No i tu zaczynają się schody- żeby taki podpis zrobić trzeba by zobaczyć najpierw autentyczny autograf... a on tylko w swoich książkach go robi. Nie znam nikogo kto czyta Wiedźminy, a tym bardziej ma książkę...nie mówiąc już o podpisie.... A może ja obracam sie wokół dziwnych ludzi...
A może wszyscy dostali wstrętu do tych książek po reklamie jaką zrobiło dzieło filmowe o tytule tymże. A może to zaczęty komiks Truścińskiego tak namieszał? Nie mam pojęcia..... To Polch- tak Polch.....
Swoją drogą to fenomen- rzeczy które powinny pociągnąc marketingowo i w ogólnie tak, daną rzecz- mieszaja ja z gównem za każdym razem jak ktos się za nie bierze (ekranizacja, komiksozacja, gieracja.... sracja....)
Koniec oftopa
Kaerelki się wydają- chciałbym zacząć coś nowego... myślałem o NEW KIDS ON THE BLOK albumie- ale materiał premierowy. ktośby chciał to przeczytać?
Yoela robie w tempie terminatorskim... musze pomysleć co dalej.