trawa

Autor Wątek: Chobits  (Przeczytany 128187 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Frey Ikari

Chobits
« Odpowiedź #90 dnia: Lipiec 14, 2006, 08:25:05 pm »
Cytuj
Frey Ikari napisał:
Dla mnoie anime jest orginałem... Cant helped...  


Oryginał to zawsze to, co było pierwsze. Nawet jeśli bardziej pasuje ci anime, albo że tylko je widziałeś - nic tego nie zmieni.

A co jeśli atorki stwierdzą że to co było po "orginale" jest orginałem??

Jak napisałeś widziałeś końcowkę anime to może porownamy je. Będzie łatwiej bo widziałeś ją a ja końcowki mangi nie więc może napisz jaka była, ok?

Offline Dreadorus Maximus

Chobits
« Odpowiedź #91 dnia: Lipiec 14, 2006, 08:30:55 pm »
Cytuj
A co jeśli atorki stwierdzą że to co było po "orginale" jest orginałem??

Hmm, ale oryginał jest tylko jeden, ten oryginalny, który stanowi podstawę. W przypadku Chobitsów manga była podstawą dla anime. I nie zależy to nawet od twórców, bo nawet gdyby Sapkowski powiedział, że film "Wiedźmin" jest nadrzędny wobec książki to i tak prawdy obiektywnej nie zmieni, że film powstał na podstawie książki.
Cytat: ryceros
Lubię wejśc na jakiś topik i zamiast rzeczowej dyskusji czytać kłótnie i durne docinki.

Offline Astaroth

Chobits
« Odpowiedź #92 dnia: Lipiec 14, 2006, 10:54:46 pm »
Senkju Dread  ;) !

Streścić końcówkę? Dobra, niech będzie. Ale bardzo ogólnie będzie.

Zaczneod od tego, że Hideki przychodzi do pani Hibiyi, która opowiada mu wszystko, w tym historię Chii/Eldy i jej siostry Freyi. (historie pominę, bo jakkolwiek by opowiadać i tak Freya wylądowała w Eldzie  ;) ) Tutaj też przysowania serii komisków "Bezludne Miasto" oraz informuje o funkcji, jaką dodał Eldzie jej mąż. Na pytanie Hidekiego, czy przezto Chii jest zagrożeniem dla Świata odpowiada "Tak". Wspomina o testach ograniczonej wersji tej funkcji i tym, że nawet ta zawiesiła rządowe komputery. Wtym samym czasie, Chii pod wpływem rozmowy z Freyą podejmuje decyzje o tym, kto jest jej "Kimś tylko moim...", a tym samym aktywuje ukrytą funkcję.
Rozmowę Hidekiego i Hibiyi przerywa głośny hałas, poczym Hideki wybiega w poszukiwaniu Chii. Hibiya po jego wyjściu na monitorze ochrony dostrzega Ditę i Zima. Ten ostatniemu najwyraźniej zależy na nieingerowaniu i stara sie przekonać delikatnie Ditę, że warto poczekac. Podczas ich rozmowy pada informacja o celu ich misji - powstrzymaniu funkcji Chii. Dita jednak łapie sygnał Chii i rusza za nią.
Hideki dociera do swego mieszkania, gdzie jednak nie ma Chii. W mieście siada energia, persocony przestają działać.
Podczas krótkiej retrospekcji dowiadujemy się co było na tej małej dyskietce, którą Hideki zgubił zabierając Chii - to była resztka pamięci Eldy.
W tym samym czasie Hideki dostrzega Chii za oknem, próbuje jej dosięgnąć, ona też wyciąga ku niemu rękę. W tym momencie pojawia się Dita i rzucą się na Chii, która ucieka, informując przy tym że znalazła "kogoś tylko mojego" i chcę tę osobę o coś zapytać. Hidekii stara się ją powstrzymać krzykiem i tym samym prowokuje pytanie Dity, kim jest dla Chii. Zanim zdołał odpowiedzieć, pojawia się pani Hibiya. Dita identyfikuję ją. To pozwala Chii zbliżyć się do Hidekiego, wyjawić że kim dla niej jest i zadać pytanie.
W czasie ich rozmowy (monologu Chii raczej) Zima powstrzumuje Ditę przed działaniem. Hideki próbuje odpowiedzieć, ale w tym samym momencie następuje awaria systemu wodociagowego - pękają rury i miasto zaczyna zalewać woda. Dita wyrywa się, Zima powstrzymuje ją - tym razem siła, po prostu ją obezwładnia.
Hideki, po chwili zastanowienia, odpowiada, że Chii jest dla niego kimś wyjątkowym. Chii jednak zaczyna zadawać dziwne pytania. Hideki domyśla się, że nie ma do czynienia z Chii, lecz z Freyą. Następuję dłuższa filozoficznapogadanka, po której jednak udaje mu się przekonać Freyą (odmawia też propozycji poznania tego, co potrafii Chii) i Chii już jako Chii ląduje u niego w ramionach.  Wszystko wraca do normy. Happy Ending.

