Panowie,podobnie jak w przypadku obrazu figurka ma uosabiać status postaci przedstawianej.
W sztuce militarnej,w kompozycji obrazów przedstawiających wielkich wodzów taki widoczek jak obraz Napoleona to standart.
Wystarczy spojrzeć na obrazy przedstawiające polskich hetmanów datowane na wiek XVII.
Najczęściej wizerunek pieszego męża,z buławą w prawej dłoni,lewa zwinięta w pięść dłoń opiera się na biodrze,łokieć lewej ręki lekko wychylony ku przodowi, prawa natomiast skierowana naprzód lub delikatnie ku górze.
Spójrzcie na ustawienie stóp,lewa cofnięta,wyprostowana i ustawiona najczęściej w 45% do osi ciała,natomiast prawa wysunięta do przodu w śmiały sposób.Nie jest to stała lecz najczęściej tak malowano.
Dodajcie do tego marsowy wyraz twarzy,oczy ciskające gromy a otrzymacie wizerunek generała posyłającego swych żołnierzy w bój.
Krotko mówiąc,twórcy figurki Archaona musieli skorzystać ze sprawdzonego wzorca,nie sądzę by był to plagiat.
Dla nich pracują ludzie po szkołach plastycznych i znawcy sztuki,nie tylko militariów,mają więc prawo korzystać z określonego "kanonu"
pozdrawiam