Kurcze tak zerknalem na komentarze mandragory i w jednym z nich z 15 maja 2009 wydawnictwo zaznacza, ze mandra nie zbankrutowala. Skoro kondycja finansowa mandragory nie jest taka zla, to dlaczego wydawca ten nie kontynuuje dzialalnosci wydawniczej
Co z kolejnymi tomami samotnego, vagabonda, transmetropolitana, 100 naboi, essentiali.
jesli mandra jest trupem to po co pisaliby, ze cytuje
"Proszę również o nierozpowszechnianie nieprawdziwych informacji dotyczących kondycji finansowej wydawnictwa Mandragora"
dziwne to wszystko...
pozdro