trawa

Autor Wątek: dlugosc podstawek  (Przeczytany 6761 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Jankiel

  • Gość
dlugosc podstawek
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 23, 2006, 06:31:47 pm »
Cytuj
Są 1000 sytuacji, kiedy kawaleria coś daje radę zrobić "na styk" i te 50 mm frontu to całkiem sporo. Np. jak trzeba zrobić wheel i wyminąć jeden oddział przeciwnika albo przeszkodę, żeby pacnąć w inny oddział. I co wtedy?

Zbyszku co Ty opowiadasz? Grałem z Tobą chyba ze trzy razy, wszystkie trzy bitwy były luźne i przyjemne. Nawet by mi nie przyszło do głowy, że możesz się wykłócać o takie rzeczy...

Offline Buszman

dlugosc podstawek
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 23, 2006, 06:55:34 pm »
z calym szacunkiem Barb... ale jesli masz inne podstawki pod swoimi modelami to beda karniaki.. ;)
a tak serio... dla mnie najwazniejsza jest tu kwesia corner to corner... a w zwiazku z tym 4 dryady= 4 kawalerzysci z przodu- czyli moge dostawic 6, z boku 6 dryad=3 kawalerzystom (mowie o kawie ustawionej 4x3), wiec moge dostawic 8 dryad... no matter what you do... mam przed soba OFICJALNY refence sheet... i wyraznie jest napisane: Black Knight, base size (mm) 25x50, Dryad, base size (mm) 25x25... i wsyzstko na ten temat.. :)
a jesli chodzi o cursed book... to jest wszystko ok... bo on ma zasieg 6 cali, a jest to wiecej niz 3 podstawki kawaleryjskie, czyli 150mm :) jesli sytuacja wygladala tak jak mysle..
pozdro!
url=http://www.masterblaster2007.prv.pl][/url]www.masterblaster2007.prv.pl

Offline szafa

dlugosc podstawek
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 23, 2006, 08:53:05 pm »
Podstawki kawaleryjskie maja miec 25x50, poniewaz tak stoi w zasadach.

Twoje zachowanie na poczatku mnie rozbawilo bo wydawalo mi sie ze zartujesz, ale chyba nie dziwisz sie ze w tym momencie bedziesz traktowany jak ktos kto kupil treemana na podstawce 40x40 i probuje wmowic ze jest dobra "bo taka dostal od GW".

Od dawna wiesz, ze ich odlewy nie sa najwyzszej jakosci, tutaj tez nas oszukali.

Co do dostawiania sie corner-to-corner to pomimo tego ze w podreczniku jest taki rysunek, wiemy ze jest to niemozliwe jezeli wykonujemy poprawnie ruch, a jedynie gdy sie umowimy z przeciwnikiem.
url=http://pl.youtube.com/watch?v=Kdc0x5dX1N4][/url]

Barbarossa

  • Gość
dlugosc podstawek
« Odpowiedź #18 dnia: Styczeń 23, 2006, 10:04:23 pm »
Cytat: "Trocki"

Zbyszku co Ty opowiadasz? Grałem z Tobą chyba ze trzy razy, wszystkie trzy bitwy były luźne i przyjemne. Nawet by mi nie przyszło do głowy, że możesz się wykłócać o takie rzeczy...


Ależ Kubo, ja zawyczaj się nie stresuję. Moja wczorajsza dysputa miała charakter czysto akademicki, bo i tak już dostałem straszne baty, a jeden kawalerzysta mniej/więcej w tej nieistotnej szarży naprawdę różnicy nie robił.  W końcu i tak nie miałem jak zatrzymać co najmniej 2 popychaczek na ture, co w połączeniu z bone gigantem trafiąjacym na 3+ i hatem stawiało mnie na przegranej z góry pozycji. Po prostu idea wirtualnych podstawek mnie strasznie oburzyła. Nie twierdzę, że od dziś będę próbował wyrolować przeciwników o 25 mm. Podaję prosty przykład:

Przeciwnik szarżuje mi jakiś oddział (dajmy na to black knightów) z boku swoją kawalerią. Dostawia się tak, żeby się 5 stykało z dwoma. Ja na spokojnie mu mówię, że tak się nie da, bo podstawki są innych wymiarów, niż w opisie.

