Czy to normalne? Dubluję kolejne wydania komiksów Mistrza Tadeusza - i na dodatek się z tego cieszę.
Chyba czas na wizytę u specjalisty...
( Idziesz do psychiatry, wyjawiasz mu w sekrecie ten swój ''komiksowy'' problem, a po chwili okazuje się, że masz w nim nowego kumpla od komiksów - bo facet zajmuje się komiksami 20 lat dłużej od Ciebie
).
PS. Kupię
Skąd się bierze woda sodowa - Ekskluzywne Wydanie Kolekcjonerskie (Ongrys, 2010), byle było w dobrym stanie.