Autor Wątek: Najbardziej brutalny fim i kreskówka  (Przeczytany 15688 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Spartan

Najbardziej brutalny fim i kreskówka
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 28, 2006, 07:03:19 pm »
"Wściekłe Psy" Tarantino (np. torturowanie gliniarza)
"Desperado"- tam trupy też idą w dziesiątkach  :D
nbowed, Unbent, Unbroken

adamsky

  • Gość
Najbardziej brutalny fim i kreskówka
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 29, 2006, 07:07:44 am »
Hmmm...
Fajne było mycie podłogi w tym, barze.
Czerwony mop
genialne


"szklana pułapka 2" i sopelek
Brutalny też jest Jony Bravo. Zawsze obrywa a to pięścią a to po nim słonie przebiegną, a to potraktują go czymś wybuchowy.
Podziwiam kolesie i zawsze wstaje i dalej chce obrywać. MASOCHISTA!

Offline Spartan

Najbardziej brutalny fim i kreskówka
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 29, 2006, 12:40:51 pm »
"Fight Club"  :)  jak mogłem zapomnieć... Norton masakrujący Jareda Leto
"American History X" (znowu Norton, swoją drogą niezły film...)
Polski "Gniew" (odcinanie ręki siekierą itp)
"Payback" z Melem Gibsonem (co ten gość przeżył) i Lucy Liu  :D
nbowed, Unbent, Unbroken

Offline misio141

Najbardziej brutalny fim i kreskówka
« Odpowiedź #18 dnia: Styczeń 29, 2006, 12:58:08 pm »
Old Boy - prawie cały film był mocno brutalny
Ass, gass and grass - nobody rides for free

Offline greah

Najbardziej brutalny fim i kreskówka
« Odpowiedź #19 dnia: Styczeń 29, 2006, 02:47:01 pm »
ale o jakiej formie brutalności mówimy? wizualnej czy znęcanie się nad widzem serwując mu coraz to bardziej zdegenerowane obrazy


z kreskówek - wszystko WB zwłaszcza te z lat 40-50 gdzie bobas pali cygaro i biega za prosiakiem z wiekim toporem, kaczor który udaje, że mu odcięto głowę czy przebierający się za kobietę królik. tyle z brutalnosci niezamierzonej (czyt. WB jest pg12 z tego co pamiętam); z brutalności zamierzonej Angel Cop, MD Geist i Shuten Doji


z filmów - wizualnie trudno określić, bo niby gore winny przodować ale taki Hardware potrafi zadziwić mimo, że nawet nie jest horrorem.

z "ryjących beret" -  Człowiek pogryzł psa - scena gwałtu naprawdę mnie zniesmaczyła, film kopnął mnie z całej siły w głowę i trzymał w swoistym amoku długo po seansie


btw
czy tylko mnie Tom n Jerry kojarzy się z makabreską Itchy n Scratchy?

adamsky

  • Gość
Najbardziej brutalny fim i kreskówka
« Odpowiedź #20 dnia: Styczeń 29, 2006, 05:18:48 pm »
Dość brutalnym filmem był jeszcze Ichi the killek oparty na mandze
ale jednym, który nawet w tytule jest nieprzyjemny to "www.strach.com"
Pomysł był niezły i wykonanie

Offline steelie

Najbardziej brutalny fim i kreskówka
« Odpowiedź #21 dnia: Styczeń 29, 2006, 05:54:51 pm »
Z kreskówek:
Elfen Lied, bo, w przeciwieństwie do np. Dragon Balla, przemoc to nie tylko dużo walk, ale jest ona naprawdę paskudna. Np. urywanie powoli i ze spokojem kończyn trzynastoletniej dziewczynce lub zatłuczenie psa wazonem
Z filmów:
Oldboy, bo też jest dosyć paskudne (koleś ucina sobie język nożyczkami)
No i oczywiście MP i Święty Graal oraz Hot Shots 2 ;)

Offline greah

Najbardziej brutalny fim i kreskówka
« Odpowiedź #22 dnia: Styczeń 29, 2006, 10:05:24 pm »
Cytat: "steelie"
Z kreskówek:
Elfen Lied, bo, w przeciwieństwie do np. Dragon Balla, przemoc to nie tylko dużo walk, ale jest ona naprawdę paskudna. Np. urywanie powoli i ze spokojem kończyn trzynastoletniej dziewczynce lub zatłuczenie psa wazonem
to jest to anime, którym podniecają się wszyscy mangowi licealiści i gimnazjaliści wyszukując coraz to głębsze głębie fabuły, która tak naprawdę jest płaska jak decha?

