Witam, zwracam sie do użytkowników tego forum z prośbą o pomoc. Bardzo mi zależy na znalezieniu tytułu filmu, pamiętam z niego tylko jedną scenę i mam nadzieje że ktoś jakimś cudem go rozpozna. Wiecie jak to jest jak czasami coś dręczy długi czas a wy nie możecie sobie przypomnieć ...
A więc pamiętam tą scenę ponieważ jeszcze kilka razy oglądałam ją na youtube, w tle leciała jakaś powolna romantyczna piosenka... Po schodach ruchomych w jakiejś galerii wjeżdża dziewczyna, krótko przystrzyżona blondynka, ubrana (chyba) na czarno. Ta scena jest skadrowana tak, że widać centralnie na przeciwko schody zza których powoli pojawia sie ta kobieta, postać powoli jest odsłaniana zza schodów od czubka głowy... Na górze czeka na nią jakiś młody chłopak (brunet), widać ze dawno sie nie widzieli, to jak powitanie, ona (chyba) z jakimś bagażem, stają naprzeciwko siebie, długo na siebie patrzą, krótka wymiana zdań po czym dochodzi do pocałunku. W nastepnej scenie nasi bohaterowie lądują w łóżku, kochając sie namiętnie.
Wydaje sie że film jeden nie jest stary, jakby z ostatniej dekady, ale głowy nie daje
Jeśli ktoś kojarzy taką scene w jakimś filmie proszę o pomoc.