Dobra, możecie to wykasować zaraz, ja tylko się melduję spowrotem, cóż, musiałam zajrzeć na to forum, w akcie desperacji... anyway, jak mi ząłożą neta w pokoju to wrócę na dobre... Cieszycie się, chłopaki? Któryś mnie jeszcze pamięta???
W każdym bądź razie widze, że ładnie nam się foreczko rozrosło...