Następnie moi black knighci chcą coś zaszarżować. Jednak przeciwnik zauważa, że skoro ich front jest o 50 mm szerszy, to nie zmieszczą się w jakimś przesmyku / między oddziałami / między lasem a domkiem czy coś w tym rodzaju. W końcu wzywamy sędziego. Jak to jest z racją?

Szafo, Kubo, jak byście zasędziowali? Bo ja przepraszam, ale autentycznie nie wiem.  Nie jest to żadne czepianie się czy awanturnictwo - po prostu ponieważ kwestia wypłynęła na forum zasad, to mam dziwne przeczucie, że najdalej za dwa Narbutty wypłynie również w praktyce.

Jankiel

  • Gość
dlugosc podstawek
« Odpowiedź #19 dnia: Styczeń 23, 2006, 10:14:26 pm »
Cytuj
Jednak przeciwnik zauważa, że skoro ich front jest o 50 mm szerszy, to nie zmieszczą się w jakimś przesmyku / między oddziałami / między lasem a domkiem czy coś w tym rodzaju. W końcu wzywamy sędziego. Jak to jest z racją?

Masz za swoje w takim razie :) Ktoś zaczyna się czepiać o 2 mm i szybko zwraca się to przeciwko niemu. Jak nawet nie w tej bitwie, to w następnej.
Cytuj
Moja wczorajsza dysputa miała charakter czysto akademicki

Ja stwierdziłem jakiś czas temu, że na akedemickie dyskusje szkoda mi czasu. Opisywane sytuacje w bitwach nie zdażają się praktycznie nigdy.
Cytuj
Szafo, Kubo, jak byście zasędziowali?

Formalnych rozmiarów podstawek używałbym tylko i wyłącznie do rozpatrywania walki wręcz. We wszystkich innych przypadkach, niech będzie, tak jak widać.
A jak ktoś wezwie do takiego problemu, to najpierw popukać się w czoło, a po dłuższych namowach rozsądzić.

Barbarossa

  • Gość
dlugosc podstawek
« Odpowiedź #20 dnia: Styczeń 23, 2006, 10:26:16 pm »
Wobec tego proponowałbym napisać w uściśleniach, że podstawki kawaleryjskie są 25mm dla potrzeb walki wręcz i rozsądzania, kto się styka, a kto nie, natomiast 24mm w ciągu wszystkich innych faz gry. Ja np. bardzo często byłem szarżowany z flanek przez najróżniejsze kawalerie i przypominam sobie masę sytuacji, w której 5tka jakiegoś fasta stykała się z dwoma black knightami - miast, jak się okazuje powinna była, z trzema. Z drugiej jednak strony walcząc z figurkami na podstawkach 25 na 25 zawsze zakładałem, że mają takie podstawki jak kawa... Wczoraj po raz pierwszy spotkałem się z ekstrapolacją wirtualnych podstawek "od flanki". Szczerze mówiąc sama koncepcja mnie początkowo poraziła. Nigdy się w sumie nad tym nie zastanawiałem.

A tak na marginesie - Ziemko - czekam na przeprosiny i nie odpuszczę...

Jankiel

  • Gość
dlugosc podstawek
« Odpowiedź #21 dnia: Styczeń 23, 2006, 10:35:20 pm »
Cytuj
Ja np. bardzo często byłem szarżowany z flanek przez najróżniejsze kawalerie i przypominam sobie masę sytuacji, w której 5tka jakiegoś fasta stykała się z dwoma black knightami - miast, jak się okazuje powinna była, z trzema

 :shock:
Gdybym to zobaczyl bez odpowiedniego przygotowania psychicznego (od dzisiaj już takowe mam) to mogłbym tylko wyksztrusić "ale o co ci chodzi?"
Tyle czasu żyłem w nieświadomości, jak bardzo można nagiąć zasady...

Offline Buszman

dlugosc podstawek
« Odpowiedź #22 dnia: Styczeń 23, 2006, 10:41:25 pm »
no widzisz.. a jawsze swoje podstawki pilowalem  :badgrin:
teraz widze nowy artykul na "ulubionym portalu o grach figurkowych" na temat pilowania podstawek.. :) nie kostek.. :P
url=http://www.masterblaster2007.prv.pl][/url]www.masterblaster2007.prv.pl

JJ

  • Gość
dlugosc podstawek
« Odpowiedź #23 dnia: Styczeń 23, 2006, 10:49:24 pm »
Cytat: "Barbarossa"



W końcu wzywamy sędziego. Jak to jest z racją?

