosc moze prowadzic do bardzo dziwnych sytuacji np: ktos specialnie ustawi oddzialy tak zeby nie mozna bylo dosjc a po szarzy bedzie musial lekko obrocic oddzial tak ,ze jednak dojdzie .

I jeszcze jedno pytyanko co sie robi jezeli np: przy wheelu tyl mojej kawaleri zachacza o inny oddzial (swoj lub przeciwnika) ,mozna wykonac szarze ???

Offline Swingu

Re: Szarza ,a dostawianie PRZECIWNIKA do walki !
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 08, 2006, 11:39:59 am »
Cytat: "szczurek"

/ \
HM
HM
oto przyklad (\ i / to dwa odzialy jezdzcow chaosu na konikach [piateczki zwroceone go srodka] ,a HH i MM to 2 wagony BK) gdy zaszarzuje oboma to po dostawieniu ogony jazd beda zachodzi na siebie .
wiec jak mozna wykonac szarze i jazda chaosu lekko sie obraca ,czy moge tylko zaszarzowac jednym wagonem ???


W rulebooku jest napisane o "poprzestawianiu trochę figurek" tak, zeby każdy mógł walczyć. I tyle.

Cytuj

I jeszcze jedno pytyanko co sie robi jezeli np: przy wheelu tyl mojej kawaleri zachacza o inny oddzial (swoj lub przeciwnika) ,mozna wykonac szarze ???


Nie.
 know you believe you understand what you think I said, but I am not sure you realise that what you heard is not what I meant.

Offline Christos

Re: Szarza ,a dostawianie PRZECIWNIKA do walki !
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 08, 2006, 12:33:03 pm »
Cytat: "Swingu"
Cytat: "szczurek"

/ \
HM
HM
oto przyklad (\ i / to dwa odzialy jezdzcow chaosu na konikach [piateczki zwroceone go srodka] ,a HH i MM to 2 wagony BK) gdy zaszarzuje oboma to po dostawieniu ogony jazd beda zachodzi na siebie .
wiec jak mozna wykonac szarze i jazda chaosu lekko sie obraca ,czy moge tylko zaszarzowac jednym wagonem ???


W rulebooku jest napisane o "poprzestawianiu trochę figurek" tak, zeby każdy mógł walczyć. I tyle.


A co jesli to długie bratońskie lance, duże skavenskie klocki itp?? Rozsuniesz wszystko po całym polu bitwy??
ttp://www.knightfight.pl/?ac=vid&vid=71017123

Offline Scimitar

Szarza ,a dostawianie PRZECIWNIKA do walki !
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 08, 2006, 12:39:29 pm »
Nie wiem na ile działa te przesuwanie szarżowanego, bo skoro jest coś takiego jak szarża niemożliwa ze względu na brak możliwości dostawienia, to chyba nie powinno być wyjątków od tego ??
W RB chyba jest jednak, że czasem może Alignować szarżowany, ale nie mam pewności w tej kwestii.
cimi GG 4417905
Podziwiajcie mroczną gębę prawdziwego Dark Elfa ;)
http://www.kgb.draconis.prv.pl

KAZALI WYCIĄĆ CRISTIANO RONALDO - NO CO ZA KRAJ !! Jutro będzie coś lepszego :D

Offline Swingu

Re: Szarza ,a dostawianie PRZECIWNIKA do walki !
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 08, 2006, 12:40:51 pm »
Cytat: "Christos"


A co jesli to długie bratońskie lance, duże skavenskie klocki itp?? Rozsuniesz wszystko po całym polu bitwy??


Zdrowy rozsądek?
P.S. Dwa znaki zapytania nie czynią pytania bardziej zasadnym ;)
 know you believe you understand what you think I said, but I am not sure you realise that what you heard is not what I meant.

Offline Christos

Szarza ,a dostawianie PRZECIWNIKA do walki !
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 08, 2006, 12:49:07 pm »
Ale bardziej podkreslaja jego wage.

