Nawet jeśli nie zadziała, to jest to na tyle lekka gra, że z powodzeniem pójdzie Ci na wirtualce. Ja ostatnio miałem małą rozkminę jak uruchomić multiplayer w Red Alercie 2 na linuksie via wine i po licznych perypetiach z obsługą protokołu IPX w kernelu stwierdziłem, że lepiej postawić virtualboxa z winxp.