A co z prędkością światła? Ekspansja nie może jeszcze bardziej przyspieszyć, bo nie pozwala na to ograniczenie panujące w każdym znanym miejscu. Materia nigdy więc nie mogła by "dogonić" rozszerzania się przestrzeni i w efecie wszystko poza sferą 14mld lat świetlnych było by puste.
Obowiązujący powszechnie paradygmat (choć przez niektórych kwestionowany) mówi, że ograniczenie prędkości światła to sprawa lokalna (tzn. szczególnej teorii względności), zaś ekspansja wszechświata to rzecz globalna (ogólna teoria względności + zasada kosmologiczna). Materia nie musi doganiać przestrzeni, bo to nie materia się porusza, tylko odległości się zwiększają.
BTW, w tej kosmologii (tzn. modelu lambda-CDM) rozmiary obserwowanego wszechświata (czyli odległość do horyzontu cząstek) obejmują sferę 46 mld lat świetlnych. W praktyce na razie widzimy troszeczkę mniejszy obszar, bo ograniczony 'sferą ostatniego rozproszenia', czyli tym czymś, co jest źródłem mikrofalowego promieniowania tła.
Kwestionowana np. przeze mnie w tym momencie*, ponieważ nie ma i bardzo długo nie będzie możliwości sprawdzenia tej teorii, ani nawet pokazania na nią żadnych argumentów.
Tego nie wiesz.
BTW, Ty, w tym momencie, podobnie jak dowolny inny człowiek, masz ograniczoną możliwość sprawdzenia _dowolnej_ teorii naukowej. Musisz przyjmować na wiarę to, co mówią inni.
Jeśli nie ma szans na udowodnienie istnienia meta-wszechświata, to nie należy traktować tego naukowo.
Nie wiesz, czy nie ma szans. Jest wiele teorii, w których, w jakiejś formie, pojawia się koncepcja multiversum: jako wiele światów Everetta, próżnie kwantowe Susskinda, domeny inflacyjne Lindego. Żadna z tych koncepcji nie jest jednak izolowanym, wprowadzonym ad hoc pomysłem, i zwykle fizycy proponują jakiś test danej teorii, jeśli nie teraz, to w przyszłości. W najgorszym wypadku wyciąga się argumenty antropiczne, jako sugerujące istnienie innych wszechświatów.
Popatrz, jaki ogromny postęp dokonał się w kosmologii w ciągu ostatnich 8 lat, i jak wiele wniosły obserwacje wszechświata do pozornie odległych działek, np. fizyki wysokich energii.