A ze zdrowym rozsadkiem jest tak, że jeden go ma, a drugi nie. A w takich sytuacjach to niedaleko do konfliktu.
ttp://www.knightfight.pl/?ac=vid&vid=71017123

Offline Swingu

Szarza ,a dostawianie PRZECIWNIKA do walki !
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 08, 2006, 01:03:41 pm »
Eeee... Wagę??????????????????????????????????????????????????
;)

Nie widzę, żeby to coś zmieniało ;)

A wracając do tematu: ja bym jednak zakładał raconalność obu grających. Może nie doskonałą, ale racjonalność....
 know you believe you understand what you think I said, but I am not sure you realise that what you heard is not what I meant.

Offline szczurek

Szarza ,a dostawianie PRZECIWNIKA do walki !
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 08, 2006, 01:17:14 pm »
Cytuj
A wracając do tematu: ja bym jednak zakładał raconalność obu grających. Może nie doskonałą, ale racjonalność....

w bitwach towazyski nie ma problemu ale na turnieju ...... :)
Dla kogos racjonalne moze byc lekkie przesuniecie jednostki ,a dla kogos innego ..... z reszta  wiecie o co mi chodzi :D

Offline Swingu

Szarza ,a dostawianie PRZECIWNIKA do walki !
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 08, 2006, 01:20:30 pm »
Na turniejach masz sędziów.
 know you believe you understand what you think I said, but I am not sure you realise that what you heard is not what I meant.

Offline Christos

Szarza ,a dostawianie PRZECIWNIKA do walki !
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 08, 2006, 03:09:28 pm »
Swingu ale to nie jest rozwiazanie. Wprowadzamy cos co z zasady wymusza interwencje sędziego. Nie na tym chyba maja polegać zasady/uścislenia czy cokolwiek.
Zdrowy rozsądek - zdrowym rozsadkiem, ale jak na stole masz szarże bardzo istotną dla wyniku bitwy to normalnym jest że szarżujący bedzie chciał ja wykonać, a szarzowany udowodnic że szarża jest niemozliwa (jesli załozymy że mozna przesunąć w takiej sytuacje modele w "granicach rozsądku" - ta granica zalezy od punktu widzenia)
ttp://www.knightfight.pl/?ac=vid&vid=71017123

Offline Swingu

Szarza ,a dostawianie PRZECIWNIKA do walki !
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 08, 2006, 03:24:53 pm »
Granice tego typu mają to do siebie. że zawsze są nieostre. Przykład -  termin "wysoki". Notorycznie nieostry termin. jak ktośma 2,20 m. to na pewno jest wysoki. Jak ktoś ma metr, to na pewno wysoki nie jest. To na granicy pojawiają się przypadki sporne.  Możesz albo ominąć to definicją projektującą - ta ma tą zaletę, że rozwiązuje problem, ale rzadko jest dla wszystkich zadowalająca, albo akceptujesz nieostrość i ufasz w kompetencje językowe (tu - w zdrowy rozsądek właśnie) graczy (w grę językową, lub w WFB).

IMHO to wszystko kwestia zdrowego rozsądku, chęci zabawy, nawet przy wysokiej stawce, i kompromisu. Zasady nie uwzględniaja tego, że któryś z graczy z piana na pysku walczy o punkty do ligi - wtedy zawsze będzie potrzebny bezstronny sędzia albo rzut na 4+. Oczywiście zawsze mozna wydać uściślenie typu "nie dostawiamy przeciwnika do walki, jeśli będzie się on musiał poruszyć na wiecej niż n cali, lub zablokuje x, albo wpadnie na y....." . Tylko po co? Będzie to dyskusyjne, a poza tym przesunie tylko problem na stopień wyżej - tzn. gracze będą robić z sędziego miarkę na nogach - czyli ten i tak będzie musiał stac im nad głową.

