Dawno mnie tu nie bylo (uroki mieszkania w akademiku, w ktorym nie ma neta, a jest za to kilka melin). Chcialem sie tylko pochwalic, ze dzisiaj zakupilem komiks, ktory jest tematem niniejszego tematu (hmmm, tak wiem...). Jeszcze go nie czytnalem, bo czasu malo, ale wiem, ze sie nie zawiode. Aha, no i jeszcze sobie nabylem Kij Bija i Spawn/Batman. Rozne komiksy, rozny poziom, tylko cena ta sama. Podsumowujac to chcialem ogolnie pochwalic Imago. Swietny sklepik, ktory nie zawodzi. Przemierzylem wiele salonikow, empikow itp. w poszukiwaniu dwoch wspomnianych komiksow Mandragory i nic. A tutaj: laduje sobie w Katowicach, biegne do rzeczonego sklepu i nie dosc, ze znajduje to czego szukam, to dodatkowo trafiam na unikatowa perelke w postaci Kaerelek. Zyc nie umierac!