widziałem dymek
chociaż jeszcze nie wiem o co chodzi, i pói co nie chcę wiedzieć, bo nie chce sobie psuc zabawy, bo całe to kombinowanie "o co kaman" bardzo mnie bawi
ale mam też troszkę uwag:
(UWAGA MOŻE TO SPOILERY DLA KOGOŚ KTO NIE WIDZIAŁ NIC:))
-dlaczego nikt nie sprawdził czy oni są w ogóle na wyspie, znczy nie poszedł plażą gdzieś dalej, może okazałoby się, że za 10, 20 kilometrów jest exkluzywna plaża i plażowicze i wcale nie są na wyspie tylko na jakimś półwyspie ?
-dlaczego ludzie postawieni w tak ciężkiej sytuacji, sami sobie komplikują zycie, knująć, kombinując i nie mówiąc sobie o wszystkim, nie byłoby im łatwiej ? pewnie tak, gdyby zebrali się wszyscy do kupy i poradzili coś razem, a tak to tylko się kłócić będą
-"tratwowicze" mogli też spróbować przy swojej żegludze wykorzystać ten kable co do morza idzie, może by ich zaprowadził gdzieś do lądu, albo czegoś, łatwiej by było
-a i gdyby wszysyc mocno złapali za ten kabel to może przyciągneliby wyspę do lądu stałego lub ląd do wyspy
taka żartobliwa teoria z kreskówek
wrócę do tematu, jak też będę na bieżąco
oczywiście nie chcę tutaj popierać w żaden sposób piractwa, ale niestety nie można u nas nabyć w żaden sposób Lostów w naszym ojczystym języku, a jednak lenistwo i pewnie też braki w znajomości języka (tak, żeby ogarnąć dokładnie co się tam dzieje) nie pozwalają mi kupić w oryginale, więc póki nie będę mógł sobie kupić w Empiku całości wspieram się archwizacją "życzliwych"
btw. wie ktoś kiedy ma się pojawić pierwszy seozn w końcu do kupienia u nas ??