Władca Pierścieni ma jak na razie dwie części, więc podawanie trylogii jest póki co nieco na wyrost.
Jakie "kilka pierwszych" Conanów? Przecież do tej pory nakręcono tylko dwa: Barbarzyńcę (kapitalny) i Niszczyciela (bardzo taki sobie). Barbarzyńca z pewnością zasługuje na umieszczenie w tym zestawieniu. Dwa pozostałe miejsca? Może Merlin z Samem Neilem? Albo Excalibur? Władca Pierścieni (póki co pierwsza część, bo drugiej jeszcze nie widziałem, a trzeciej nie nakręcili)? Czerwona Sonia? Ciężki wybór...
Pozdrawiam,
Adam