Szafo, Kubo, jak byście zasędziowali? Bo ja przepraszam, ale autentycznie nie wiem.  Nie jest to żadne czepianie się czy awanturnictwo - po prostu ponieważ kwestia wypłynęła na forum zasad, to mam dziwne przeczucie, że najdalej za dwa Narbutty wypłynie również w praktyce.




Cytat: "Barbarossa"


Wczoraj po raz pierwszy spotkałem się z ekstrapolacją wirtualnych podstawek "od flanki". Szczerze mówiąc sama koncepcja mnie początkowo poraziła. Nigdy się w sumie nad tym nie zastanawiałem.

A tak na marginesie - Ziemko - czekam na przeprosiny i nie odpuszczę...



To ja mogę prewencyjnie przeprosić.
Wezwany jako sędzia przyznałem Barbarossie rację, mówiąc, że już z nim się o to kiedyś spierałem. Pomyliłem się. Nie z nim tylko z szefam Gołkowsko-Iwicznej Akademii PG, któremu po wielu starciach przyznałem  rację - tak też i zasądziłem. Zadałem jednak przytomne pytanie jaka jest waga tej kwestii, co od jej rozstrzygnięcia zależy machnąłem ręką, zostawiłem kolegów by bawili się sami i wróciłem do swojej partii.  :)  
Co też i niniejszym zalecam.  :lol:

W głębi duszy uważam jednak nadal, że podstawki powinny być takie jak być powinny i żałuję, że szefowi Gołkowsko-Iwicznej Akademii przyznałem rację...

Offline Varden

dlugosc podstawek
« Odpowiedź #24 dnia: Styczeń 24, 2006, 06:23:24 am »
Dodaj Jacku, że przyznałeś rację po partii.

W czasie partii prawie NIGDY nie przyznajesz racji. Dlatego przegrałeś tyle pączków  :badgrin:

Barbarossa

  • Gość
dlugosc podstawek
« Odpowiedź #25 dnia: Styczeń 24, 2006, 10:04:11 am »
Cytat: "Trocki"
Cytuj
Ja np. bardzo często byłem szarżowany z flanek przez najróżniejsze kawalerie i przypominam sobie masę sytuacji, w której 5tka jakiegoś fasta stykała się z dwoma black knightami - miast, jak się okazuje powinna była, z trzema

 :shock:
Gdybym to zobaczyl bez odpowiedniego przygotowania psychicznego (od dzisiaj już takowe mam) to mogłbym tylko wyksztrusić "ale o co ci chodzi?"
Tyle czasu żyłem w nieświadomości, jak bardzo można nagiąć zasady...


No widzisz - a ja raz, dawien dawno temu zgłosiłem wątpliwość czy tak się faktycznie da, kolega postawił podstawki na stole, bok faktycznie dłuższy od dwóch frontów, powiedziałem "acha" i przez myśl mi nie przeszło, żeby się nie zgodzić. Nawet przez sekundę nie myślałem o tym, żeby zgłaszać zastrzeżenia na gruncie legalnego wymiaru podstawek; uznałem stan faktyczny. Po prostu - jak widać - mamy zupełnie inne standardy dotyczące tego, co nas szokuje  :shock:

Offline Gogol

dlugosc podstawek
« Odpowiedź #26 dnia: Styczeń 24, 2006, 11:12:08 am »
Cytat: "Barbarossa"
Wobec tego proponowałbym napisać w uściśleniach, że podstawki kawaleryjskie są 25mm dla potrzeb walki wręcz i rozsądzania, kto się styka, a kto nie, natomiast 24mm w ciągu wszystkich innych faz gry.



I to jest bardzo dobry pomysł ... bo nie było by przegięć w walce że np mój mag ma podstawke 24,6 mm a kawaleria wroga ma 25,1 mm to może go max 2 atakować .... i zapoboegło by takim głupim kłutniom o szarze o jakich wspominałes .... więc jestem za tym żeby właśnie tak to uściślić
ttp://www.infokladki24.iq.pl/print.php?type=A&item_id=12

Moje wiersze

JJ

  • Gość
dlugosc podstawek
« Odpowiedź #27 dnia: Styczeń 24, 2006, 11:22:59 am »
Cytat: "Gogol"
Cytat: "Barbarossa"
Wobec tego proponowałbym napisać w uściśleniach, że podstawki kawaleryjskie są 25mm dla potrzeb walki wręcz i rozsądzania, kto się styka, a kto nie, natomiast 24mm w ciągu wszystkich innych faz gry.



