mam nadzieję ze z tymi skirmishami i strachem na oddzialy bedzie jakoś sensownie zrobione (wybaczcie ale 3/4 sheade czy innych skirmisherow nie bedzie sie chyba bać 5ciu goblinów - albo slave bo to byłaby jakaś kpina
z ta kawaleria to przesadzają - rozumiem podwyzszyc koszt (IMO już jest slaba) tak naprawdę to tylko 3 kavy sie licza: Chaosnicka ktora nie straci nic na zasadzie a więcej zyska bo wymanewruje kazdą inna - bedzie to naj naj lepsza kava w calym warhammerze i (juz jest jedną z lepszych)
bretońska za te ich wardy - straci duzo z armiami piechotnymi z duzym movementem a gra na samej piechocie w tej armii choc fluffowa to mija sie z celem
trzecia to po równi BK i empire obie maja zalety ale wiecej wad.
reszta do miana cięzkich zalicza sie z powoduw wytrzymałosci-Empire, szybkosci - dragon P., pozostale tylko z nazwy
Troszke z innej beczki nie wystarczyło by zrobić granicę - ponad 1/2 prędkości poczatkowej danej kav (w przypadku bretonskiej byłoby to 4,1") to juz mialoby sens i zbytnio nie udupiłoby to takich kavalerii a rozpęd by byl
wiesz to system angielski pewnie pijaja w przerwach turowych herbatkę z mlekiem :/