(chociaż wśród graczy trwają spory: Tekken vs Virtua Fighter,
...vs soul calibur, vs dead or alive. Te 4 tytuły się obecnie liczą.
Cóż mogę powiedzieć, powiem krótko: piąta odsłona trzyma poziom mimo że zarzuca się jej wtórność,
lol, bo padne... wtórność?! co za lole mogą narzucać wtórnośc bijatyce?
ale pamiętajmy - przecież to klasyczne mordobicie, nie można oczekiwać mega rozbudowanych postaci, skomplikowanych elementów taktycznych it.
...no i padłem.
Sorki, ja tam jestem tylko niedzielnym graczem w t5, ale takich farmazonów to jeszcze nie słyszałem. Postacie w t5 są rozbudowane, delikatnie rzecz biorąc. Mozna stosować zaawansowaną taktykę(która postać, przeciwko ktorej jest najlepsza i w jakich warunkach), mozna też jechać na pałę i walić na ślepo. Co kto lubi. Mówi się, że t5 posiada najlepiej wyważone postacie z wszystkich bijatyk. Nie ma 100% pewnych zawodników, na każdego jest jakiś hak. A żeby poznać jedną postać dogłębnie trzeba spooorego treningu.
A tak wogóle to jest to jedna z tych gier,które sie nie nudzą. Można szarpać non-stop, albo w kilkuminutowe partyjki. No i oczywiście najlepiej siegra we dwójkę.
Gościu: Pisze się Heihachi. ostatnią ukrytą postacią jest Devil Jin. Mozna go odblokowac na 2 sposoby: przez ukończenie tryby Devil Within, lub stoczenie 200 walk w Arcade Mode(ale tu nie jestem pewien). No ja Devil Within nie przechodziłem i devil jina mam. Więc po prostu graj i sie samo zrobi