trawa

Autor Wątek: Dwie Podróże z Fellinim  (Przeczytany 23129 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline mykupyku

Dwie Podróże z Fellinim
« Odpowiedź #45 dnia: Kwiecień 30, 2003, 07:00:43 pm »
no właśnie - nie możemy przyjmować dowolnej interpretacji pojęcia pornografi bo się nie dogadamu kiedy "kotek" jest kotkiem a kiedy pornografią - i dlatego musimy zdać sie na ogólna definicję pornografi
opyright by mykupyku

Offline aegirr

Dwie Podróże z Fellinim
« Odpowiedź #46 dnia: Maj 01, 2003, 08:55:20 pm »
Ok to tak juz tylko dla ciekawostki, nie dla polemiki - o ile mi wiadomo to wedlug polskich definicji, o ile widac kotka, to to juz podlega pod pornografia (mientkom oczywiscie) a nie daj boze rozchylone uda :oops:
angsta srangsta dupangsta

Offline Inszy

Dwie Podróże z Fellinim
« Odpowiedź #47 dnia: Maj 01, 2003, 10:38:06 pm »
To chyba jednak nie podpad pod pornografię :P
Zaczyna się to bodajże od "mechanicznego" ukazania aktu ;)
a przykład ten kwaczący kaczor Donald... On nie zna litości. Jest okrutny i bezwzględny. Jeśli nawet dochodzi do jakiegoś celu, to po trupach. Jego prawem jest prawo zemsty.

Offline mykupyku

Dwie Podróże z Fellinim
« Odpowiedź #48 dnia: Maj 02, 2003, 09:00:55 am »
biedny Fellini...

chciał stworzyć komiks z głębią a kończy sie i tak na rozchylonych nogach :)
opyright by mykupyku

Online wilk

Dwie Podróże z Fellinim
« Odpowiedź #49 dnia: Maj 02, 2003, 10:29:25 am »
Cytat: "aegirr"
Ok to tak juz tylko dla ciekawostki, nie dla polemiki - o ile mi wiadomo to wedlug polskich definicji, o ile widac kotka, to to juz podlega pod pornografia (mientkom oczywiscie) a nie daj boze rozchylone uda :oops:

Tak naprawde to nie udalo sie dotychczas stworzyc scislej i legalnej definicji pornografii. Z cala pewnoscia nie u nas i zapewne na swiecie tez nie (przynajmniej nic mi na ten temat nie wiadomo). Byly co prawda pewne proby bodaj w Australii ale spalilo to na panewce.

A co do Dwoch podrozy to moim zdaniem pornografia tego nijak nazwac nie mozna.

Offline graves

Dwie Podróże z Fellinim
« Odpowiedź #50 dnia: Maj 02, 2003, 10:44:04 am »
U nas w sejmie były próby stworzenia definicji pornografii, ale to co im wyszło wyklucza z obiegu nawet wszystkie podręczniki anatomii.
Z drugiej strony wszystkie filmy "dla dorosłych", które są w naszych polskich wypożyczalniach kaset Video i legalnej sprzedaży, zaliczają się do erotyki (chociaż dawnymi czasy to była już pornografia).
Ten temat możnaby ciągnąć jeszcze długo, ale czy warto  :)
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Online wilk

Dwie Podróże z Fellinim
« Odpowiedź #51 dnia: Maj 02, 2003, 10:50:01 am »
Cytat: "graves"
Ten temat możnaby ciągnąć jeszcze długo, ale czy warto  :)

No dokladnie :) Po pewnym czasie doszlibysmy do rozwazan nad aktami w galeriach sztuki czy Bog wie czym jeszcze :)

Offline pookie

Dwie Podróże z Fellinim
« Odpowiedź #52 dnia: Maj 02, 2003, 02:53:25 pm »
Weekend majowy, zaraz wracam nad jezioro i naszła mnie ochota, by taką dygresyję walnąć. Otóż pamiętam, jak kupiłem pierwsze wydanie polskiego  Hustlera (swoją drogą pisywali tam Pilch i Stomma) i panie, których zdjęcia tam pokazano były jakby to powiedzieć ... pozbawione pewnego istotnego elementu :) Ktoś bezczelnie zretuszował te zdjęcia przy pomocy komputera. Polska to zabawny kraj  :lol:
 for Pookie

Offline Błendny Komboj

Dwie Podróże z Fellinim
« Odpowiedź #53 dnia: Maj 06, 2003, 12:04:00 pm »
Pornografia jest spoko :) Zwłaszcza w wykonaniu Włochów i Francuzów, którzy robią ją z klasą, vide Manara :D
Lord of the Rings" is a piece of crap.