Kłaniam.
Ze 20 lat temu oglądałem na video film treści następującej: dwóch gliniarzy, stary i młody, w wielkiej metropolii (slumsy, mroczne aleje, te sprawy), ścigają mordercę który wyrywa ofiarom serca. Morderca okazuje się być jakimś czarnobylskim mutantem, trudnym do zabicia. Pamiętam że starszy gliniarz rzucił tekst w stylu: "Potrzebna nam większa broń, wielka pieprzona spluwa" po czym ze swym kolegą udali się do magazynu broni i wzięli stamtąd miniguny z celownikami laserowymi bodajże. Film miał taki cyberpunkowy klimat, to znaczy wtedy nie wiedziałem że cyberpunkowy ale tak mi się kojarzy teraz. Ktoś zna tytuł?