Uff!!! Ale tego jest!  :D  Z grubsza tak to wyglądało w mandze.
"When I raise my flashing sword, and my hand takes hold on judgment, I will take vengeance upon mine enemies, and I will repay those who haze me."

Offline Beryl

Chobits
« Odpowiedź #93 dnia: Lipiec 15, 2006, 08:21:27 pm »
Zapomniałeś dodać, co było tą funkcją posiadaną przez Chii - miała umieć sprawić, że komputery przestaną odróżniac od siebie ludzi i kompy...
Biedna byłaby wtedy Ditka... Swoją droga, z okazji Tsubasy panie z Clampa mogłyby zainscenizować pojedynek między nia a tą kablarą Satsuki z X-a. Skoro Chii wystąpiła, czemu nie one?
awsze mierz wysoko. Być może nie trafisz w cel, ale też nie odstrzelisz sobie stóp.

Offline Astaroth

Chobits
« Odpowiedź #94 dnia: Lipiec 15, 2006, 08:45:53 pm »
Cytat: "Beryl"
Zapomniałeś dodać, co było tą funkcją posiadaną przez Chii - miała umieć sprawić, że komputery przestaną odróżniac od siebie ludzi i kompy...
Biedna byłaby wtedy Ditka... Swoją droga, z okazji Tsubasy panie z Clampa mogłyby zainscenizować pojedynek między nia a tą kablarą Satsuki z X-a. Skoro Chii wystąpiła, czemu nie one?


Przyznaję się, nienapisałem ale to było z czystego lenistwa :p. Byłem dość zmęczony pisząc posta, a poza tym uznałem to też za z lekka zbędne - chodziło jedynie o streszczenie przebiegu końcówki mangi.
"When I raise my flashing sword, and my hand takes hold on judgment, I will take vengeance upon mine enemies, and I will repay those who haze me."

Offline Beryl

Chobits
« Odpowiedź #95 dnia: Lipiec 15, 2006, 08:55:28 pm »
Tia, ale w sumie od tego własnie wątku zaczęła się ta dyskusyja o oryginaności i całeoj reszcie. Czy ktoś mógłby dla porównania streścić odpowiadający fragment anime. Wiem, że w przeciwieństwie do mangi nie wyszło w Polsce i jest trudniej dostępne, ale ktoś chyba je widział, co wnioskuje z powyższych postów?
awsze mierz wysoko. Być może nie trafisz w cel, ale też nie odstrzelisz sobie stóp.