Bardzo mnie wzruszają w książce sformułowania typu "set up the terrain in a mutually agreeable way". To sporo mówi o tym, co chcieli osiągnąć autorzy, a czego spora część polskich graczy nie jest w stanie przyswoić.
 know you believe you understand what you think I said, but I am not sure you realise that what you heard is not what I meant.

Offline szczurek

Szarza ,a dostawianie PRZECIWNIKA do walki !
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 08, 2006, 05:06:47 pm »
"na turniejach masz sedziów."

Kwestia sporna  ;)  :roll:
Moje pytanie wyniklo wlasnie z tego ,ze w kilku takich samych sytuacjach mialem inna decyzje sedziego :D
Uwazam ,ze wszystkie sporne kwestie dotyczace zasad powinny byc wyjasniane i publikowane na przyklad w uscisleniach .
Ludzie grajacy w wfb dziela sie na rozne grupy ;)
Niektorym zalezy tylko na wygrywaniu ,sa tez tacy ktorzy bardziej przykladaja wage do malowania itp.
Wiec trudno wymagac od osob z mania wygrywania i klocenia sie o najmniejsze glopstwo racjonalnego i bezstronnego myslenia :D

Barbarossa

  • Gość
Szarza ,a dostawianie PRZECIWNIKA do walki !
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 08, 2006, 05:30:27 pm »
Rulebook, podrozdział charge:

Aligning the Combatants
Once the charging unit is in contact it is automatically aligned against its enemy as shown in the diagram below to form a battle line. This extra alignment move is free.

If it is impractical to align a unit properly because of interposing terrain, other models, or whatever, then it is acceptable to re-align the charged unit as well (or instead) so that the battlelines remain neat. A confusing situation may arise when interposing terrain or models make it impossible to align the whole unit, for example. Rather than clutter the rules with endless clarifications, we have included further examples in the back of this book.

Dla mnie, nawet jeśli jednostki szarżującej-szarżowanej nie da się dokładnie dostawić, to w momencie, kiedy szarża w jakikolwiek sposób "stykła", choćby rogiem - jednostka liczy się jak zaszarżowana.  Dostawiasz zgodnie ze zdrowym rozsądkiem, tak, żeby minimum pola bity zaburzyć. W razie jakichś totalnie szalonych sytuacji można albo rzucić na 4+ (jeden albo drugi gracz decyduje o tym, jak dokładnie sytuację rozwiązać), albo wezwać sędziego. Absurdem byłoby wydawać do tego jakiś FAQ, bo by książka wyszła.

JJ

  • Gość
Szarza ,a dostawianie PRZECIWNIKA do walki !
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 08, 2006, 06:33:20 pm »
No tak Zbyszku znam ten fragment na pamięć. Od czasu kiedy rożkiem fellbata rozpaczliwie sięgnąłeś nekromanty, nie daje mi on spokoju...  

W Ożarowie otaczałem na różne sposoby Potworny Oddział BK z dwoma wampirami z którym nie mogłem sobie poradzić. W końcu by się wyrwać z okrążenia wróg poświęcił maga i jeszcze coś tam - (szarża rozpaczy) - i w rozpaczy sięgnął rożkiem moich 4 (tyle zostało) BK. Ja chciałem puścić - bo było to korzystne - albo las po overranie i spokój, albo Zombiaki w bok. Sędzia nie pozwolił odsuwać blokujących figurek nie ma sprawy. Dużym problemem byłoby zmuszanie mnie do dostawiania się do wroga w takiej sytuacji, wolałbym odsunąć "blokerów"...

Zrozum mnie dobrze - nie dyszę żądzą krwi ani uściślania - jest tak jak pisze Swingu - trzeba się tu z brakiem precyzji pogodzić... :(  i JAKOŚ to rozwiązywać - co boli - bo w Ożarowie sporo wysiłku włożyliśmy w ustawianie się w pewien określony sposób...
 
To jest taki apel by nie komplikować sobie życia - ale umożliwia "krzywe" szarże...   :(

 

anything