tak sobie siedze i mysle, mysle i siedze i siedze i mysle o tym jak by to bylo fajnie rozegrac jakas spora bitwe z qmplami (jak juz sie zaopatrzymy w figurki - wiec to narazie tylko teoretycznie...).
tjaa...byloby super
...ale nagle cos mnie uderzylo...
jak by tu na miejsce gry przetransportowac figurki? niemam walizki i raczej nie bede mial. czy jedynym sposobem jest staranne owijanie figurek w wate i ladowanie w sloiki?
...chyba nie?...
wiec powiedzcie - jak wy transportujecie swoje figurki.
pzdr
corvus, ktoremu niechce sie bawic z pakowaniem figsow...
Prezes: chodzi mi tu o transportowanie ilosci wiekszej (1000pkt-more...) figurek...