Offline Astaroth

Chobits
« Odpowiedź #96 dnia: Lipiec 15, 2006, 09:01:02 pm »
Fakt, rozmowa się od tego zaczęła, lecz mimo wszystko i tak powyżej wykazane jest, że jej "zdolność" byłą niebezpieczna, i że to właśnie było przyczyną wysłania Dity i Zimy. Już same wydarzenia mające miejsce w ostatnim tomie są dowodem na to. Dlatego też pozwoliłem sobie ominąć w streszczeniu wypowiedź Zimy.
"When I raise my flashing sword, and my hand takes hold on judgment, I will take vengeance upon mine enemies, and I will repay those who haze me."

Offline Frey Ikari

Chobits
« Odpowiedź #97 dnia: Lipiec 15, 2006, 09:54:32 pm »
Czyli końcowki są podobne do siebie i rożnią sie tylko paroma szczegołami ktore jakoś też nie wydają mi się ważne. Być możę gdybym wiedział co DOKŁADNIE dane postacie mowiły znalazł bym jakieś duże odstępstwa. Jeśli chodzi o szkodliwoś Chii to nie jest ona taka wielka, a padnięcie prądu jest skutkiem ubocznym przy zbyt wielkim transferze danych od Chii do każdego komputera przez co padają

Offline Astaroth

Chobits
« Odpowiedź #98 dnia: Lipiec 15, 2006, 10:20:37 pm »
Cytat: "Frey Ikari"
Jeśli chodzi o szkodliwoś Chii to nie jest ona taka wielka, a padnięcie prądu jest skutkiem ubocznym przy zbyt wielkim transferze danych od Chii do każdego komputera przez co padają


Chii nie zalała inych kompów nadmiarem informacji, jej funkcja była raczej programem zdolnym przejść wszelkie normalne zabezpieczenia (piszę normalne, bo Zima i Dita posiadali zabezpieczenia zdolne oprzeć się atakowi Chii) i przejąć kontrolę nad komputerem. Prąd padł, gdyś padły komputery kontrolujące przesył mocy (nie jestem specjalistą od sieci energetycznych, więc jedynie zakładam mozliwości) albo pracę elektrowni, co zaowocowało jej wyłaczeniem (w tych atomowych zapewne z miejsca nastąpiło by awaryjne wyłaczenie, najpewniej przez załogę). Prąd nie siada od dużego ruchu w sieci informatycznej, bo jakikolwiek by on nie był, bo to nie ma powiązania.
W a poza tym sieci nie prześlesz w ciągu sekundy więcej, niż przewiduje standard. Dodam też jeszcze jedną rzecz -większość persoconów w mieście działa na sieci bezprzewodowej.
"When I raise my flashing sword, and my hand takes hold on judgment, I will take vengeance upon mine enemies, and I will repay those who haze me."

Offline Frey Ikari

Chobits
« Odpowiedź #99 dnia: Lipiec 16, 2006, 08:51:52 pm »
Cytuj
W a poza tym sieci nie prześlesz w ciągu sekundy więcej, niż przewiduje standard. Dodam też jeszcze jedną rzecz -większość persoconów w mieście działa na sieci bezprzewodowej
.
Hehehehe..., każde standardy można obejść... ;)
Cytuj
Chii nie zalała inych kompów nadmiarem informacji, jej funkcja była raczej programem zdolnym przejść wszelkie normalne zabezpieczenia

No dobra ale podnięcie zabezpieczeń nie powoduje wyłączenia się komputera za to nagły nadmiar informacji tak.

Offline Astaroth

Chobits
« Odpowiedź #100 dnia: Lipiec 16, 2006, 09:57:48 pm »
Cytat: "Frey Ikari"
Cytuj
Hehehehe..., każde standardy można obejść... ;)
.
 
Ten standard to fizyczne możliwości nadawcze modemu/karty oraz używanego medium komunikacyjnego, tego się po prostu nie przeskoczy.

Cytuj
No dobra ale podnięcie zabezpieczeń nie powoduje wyłączenia się komputera za to nagły nadmiar informacji tak.


