Chobits

[Ijon Tichy]

No nareszcie choć jeden mnie popiera .

1. Nie Ciebie tylko prawdę.
2. A że prawda broni się sama, więc właściwie to nabiłem posta. :P

[Nakago]

PeCet nie ma uczuć, niezależnie od hardwaru.

No. Obecnie nie ma .

[Ijon Tichy]

I mieć nie będzie? Bo jak?!

[Nakago]

Nie wiem. Moja bogata wyobraźnia tego nie obejmuje. Ale uważam, że jest to możliwe. Jakoś. Kiedyś.

[Dreadorus Maximus]

W Chobits jest to możliwe. O tym, czy jest to możliwe w rzeczywistości dyskutujemy w temacie o androidach.

Ale nawet jeśli mają jakieś uczucia, to w przypadku Chii są one trochę płytkie. Bardziej przypominają psie przywiązanie, niż relację międzyludzką.

[Ginko]

W niedalekiej przyszłości prawdopodobnie można będzie zeskanować ludzki mózg i przenieść go do cyberprzestrzeni. W taki o to sposób maszyna będzie mogła odczuwać bodźce ze świata zewnętrznego i w 100% interaktywny sposób współpracować z nią tak jak to robiła Chii.

Tyle że ona nie miała zeskanowanego ludzkiego mózgu(chyba, bo nie było o tym mówione w animcu lub mandze)   .

[Beryl]

Zdaje się, że jej starzy wcześniej pracowali z czymś, co przenosiło bezpośrednio rozkazy wydawane przez umysł do lalek, i chyba tylko tyle na ten temat było.

[Nakago]

Ale nawet jeśli mają jakieś uczucia, to w przypadku Chii są one trochę płytkie. Bardziej przypominają psie przywiązanie, niż relację międzyludzką.

Uważam, że Chii z czasem nauczy się ludzkich uczuć. Tym się chobits mają różnić od pozostałych komputerów, że się uczą. Wszystkiego. Ludzie również uczą się uczuć, dzieci, nie mając kontaktu z ludźmi, nie mogłyby mieć ludzkich uczuć, uważam. To nie przychodzi samo z siebie. I zajmuje czas, sporo czasu. Zbyt krótko w mandze i anime obserwujemy Chii, by móc być pewnymi, że ona nigdy nie będzie miała takich uczuć, jak ludzie. I podobnie ich nie będzie wyrażać.

[Pokpoko]

Zdaje się, że jej starzy wcześniej pracowali z czymś, co przenosiło bezpośrednio rozkazy wydawane przez umysł do lalek, i chyba tylko tyle na ten temat było.

angel egg.tak się ta manga iirc nazywała.nie czytałem jej poza 1 tomem bo to ordynarne shojo jest, ale rysunek w chobitsach który twoarzyszy tej informacji przedstawia właśnie lalkę z tej produkcji

[Nakago]

"Angelic Layer", jak już . Anime było dość ciekawe, takie trochę jakby sportowe . Mangi nie czytałam.

[Shino]

Nie udowadniaj.

dlacego? ja jak najbardziej nie zgadzam sie z ta hipoteza i jestem w stanie poprzec moje domniemania roznorakimi przykladami. Z kolei gdy piszesznie popieraj to nie dosc, ze nie wiadomojakie stanowisko zajmujesz w danym sporze to tylko go utrudniasz...

 Zbyt krótko w mandze i anime obserwujemy Chii, by móc być pewnymi, że ona nigdy nie będzie miała takich uczuć, jak ludzie. I podobnie ich nie będzie wyrażać.

takie gdybanie niestety wykracza poza jakiekolwiek racjonalne postrzeganie... bo rownie dobrze co uznac, ze bedzie sie kiedys mogla nauczyc uczuc mozna uiznac, ze tego kiedys nie dotrwa bo zostanie sprzedana na czesci przez hidekiego...

W niedalekiej przyszłości prawdopodobnie można będzie zeskanować ludzki mózg i przenieść go do cyberprzestrzeni. W taki o to sposób maszyna będzie mogła odczuwać bodźce ze świata zewnętrznego i w 100% interaktywny sposób współpracować z nią tak jak to robiła Chii.

i jak to by mialo wygladac? bo bodzce nie odzczuwa sie za pomoca mozgu tylko nerwow raczej a juz roznorakie bodzce odczuwane przez maszyny sa wymyslone:

- kolory (kamerka), ruch (tez kamerka... tylko z motion sensorem ), dotyk (tez jakos sie taki czujnik nazywal.. niepamietam...), dzwieki oraz ich rozpoznawanie ... wiec nie wiem po co tu mozg :P

[Pokpoko]

roznorakie bodzce odczuwane przez maszyny sa wymyslone

eee...znaczy się jak, to co widzi kamera jest wymyślone? to w takim razie oko też widzi wymyślone bodźce, a nie rzeczywiste

[Shino]

no.. przeciez kamera nie wiedzi :P widzisz dzieki kamerze a to jeast obraz rzucowny zapamietany na serii swiatloczulych klatkach czyli nie widzisz (ew. zapisany w formie cyfrowej tak, ze jesgo egzystencja jest jeszcze bradziej nikla )

a tak serio chodzilo mi o to, ze wymyslone przez czlowieka a wiec stworzone... 9musze lepiej forumowac mysli :P )

[Pokpoko]

widzisz dzieki kamerze a to jeast obraz rzucowny zapamietany na serii swiatloczulych klatkach czyli nie widzisz

udało sie już przesłać sygnał z kamery do mózgu. ofkorz narazie to się iirc ogranicza tylko do rozróżniania światła(jasno-ciemno) i konturów, ale zakładajac postęp tej technologii(w zasadzie pewny), to czy człowiek podłączony do w pełni funkcjonalnej kamery będzie "mniej realnie" widział niż ten z Gałką Oczną mk.1?
[/quote]

[Ginko]

udało sie już przesłać sygnał z kamery do mózgu. ofkorz narazie to się iirc ogranicza tylko do rozróżniania światła(jasno-ciemno) i konturów, ale zakładajac postęp tej technologii(w zasadzie pewny), to czy człowiek podłączony do w pełni funkcjonalnej kamery będzie "mniej realnie" widział niż ten z Gałką Oczną mk.1?

I w ten oto sposób powstał by android lub jak kto woli pół człowiek pół maszyna. Ale wszystkie te dane z kamerek, czujników wszelkiej maści muszą być gdzieś rozpatrywane i oceniane ne?