Offline Qraq

Najbardziej brutalny fim i kreskówka
« Odpowiedź #23 dnia: Styczeń 30, 2006, 12:20:30 am »
Wielka głębia fabuły w Elfen Lied? Nie. Ale nie jestem licealistą, wiec może sie nie znam :)

Offline darksphere

Najbardziej brutalny fim i kreskówka
« Odpowiedź #24 dnia: Styczeń 30, 2006, 08:24:20 am »
Powstał nawet gatunek filmowy skupiający się na emanowaniu przemocą GORE, właściwie każdy film tego typu oferuje znacznie więcej krwi, flaków, urwanych - obciętych kończyn, zdeformowanych postaci, prowokacji społecznych niż kino komercyjne, w pełnym tego słowa znaczeniu. Weżmy choćby Braindead - 3 tysiące litrów sztucznej krwi, w scenie z kosiarką krew pompowana była z szybkością 27,5 litra na sekundę :)))). W wypożyczalniach  dołączano do płyty (kasety) woreczek na wymiociny....

adamsky

  • Gość
Najbardziej brutalny fim i kreskówka
« Odpowiedź #25 dnia: Styczeń 30, 2006, 10:27:06 am »
Co do kri
Ciekawy motyw z krią był w "Lśniesu" kiedy to z korytarza zaczęła się wylewać krew i zalewać pomieszczenie z krią.
ALe motywy z płynną ktanką są nogół ładnie ukazane w filmach pana Kitano. Zawsze4 w nich przesadza. W Hanabi jak jeden z bohateró filmu uderzył drugiego z twarz, to na ziemię upadło troszkę kri. Troszkę czyli jakieś półtorej szklanki z jednego uderzenia w twarz. To jest dopiero krwotok.

Postaraj się proszę pisać trochę dokładniej i poprawniej - ciężko się czyta Twoje posty.
mod

Offline adiego

Najbardziej brutalny fim i kreskówka
« Odpowiedź #26 dnia: Styczeń 30, 2006, 02:16:58 pm »
Z tych co widzialem:

Kategoria Kreskówka:
- Happy Tree Friends;)
Kategoria Film:
- Ziemia Zywych Trupow (flakow jest sporo)
\"Przemiany sa po to abys byl lepszy!"

Offline misio141

Najbardziej brutalny fim i kreskówka
« Odpowiedź #27 dnia: Styczeń 30, 2006, 09:38:37 pm »
Cytat: "adiego"
Kategoria Kreskówka:
- Happy Tree Friends;)

z tym sie zgodze, ta kreskówka wymiata na całej lini. Ale dziwi mnie to że nikt jako najbrutalniejszego filmu nie wymieni Dekalog 5 Kieślowskiego, który jest także bardzo brutalny i ukazuje jedną z najbrutalniejszych scen mordu.
Ass, gass and grass - nobody rides for free

Offline śmigło

Najbardziej brutalny fim i kreskówka
« Odpowiedź #28 dnia: Styczeń 30, 2006, 10:07:59 pm »
"man bites dog" jest nasty. ale zdecydowanie obstawiam "august underground mordum". pomimo, ze bardziej groteskowy niz czesc pierwsza, to sceny znecania sie psychicznego - np. rzyganie przez 10 minut na ofiary, czy sceny przemocy fizycznej niszcza. mnie zmiazdzyla ostatnia scena. zmiazdzyla w sensie niepozytywnym - stosunek seksualny z cialem dziecka w wannie umazanej gownem i to co dzieje sie pozniej. szalenstwo. mysle, ze ekipa vogel'a przekroczyla tym filmem wszystkie granice. chowaja sie japonczycy. czekam na 3 czesc trylogii, ale kompletnie nie wyobrazam sobie co mozna jeszcze wymyslic. zanim obejrzalem ten film czytalem, ze jest dosc absurdalny i duzo gorszy niz czesc pierwsza. jakos podczas seansu tego nie zauwazylem. zauwazylem natomiast, ze hanibal lecter i inni mordercy z holywood to smiesznie nierealistyczne, wyidealizowane i podtrzymujace sztucznie kult seruyjnego mordercy postacie. zwyrodnialcy z mordum sa zbyt realni, zeby potraktowac ich tylko jako rozrywke.
kreskowka - warner bros rzadzi. zwlaszcza kojot i strus. ostanio ogladam wszystkie sreie simpsonow, musze powiedziec, ze homer ostro obrywa.
we charge traidition with being an exuse for idleness, unpersonality and regression"
b.a.n.
"we destroy you"
b.d.n.

adamsky

  • Gość
Najbardziej brutalny fim i kreskówka
« Odpowiedź #29 dnia: Styczeń 31, 2006, 07:26:06 am »
Co do Hanibala.
Fakt. Lekko przesadzona postać. Ale jak to się mówi" W ameryce wszystko jest możliwe."
Pamiętajcie, że jakiś czas temu chyba w holandi, facet zjadł faceta. Poćwiartował i trzymałw lodówce. Podobno chciał oczęstować policje.
Hanibal to esencja zła i włądca umysłu. Autor książki musiał mieć troszkę nipokolei w głowie pisząc takie arcydzieło
Trylogie Hanibala raczej nie brutalnych nie zaliczył bym. Te filmy to klasyka psyhologiczna, która potrafi wywrzeć wpływ nawet na ludziach z naszego świata.
Dość brutalny też był Tom Yun Goong. Nakoniec wszystkim przeciwnikom zawsze łamał kości bodź skręcał kart. Typowy film walki, ale tu lekko przesadzili