Właśnie od tego są zabezpieczenia. Persocony, jak z resztą napisano w mandze, są bardzo dobrze zabezpieczone. Żeby przywiesic kompa, to trzeba zawalić jego procesor, a to nie jest takie łatwe przez sieć. Zblokowanie łącza nadmiarem informacji nie przywiesi go, a jedynie uniemożliwi mu dostęp do sieci. Żeby wpłynąć na jego działanie, trzeba by było mieć bezpośredni dostęp do jego OS by móc wydać polecenie o tak wysokim priorytecie, że zajmie procesor.
Frey, nie zmuszaj mnie do robienia wykładów z infromatyki  ;)
"When I raise my flashing sword, and my hand takes hold on judgment, I will take vengeance upon mine enemies, and I will repay those who haze me."

Offline Frey Ikari

Chobits
« Odpowiedź #101 dnia: Lipiec 17, 2006, 08:57:38 pm »
Cytuj
Ten standard to fizyczne możliwości nadawcze modemu/karty oraz używanego medium komunikacyjnego, tego się po prostu nie przeskoczy
.
A przeciążenia w sieci?? Przyzanam że nigdy się nie interesowałem tym, aloe zawsze mnie wkurza gdy mam laga i umieram w grze...
Cytuj
Właśnie od tego są zabezpieczenia. Persocony, jak z resztą napisano w mandze, są bardzo dobrze zabezpieczone. Żeby przywiesic kompa, to trzeba zawalić jego procesor, a to nie jest takie łatwe przez sieć.

Eeeee tam ..., najwidoczniej nigdy nikt cię nie atakował przez sieć...

Offline Astaroth

Chobits
« Odpowiedź #102 dnia: Lipiec 17, 2006, 09:51:17 pm »
Cytuj
A przeciążenia w sieci?? Przyzanam że nigdy się nie interesowałem tym, aloe zawsze mnie wkurza gdy mam laga i umieram w grze...
.

Spowolnienie gry sieciowej spowodowane jest tym, że twoja za późno otrzymała informacje. Dotyczy to jednak jedynie programów, które działają w sieci, a dokładnie komunikują się z nią. Program działający lokalnie będzię działał pięknie nawet jak twe łacze pójdzie w diabły.

Cytuj
Eeeee tam ..., najwidoczniej nigdy nikt cię nie atakował przez sieć...


A ty chyba nieuważałeś jak ktoś to robił!
Wyjaśniłem ci najprościej, co należy zrobić, by rozwalić kompa z sieci. Zabawa polega na tym, by zabezpieczyć sprzęt tak, by nie można mu było wydawać poleceń z zewnątrz. Np. Wyłączając w Windzie Pulpit Zdalny. Jak się haker nie będzie mógł dostać, to nic nie zrobi i taka jest prawda.
(To nie jest wykład o tym jak zabezpieczać Windows, nie mam zamiaru ciągnąć tego dalej)

Proponuję wrócić do tematu o Chobitsach, zanim Dread zrobi nam burdę o offtopowanie  ;)
"When I raise my flashing sword, and my hand takes hold on judgment, I will take vengeance upon mine enemies, and I will repay those who haze me."

Offline Dreadorus Maximus

Chobits
« Odpowiedź #103 dnia: Lipiec 18, 2006, 12:26:09 pm »
Cytuj
Proponuję wrócić do tematu o Chobitsach, zanim Dread zrobi nam burdę o offtopowanie


.. :) ..
Cytat: ryceros
Lubię wejśc na jakiś topik i zamiast rzeczowej dyskusji czytać kłótnie i durne docinki.

Offline Frey Ikari

Chobits
« Odpowiedź #104 dnia: Lipiec 18, 2006, 08:51:28 pm »
No dobra to może pogadamy o tym czy w mandze pokazali twarz męża naszej pieknej menadzerki... Bo w anime nie, także nawet wymyśliłem przedziwną teorię że wygląda jak Zima ale ta teoria upadła gdyż Freyia raczej by zwrociła na to uwagę... :?  ;)