I to jest bardzo dobry pomysł ... bo nie było by przegięć w walce że np mój mag ma podstawke 24,6 mm a kawaleria wroga ma 25,1 mm to może go max 2 atakować .... i zapoboegło by takim głupim kłutniom o szarze o jakich wspominałes .... więc jestem za tym żeby właśnie tak to uściślić


Tzn z całym szacunkiem, ale uściślanie, że podstawki kawaleryjskie są 25 na 50 zakrawa o śmieszność, bo zgodnie ze specyfikacją GW one 25x50...

Może jakoś "hurtem"?

Dla potrzeb walki wręcz i rozsądzania, kto się styka, a kto nie, podstawki są zgodne ze specyfikacją GW, natomiast  w ciągu wszystkich innych faz gry są zgodne ze stanem faktycznym?

Offline Remo

dlugosc podstawek
« Odpowiedź #28 dnia: Styczeń 24, 2006, 11:23:26 am »
@Filip - forum jest właśnie po to by rozmawiać o wszystkim co dotyczy WFB z ludźmi z całej Polski  ;)  nawet jeśli czasem tematy rozmowy wydają się głupie ui prowadzą do sprzeczek (byle kulturalnych).

Co do tematu to widzę to tak:

G.W. pracując nad VI edycją, z sobie tylko znanych powodów pozmieniała wymiary niektórych podstawek. Co by nie budzić wątpliwości jeśli chodzi o przypisanie wymiaru podstawki danemu modelowi jest on opisany ogólnie w rulebooku plus jakieś erraty (bo dużo było pytań o tomb scorpiony i inne takie). Ale kwestia najważniejsza: 50x50 czy 25x50 JEST SYMBOLEM/OZNACZENIEM danego rodzaju podstawki a nie jej rzeczywistym wymiarem. Te wymiary są po to żebyście przykleili Chaos Warriora do podstawki nazwanej 25x25 a nie do"a little greater than the smallest"  :) Nie wiem kto wymyślił i gdzie wyczytał, że rulebook daje komukolwiek prawo do takiego interpretowania wymiarów podstawek w taki sposób aby móc je przenieść na pole bitwy.
Rulebook nakazuje dwie rzeczy:

1. Przymocować model do wskazanej podstawki (oryginalnej)
2. Mierzyć pole bitwy i odległości między podstawkami miarką.

Znajdźcie mi cytat mówiący o tym że podczas bitwy gracze mają się kierować listą wymiarów podstawek w ustalaniu ruchu, dostawiania, szarż a nie zmierzoną, prawdziwą odległością i rzeczywistą wielkością podstawek, która może sprawić że np. ustawiając 4 konnych na moście okarze się że się nie mieszczą, więc trzeba zredukować rankę aby mogli przejechać.
RZEKAŻ 1% PODATKU NA LEŚNE ELFY.
Program Walki z Biedą.

Barbarossa

  • Gość
dlugosc podstawek
« Odpowiedź #29 dnia: Styczeń 24, 2006, 11:43:05 am »
Cytat: "JJ"
Cytat: "Gogol"
Cytat: "Barbarossa"
Wobec tego proponowałbym napisać w uściśleniach, że podstawki kawaleryjskie są 25mm dla potrzeb walki wręcz i rozsądzania, kto się styka, a kto nie, natomiast 24mm w ciągu wszystkich innych faz gry.



I to jest bardzo dobry pomysł ... bo nie było by przegięć w walce że np mój mag ma podstawke 24,6 mm a kawaleria wroga ma 25,1 mm to może go max 2 atakować .... i zapoboegło by takim głupim kłutniom o szarze o jakich wspominałes .... więc jestem za tym żeby właśnie tak to uściślić


Tzn z całym szacunkiem, ale uściślanie, że podstawki kawaleryjskie są 25 na 50 zakrawa o śmieszność, bo zgodnie ze specyfikacją GW one 25x50...



Ale zgodnie ze stanem rzeczywistym są 24x50 mm. Np. ja grałem zawsze w zgodzie ze stanem rzeczywistym więc mi osobiście takie uściślenie by się przydało. Najbardziej mnie zdumiewa, że uważacie za zupełnie logiczne iż szerokośc podstawek zmienia się w zależności od oceny moralnej tego, czy akurat powinna się zmieniać.

 

anything